Filmy

Tez sie przypucuje do Leo gdyz po tym filmie diametralnie zmienilem o nim swoja opinie.Chociaz pamietam go jeszcze z przed czasow Titanica pogrywajacego u boku Robert de Niro lub Johnny Depp("Chlopiecy swiat","Co gryzie Gilberta Grape") ;)
[youtube:31mvc14n]http://www.youtube.com/watch?v=Lzg8GdGgy-0[/youtube:31mvc14n]

Jestem po seansie "arcydzieła" o tytule Absentia. Powinienem o nim jak najszybciej zapomnieć, ale chciałbym przestrzec innych. Nawet nie próbujcie. Dlaczego obejrzałem do końca?- bo fabuła kryła jakąś nadzieję na rozwój filmu, ale każdy następny kwadrans rozwiewał ją. Dokładnie jak to że spędzę w tym kraju śnieżne Boże Narodzenie... :(
[youtube:21mjljn2]http://www.youtube.com/watch?v=wN1kyOUm8uk[/youtube:21mjljn2]

Nice,nice ;)
[youtube:efmssdvt]http://www.youtube.com/watch?v=Q8xOgO7_eT8[/youtube:efmssdvt]

Z racji tego, że teraz "modne" są tematy rosyjskie, polecam dwa filmy dokumentalne:
[youtube:idata5nw]http://www.youtube.com/watch?v=DFp04fqeIUA[/youtube:idata5nw]

[youtube:idata5nw]http://www.youtube.com/watch?v=8s0nRL7qv7E[/youtube:idata5nw]

Cate Blanchet slusznie dostala statuetke.Dziwie sie ze sam film nie byl nominowany do Loskara :lol: Woody Allen i te jego dialogi sa wrecz...perfekcyjnie nieobliczalne
[youtube:3vl33cif]http://www.youtube.com/watch?v=iBHyoHnUicY[/youtube:3vl33cif]

Obejrzałem sobie długo u mnie leżący film "12 rund". Jakiś czas temu oglądałem "12 rund 2" więc trochę nudziłem się oglądając tytułowe rundy bez żadnego napięcia odliczając pierwsze 11 :( I nawet (pewnie dlatego że oglądany jako pierwszy) drugi tytuł jakoś mnie bardziej wciągnął. Kino do obejrzenia na raz i ...delete.
[youtube:2oemyxme]http://www.youtube.com/watch?v=fag-wPg8sdY[/youtube:2oemyxme]

Byłem wczoraj na maratonie 300 i zgodnie z obietnica podam moją opinię o filmie 300: Początek Imperium.

Na początku chciałbym zaznaczyć, że jestem wielkim fanem wszelkiej maści 300, serialu Spartakus i wszystkiego co wychodzi od Marvela. Innymi słowy, kino z przymrużeniem oka ;)

300: Początek Imperium to badziewie nad badziewiami, wynudziłem się na filmie strasznie, do tego głupota aż biła z ekranu. Jedyna postać z jajami to była kobieta, czyli Artemizja, reszta to bezbarwni kolesie, których śmierć wywołuje u widza kompletne zero emocji. Nie biorę w mojej opinii nawet pod uwagę tła historycznego, bo to oczywiste, nawet gdyby Ateńczycy latali ze scutum to by mnie to mało obchodziło, bo jest to film na podstawie komiksu.


Na plus:
- Początek filmu, opowiedzenie historii Xerxesa i Artemizji
- Eva Green, czyli mój ideal kobiety jako Artemizja
- Cycki Evy Green
- MUZYKA - akurat ten element się broni, bankowo zdobędę soundtrack.


Co złe:
- kiepskie 3D - jak zwykle sprawdzam ilość 3D poprzez ściąganie okularów raz na jakiś czas, były momenty gdzie nawet nic się nie rozmywało bez nich, a jak już to tylko lekko w tle
- wszystkie postacie poza Artemizją są nudne
- głupota, głupota, głupota bijąca z wypowiedzi, tłumaczenia oczywistych oczywistości, "taktyk" stosowanych przez rzekomo genialnych dowódców
- film kończy się w momencie, w którym powinna być główna akcja! Nie, nie ma pełnej bitwy pod Salaminą, ekran ściemnia się gdy stykają się pierwsze okręty
- sprzeczności i brak logiki w działaniu bohaterów
- przez cały film podkreśla się jakim wspaniały taktykiem jest Temistokles, ale przez cały film grecy praktycznie tylko atakują na uraaa do przodu, Persowie zresztą też
- kompletny brak emocji, gdy ginie jakiś "dobry"
- za dużo slow motion


Słabe wrażenie dodatkowo potęgował fakt, że najpierw leciała pierwsza część 300, przez co jeszcze mocniej było widać braki Początku Imperium.

Daje 5/10 za postać Artemizji i muzykę.

Wziąłem ostatnio na tapetę dwa filmy: Total Recall z 2012, trochę podchodziłem do niego jak pies do jeża. Ale po seansie nie żałuję- mimo dosłownie pokrywających się efektów specjalnych gdzie na grę aktorów miejsca niewiele zostało, to Farell, a szczególnie Jessica Biel i Kate Backinsale (dwie moje ulubienice w jednym filmie-mniam!) dali radę. Ja polecam ;)
[youtube:2tikm5vb]http://www.youtube.com/watch?v=4SerZm7DheA[/youtube:2tikm5vb]

i Reasonable Doubt, Dobry thriller-kryminał. Wiarygodna gra Dominica Coopera i wyśmienity w drugoplanowych (nie tylko!) rolach Samuel L.Jackson. Polecam!
[youtube:2tikm5vb]http://www.youtube.com/watch?v=TKweGDinS7I[/youtube:2tikm5vb]

A ja wczoraj oglądałem chyba jeden z najlepszych filmów zemsty ostatnich lat- Ujrzałem diabła. Brutalność, zło i zemsta w czystej postaci.

[youtube:2hf0uugs]https://www.youtube.com/watch?v=WhJM9TAqQ5k[/youtube:2hf0uugs]

Ostatnio natknąłem się jakimś cudem na film "Postal" - oczywiście od Uwe Bolla. Nie mam pojęcia, co o tym myśleć, szczególnie, że to już drugie dziadostwo, na jakie się w życiu natknąłem, które wyreżyserował Uwe Boll.
Po pierwsze - jakim cudem ochroniarze nie zauważają u kobiet tego samego wąsa? Czy oni aż tak musieli być zauroczeni ich cyckami? :shock:
Po drugie - Uwe Boll promuje samego siebie w swoim filmie. Że niby jakim cudem? Co on, nienormalny?
Po trzecie - ten Niemiec słynie już z innych debilnych filmów "na podstawie gier" (jak to nie ma nic wspólnego z grami) np. Alone in the Dark (który swego czasu oglądałem w ramach recenzji Nostalgia Critica) czy Bloodrayne. Ciekawi mnie sprawa, skąd bierze on aktorów do swoich crapów? Z ulicy? W ogóle już nie wspominam o scenariuszach jego filmideł, bo są na poziomie Kac Wawy... Zresztą... nie ma co jechać po tym typie. Tym bardziej, że słynie już ze swoich dziwnych zwyczajów skierowanych do krytyków filmowych (wyzywa ich na ring i spuszcza łomot. A trzeba wiedzieć, że potrafi on to i owo jak chodzi o boks).

Jeśli macie anielską cierpliwość i mocny łeb, to oglądajcie. Reszcie nie polecam:
[youtube:6kg3clhb]https://www.youtube.com/watch?v=g76HeMY7rGQ[/youtube:6kg3clhb]