Piłka Nożna

4:1 do połowy.... moja narzeczona mówi, że to już staje się nudne "ciagle wygrywaja i wygrywają" ;)

A Juve 2:0 z Livorno. Przyznam, że bardzo dobry poczatek w wykonaniu Juve. Może styl nie zawsze przekonujący, ale licza sie wygrane mecze.

Ten ruski kibic ladnie strzelil karnego :mrgreen: a co powiecie o tym :?: :D :D :D :D :
http://www.youtube.com/watch?v=4F8e6mq3 ... re=related

Niezły gwizdkowy :lol: Może zupa była za słona, albo żona nie dała w nocy. :D

Patrze na skrót meczu Juve - Livorno i nie podoba mi się to. Kolejny mecz w którym Buffon musi stawać na rzęsach.

http://www.youtube.com/watch?v=aunRLfBNqt4

Livorno spokojnie mogło coś strzelić. Nie liczy się styl, tylko wynik ? też tak pisałem po remisie z Barcą.

Tylko remis u siebie a wygrana to jest ta "drobna" róznica... no i jednak dla mnie liczy sie styl :roll:

Tak, mistrza zdobywa sie własnie w taki sposób, wygrywając mecze w których nie do końca idzie. Liga Mistrzów to troche inna bajka, bo to że wyjda z grupy nic im nie da. Ale niech im bedzie, mają remis z Wielką Barcą u siebie i brawa za ten wyśmienity wynik 8-)

Juve też zremisowało swój mecz w lm, więc jakby zagrali z Barcą ? :)

Moze by wygrali? Może przegrali? Może zremisowali? Nie wiesz drogi kolego, że mecz meczowi nie równy?

Marat tylko, że tak czasem patrząc na ligę włoską to tam tak często też mecze są "nieprzekonowujące" ;) , nawet sporo ich, może też dlatego ligi angielska i hiszpanska jest teraz sporo wyżej od Italiano, co by nie mówic o Anglii to tak biegają jak glupie pały(czasem bez sensu :lol: ), grają szybką piłe, mają też swietnych graczy, no i dużo mamony, ogolnie odkąd w Anglii zaczeli trenować nie Anglicy zaczelo się tam dziać coraz ciekawiej :) Mam nadzieje, że w tym sezonie "Anglicy" znów nie rozwalą "Wlochów" szybko w fazie pucharowej, bo nudno już oglądac te 3 zespoly angielskie w połfinalach, teraz jeszcze ten Milan cieniuje, a Ci potrafili grac z Włochów jak nikt ostatnimi czasy stamtąd w LM... Mimo wszystko licze też na Real w LM, no mają gwiazdozbiór ciekawe jak to trener poukłada...