A ja sobie Dżemu słucham, drugie podejście :)
Wersja do druku
A ja sobie Dżemu słucham, drugie podejście :)
Brzmi jak zagrany szybciej The Passenger, ale może mam tylko takie wrażenie ;)Cytat:
Zamieszczone przez Thrakburzum
Melodia i ta gitarka podobne.
http://www.youtube.com/watch?v=lyu17C05jkw Ehh szkoda Ronniego.
Jakiś czas temu stałem się posiadaczem płyt zespołu Lao Che "Powstanie Warszawskie: wg mnie coś świetnego :) można zamknąć oczy i zobaczyć walczącą Warszawę .Może ktoś z was słuchał , a jak nie to proszę bardzo :D http://www.youtube.com/watch?v=IkxOiBQGI6o
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
http://www.youtube.com/watch?v=NmkirLlc ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=E9PnPjp6iSc po wysłuchaniu czułem się dumny z bycia Polakiem(jeszcze bardziej niż zawsze)
a wy co o tym sądzicie ?
Duuuuuzo bardziej wole Gusla;) Ale czy jest sens zakladac odrebny temat dla jednego zespolu?
Lao Che to mój ulubiony polski zespół muzyczny, ale mimo wszystko nie ma potrzeby zakładania o nim oddzielnego wątku, więc połączyłem go z wątkiem o muzyce rockowej.
Bardziej w temacie, to zacząłem ich słuchać od "Powstania" ale aktualnie uważam "Gusła" za ich najlepszą płytę. Najwięcej na niej klimatu, dobrych tekstów i najlepiej zrealizowany koncept. "Powstanie" jest wg mnie niewiele gorsze. Szczególnie kręci mnie na nim to łączenie różnych gatunków od reggae i ska po punk i metal, a także świetne użycie tekstów z epoki i wpasowanie przemówień. "Gospel" jest już trochę słabszy, ale bardzo dobrze że chłopaki "uciekli do przodu" i nie starali się nagrywać kolejnej płyty "historycznej", tylko coś w zupełnie innym stylu. Co do ostatniej to sam już nie wiem, raz uważam ją za dużo lepszą od "Gospelu" i doceniam za kolejne eksperymenty i niezamykanie się w jakiejś wąskiej stylistyce, a raz że Spięty napisał dużo słabsze teksty niż na poprzednich płytach i nie chce mi się jej słuchać.
Oddzielną sprawą są koncerty. Tu uwielbiam to, że co jakiś czas zmieniają aranżacje najczęściej granych kawałków, tak że jak ostatnio poleciała Barykada, to przez pierwszą minutę nikt nie wiedział co to za piosenka :) Do tego grają bardzo energetyczne koncerty, zawsze można się wyszaleć. Z tych powodów rzadko je odpuszczam i Lao Che widziałem już 10 razy :mrgreen: co jest moim rekordem, tylko Kult widziałem jeszcze tyle samo razy.
Próbka "Astrologa": http://www.youtube.com/watch?v=Vi8Eh8Ebx4U i w innej aranżacji: http://www.youtube.com/watch?v=DQYjaqSO4Iw
Słyszałem o nich ale się nie zainteresowałem ale skoro nawet Volowi się podoba można sprawdzić. I powiem tyle że zajebiste (nie wiem jak mogłem ich nie słuchać wcześniej) świetne teksty.
http://www.youtube.com/watch?v=TdItwaLrv1U nie sądziłem że taki zespół mógłby wygrać i wygrał eurovisię. Nieźle grają aczkolwiek w tych strojach wyglądają jak idioci. Jak oni wygrali to Vader też by mógł ale skoro ich krytykowali o satanizm to Vader nie przejdzie.
Eurowizja to gówno totalne :p