Żadną, bo rangi są za rankedy :P No ale teraz wpadło mi kilka złotych kart - Koral, uzupełniłem sobie talie skellige i na potyczkach wygrałem wszystkie 16 meczy i poszedłem na rankedy i wygrałem wszystkie 4 potworami XD
Wersja do druku
Żadną, bo rangi są za rankedy :P No ale teraz wpadło mi kilka złotych kart - Koral, uzupełniłem sobie talie skellige i na potyczkach wygrałem wszystkie 16 meczy i poszedłem na rankedy i wygrałem wszystkie 4 potworami XD
Chłopcze miętowy, robię cię w stójce i parterze!
Volo, no niestety, na rankedach się kończy przedszkole. Im wyżej, tym mniej niedzielnych graczy, mniej źle złożonych talii, co raz mniej miejsca na nasze błędy oraz mniej błędów popełnianych przez przeciwnika. Praktycznie już okolicach miejsca 2000 nie ma przebacz. Mimo, że czasem jest to frustrujące ( zwłaszcza serie przegranych ), to jednak potrafi wciągnąć.
Skoro już tak wielu z nas gra, to można by zrobić jakiś turniej. Co myślicie?
Ja nie mogę grać turniejów, bo jestem nerwowy furiat i po przegranej będę cały wieczór chodził nerwowy :P a przynajmniej nie jestem jeszcze gotowy na granie z ludźmi co mają 2000 pkt.
Pomysł dobry ale jako melodia przyszłości, mam wrażenie, że na tą chwilę są między nami za duże dysproporcje i w doświadczeniu i w posiadanych kartach.
Gram teraz czymś takim - http://www.gwentdb.com/decks/12369-polnoc-2 - Uwagi, rady i wskazówki w co iść dalej mile widziane ;)
Myślę że wraz z openbetą będzie można wystartować z turniejem. Wszyscy będą akurat na ,,0". :)
No tak w sumie dobry oomysl z turniejem :)
Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Można wprowadzić limit kosztów wydanych na talie i wtedy każdy będzie miał taką na podobnym poziomie. Inna sprawa, że fajnie to działa, jak się złoży talie 3 różnych frakcji i gra się pojedynek do 2 wygranych. No ale tu nie każdego będzie stać.
A czy bylaby mozliwosc sprawdzenia topowych deckow? Czy top decki raczej bylby banowane?
Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Kamil, o to chodzi, że koledzy nie mają topowych talii, wiec w ramach zrównania poziomu proponuje limit.
Mnie brakuje w tej chwili 17 kart do pełnej kolekcji, stąd też nie ma sensu grać na tym co każdy ma, bo mam w takim wypadku autowin.
Ja tam bym zrobił turniej na kartach podstawowych + 1/2 dodatkowe srebera i złota dla każdego. Każdy na 3 frakcjach.
Taki podstawowy limit, 2000 skrawków na talię. Pytanie do was, jak stoicie z kartami i czy odpowiadałoby wam to?
W takim wypadku mogli byśmy jeszcze coś zrobić przed OB, chodzi przecież tylko o zabawę w naszym forumowym gronie, bez napinki na sukces ( i tak wiadomo, że ja wygram, a najgorszy będzie Zachar :) ). W każdym bądź razie można obniżyc limit, tylko niech każdy się wypowie i może coś wykombinujemy. Od bidy ja mogę zostać czymś w rodzaju MG i nie brać udziału. Tak btw, później ma byc dodana opcja spektatora, co ułatwi mistrzowanie.