W pliku "descr_campaign_db" masz linijkę "<can_build_forts bool="false"/>(zmień false na true)
W pliku "descr_cultures" możesz modyfikować koszt fortów.
Wersja do druku
W pliku "descr_campaign_db" masz linijkę "<can_build_forts bool="false"/>(zmień false na true)
W pliku "descr_cultures" możesz modyfikować koszt fortów.
Zastanawiam się nad zwiększeniem zasięgów pieszych strzelców oraz artylerii. Może poprawie nieco fire rate łucznikom. Popracuje dzisiaj nad tym. Wydaje mi się, że obecnie za łatwo skrócić dystans.
No tak ale i tak się tworzą imperia wraz z czasem trwania gry. Ja zwiększyłem znacznie dochody z rolnictwa i wtedy duże państwa mocno się trzymały. W końcu zaletą Niemiec czy Rosji była duża populacja, a jak to odwzorujesz w medku, że dzięki dużej licznie ludności mają dużo wojska? Muszą być pieniądze na armię z rolnictwa.
Nie wiem jak w tym modzie ale np. w Bellum zawsze wraz z upływem tur frakcje upadały i na tych op ustawieniach koalicji przeciwko najsilniejszym i tak się hegemoni wytwarzali. Czechy powinny być wasalem Niemiec i już to się zmienia.
Jeśli chcesz co zmieniać to idź tropem tego kogo silni mają atakować. Czyli mają atakować najsłabszego sąsiada. Można zmniejszyć ich chęć do ataków. Na najtrudniejszym komputer jest nastawiony na priorytetowe zniszczenie Ciebie. Po prostu nauczyłeś się tego AI. W ogóle w medku 2 to była nowość, że sojusznicy współpracują, bo w innych modach to medka czy nawet nowszych total warach różnie to działa więc nauczyłeś sie to wykorzystywać.
Każde AI jak je wyczujesz to się przeje, bo w końcu to nie człowiek. Na różnych modach są różne odczucia zależnie od mechaniki.
Widzę zasadniczą różnicę. W obecnym modelu rozgrywki, gdzie AI utrzymuje tylko jedną wojnę z innymi państwami SI, ma wielokrotnie lepszy focus. Wcześniej zasoby były rozpraszane, takie państwa nie miały czym walczyć oraz były pasywne, gracz uderzając w osłabionego w innej wojnie sąsiada wchodził w niego jak w masło. Widać, że coś się dzieje realnego w tych konfliktach - wojny są totalne. Wreszcie widać jak AI potrafi skutecznie działać. Silni nie upadają jak wcześniej(bez jakichkolwiek zmian w ekonomii, które uważam za niepotrzebne, dochody są duże w rozwiniętych prowkach), a mniejsi choć zdecydowanie słabsi, nie padają łatwym łupem. AI po kilku bitwach, zdobyciu jednej czy dwóch prowek podpisuje pokój. Później sytuacja może się odwrócić i mniejszy może odbić jakąś prowincję, kiedy większy sąsiad zaangażuje się w krwawy konflikt i po podpisaniu pokoju, będzie wyczerpany.
Rozgrywaliście kiedykolwiek bitwy przekazując SI dowodzenie? Na AI Germanicusa bardzo fajnie to działa. Nasze armie korzystają wówczas z dokładnie takiego samego algorytmu.
Kiedyś w Rome zrobiłem modyfikację, w której rozgrywałem tylko takie symulacje w których dowodził komputer. Bardzo ciekawie się takie starcia ogląda, zupełnie inna perspektywa - można cieszyć oko młócką pojedynczych żołnierzy :). Nawiasem mówiąc AI w Rome działa bardzo dobrze, jeśli tylko zwiększyć zasięg ruchu wojsk(ja dałem ogromne zasięgi). Wówczas mamy do czynienia z kompletnie inną grą. Jeszcze warto zwiększyć przyrost naturalny, bo osady z małą populacją są praktycznie niezdolne do tworzenia oddziałów, a z dużymi zasięgami ruchu, SI jest ekstremalnie aktywne. Przy takich zmianach komputer, praktycznie na zwykłej podstawce potrafi nam skopać tyłek.
Znacząco zwiększyłem koszt rekrutacji kawalerii i utrzymania w stosunku do piechoty. Jednocześnie zwiększyłem różnice w liczebności między klasami kawalerii(na maksymalnych rozmiarach 50-65-80-95-110)
Przetestuje zmniejszenie przyrostu jednostek o 40% (żeby nie można było opierać armii w takim stopniu na elicie)
Co do ekonomii. To wszystkie prowincje mają takie dochody z rolnictwa, handlu i górnictwa jakie zaplanowałem dla wszystkich prowincji w ramach zupełnie nowego balansu. W tym względzie z podstawki to został właściwie szablon mapy(zmiany w ukształtowaniu terenu i system dróg to tez moja robota) Każdej prowce wyliczyłem dochody z rolnictwa i wartość handlową surowców.
Ale to bot nie atakował nowych wrogów gdy miał z kimś wojnę tylko oni go atakowali.
AI nie może zaatakować państwa SI które już prowadzi wojnę. Dopiero po podpisaniu zawieszenia broni(co ma często miejsce, bardzo fajnie to działa), silniejszy sąsiad zaatakuje osłabionego sąsiada.