Ok, spróbuję więc w taki sposób, zobaczymy co z tego Mi wyjdzie :)
Wersja do druku
Ok, spróbuję więc w taki sposób, zobaczymy co z tego Mi wyjdzie :)
Najważniejsze to znajdź własną taktykę i styl gry, bo np Grecy czy Nomadzi nie są dla każdego :) nie ma sensu żebyś się męczył, skoro można grac i przyjemnie i skutecznie.
@UP Najprzyjemniej to mi się grało Rzymem, bo silne jednostki piechoty i walka na wyniszczenie (nawet Macedońscy Hypaspaci musie uznać wyższość orlich kohort), a mając wodza ze zdolnościami przywódczymi, to był cud miód i orzeszki :) Ale dostałem lekcję pokory (takie moje Kanny) i szukam alternatyw :D
Aha, walka Seleukidami jak mi radziłeś. efekt następujący: Moje straty to 4/5, wroga podobnie ale wygrałem, na flankach stały słonie i rydwany, jednak straty w falangitach sięgały ponad 95%... Ale wygrałem, lecz już wiem, że lepiej ganiać słoniami i rydwanami po mapie odciągając AI, piechota odpiera reszte, o wiele słabszych ataków, ale to walki z AI :D Ogólnie zabawa słoniami i rydwanami mi pasuje, jedyna wada słoni to wpadanie w popłoch, muszę czekać aż odzyskam nad nimi kontrolę (nie zabijam ich), natomaist niejednokrotnie rydwany czasem zabijają mi więcej wrogów niż słonie :)
Masz rację, muszę znaleźć nację, którą będzie mi się wygodnie i dobrze grało przeciw każdemu :) Bo jestem nadal przekonany, że Musi Się Dać Wymyślić Jakąś Uniwersalną Taktykę, w końcu to byłby bezsens grać Kampanię np. Rzymem, żeby nie móc potem poradzić sobie z Partami, Nomadami lub Hellenami :D
W kampanii ruszając na dany obszar operacyjny, mając wiedzę z jakimi nacjami się spotkasz, z jakimi jednostkami na ogół będziesz walczył, dostosowuj swój skład armii. Inne jednostki, stosunek piechoty do kawalerii stosuj wyruszając na germanów, a inny na ludy koczownicze. Wszystko wyczujesz "w praniu". Szkoda że nie masz "podbudowy" historycznej. Wtedy byś wiedział intuicyjnie z kim na kogo :) . Z drugiej strony, nie używałbyś (dużo za mocnych w grze) rydwanów, bo te odeszły jako niedostosowane do realiów. Ostatni masowy udział w wielkiej bitwie to Magnezja 190r p.n.e. Z opłakanym skutkiem. Mowa oczywiście tu o rydwanach w świecie basenu M. Śródziemnego. A tak masz z nich pociechę ;)
@henryk5pio
Chcesz sie nauczyć grać, to graj i ucz się, a nie pytaj na forum jak masz grać. Nasze rady ci w niczym nie pomagają i nie pomogą dopóki nie nabierzesz wprawy. Poznaj mechanikę gry, naucz się ogarniać kilka rzeczy na raz to zaczniesz wygrywać bitwy.
A microwanie polecam w jakimś RTSie poćwiczyć. Ja po pół roku zabawy ze Starcraftem 2 takie cuda w Shogunie robiłem kawalerią, że aż sam byłem zdziwiony rezultatami 8-).
Bitwy w rome 2 to jest RTS 8-)
Jak najbardziej, ale w porównaniu do takiego Starcrafta, czy Warcrafta Total Warowe bitwy są bardzo pasywne.
Jak połączyć dwa osłabione oddziały. Próbuję różnych sposobów i nie mogę ich połączyć?
W Rome 2 oddziały mogą poruszać się tylko z generałami, bo tylko oni mogą ich rekrutować. Rekrutacja nie jest jak poprzednio podzielona na regiony, a na poszczególne armie czy legiony. ;)Cytat:
Zamieszczone przez Lampon
Ale mi chodzi o połączenie osłabionych oddziałów które znajdują się w jednej armii.
Nie ma takiej opcji, zresztą nie ma takiej potrzeby, bo one się szybko regenerują.Cytat:
Zamieszczone przez Lampon
Bujdy i bajania! Nie być to może zaraz flaszki w barku albo papieru toaletowego w sklepie. Jak nie wierzysz sam sprawdź poniższy sposób (te z flaszką i papierem także).
Sto razy wałkowane, ile można? Opcja szukaj nie boli. Bierzesz oddział x, trzymając ctrl wybierasz oddział y i wciskasz m.
Aaa ok, nie wiedziałem o niej ;)
Mam drobną sprawę, kogo radzicie mi na start do nauki gry kampanijnej? Próbowałem raz Rzymem, ale miałem problemy z etruskami - mieli większe armie ode mnie i przegrywałem bitwy na auto rozstrzygnięciu.... Zastanawiam się nad Egiptem ze względu na bonus technologiczny, Kartaginą bo to kraj handlowy oraz Macedonią, bo to Macedonia :D Bardzo proszę o poradę.
Najłatwiej się gra arwernami, Egiptem, selucydami, pontem, atenami, icenami i rzymem. Tymi frakcjami nie powinieneś mieć żadnych problemów w kampanii single.
Dzięki za odpowiedź wybobrak. Jeszcze jedna sprawa, gdzie znajdę mapkę z lokalizacją "cudów" w Rome II oraz jest jakaś mapa, która pokazuje najbogatsze prowincje na starcie?
Cuda:
http://i.imgur.com/Yf49Ixz.jpg
Surowce, jeśli o nie Ci chodziło:
http://www.pictureshack.us/images/78688_map.jpg
Dzięki Asuryan :) Stokrotne dzięki :) A możesz mi wyjaśnić o co idzie z tym szkłem, że tak wszyscy grając Seleucydami pchają się na Cypr? I czemu powoduje to wojnę z Egiptem? Pytam, bo albo zacznę pierwszą rozgrywkę kampanijną na poważnie Egiptem, albo Seleucydami.
Chyba nie chodzi o szkło, tylko o tzw mniejsze warunki zwycięstwa. Im więcej takich mniejszych warunków spełnisz kończąc cel główny rozdziału - tym więcej kasy Ci wpadnie za jego ukończenie. Cypr jest wasalem Egiptu. Atak na wasala = wypowiedzenie wojny jego protektorowi.
Dla początkującego gracza najłatwiejsza nacje do gry to Pont i Ateny. Selki i Egipt to taki średni pomysł, za spamują go agentami. Odradzam też Rzym, tu jego armie same nie wygrywają na początku.
Asuryan- chodzi też o szkło- najwyżej (jeżeli dobrze pamiętam) wyceniany ze surowców, co daje nam bonus w handlu i możliwości zawierania umów handlowych, a to daje nam zwiększone dochody. Poza tym grzech nie zdobyć Cypru, gdy na wschodzie zaczynamy (a przynajmniej ja tak grałem) defensywnie. A z Egiptem prędzej czy później i tak się walczy. Zostawiając jako satrapie Medię i Sardes i pomagając im jako swoistym tarczom, po podbiciu Egiptu ciężko już przegrać.
Cóż, w pierwszej turze Seleucydzi wypowiedzieli wojnę Cyprowi, w efekcie mam z nimi wojnę i okupuję już Turvos czy jakoś tak (w Syrii), jednak co turę spada nastrój społeczeństwa o 10 i nie wiem co z tym zrobić :( Temat o Egipcie jest kiepski i nic mi nie pomaga, niestety Palmyry nie zdobędę, armia + garnizon rozbiłyby Mnie w pył, wycofuję się więc do wioski T i może zaproponuję pokój selkom.
EDIT
Pokój odpada, szansa niska i nie biorą... :/
PS
Mam pytanie, co konkretnego dają te cuda po wybudowaniu, oraz jak długo zazwyczaj to trwa, zanim się ich dochrapiemy?
To nie są cuda tylko jakieś specjalne miejsca. Nie buduje się ich tylko zdobywa w regionach które masz na mapie wyżej. Jak jakieś zdobędziesz to klikasz na osadę i w lewym dolnym rogu ekranu masz ikonkę, najeżdżasz na nią i ci pisze jaki bonus dostajesz.
Ok, dzięki wybobrak za info :)
@Asuryan, jak się zabija lub przejmuje agentów? Bo nie mam zielonego pojęcia...
Co ile czasu Mniej więcej ginie nam ze starości generał?
@UP
Zacznij wreszcie sam myśleć... o każdą pierdołę pytasz na forum.
Swoimi agentami. Ginie po kilkudziesięciu turach (patrz na wiek), ale częściej jest ranny i trzeba go zastępować innym. A ten gdy wróci do zdrowia dołącza do puli wodzów.
TAkie pytanie... zapewne już było.... W jaki sposób wy odblokowujecie resztę frakcji? Kupiłem kilka dni temu i mam zaledwie 11 frakcji bądź 13 ... Widziałem również tematy że ludzie grają frakcjami których ja wgl nie jestem wstanie zoabczyc na lisćie do ich wybrania.... W jaki sposób odblokować resztę frakcji? Czy muszę kupić dodatki? Czy są inne sposoby?
Kupuj DLC albo sciągni se mody które dodaje nowe frakcje.
Proszę bardzo :D
http://www.twcenter.net/forums/showt...atch-11-hotfix
Rozumiem, że zadaję czasem podstawowe pytania, ale zwracam uwagę na detale i to dlatego :D Ale teraz mam pytanie, okołogrowe, otóż, jak wiadomo w Rome II jest fajna encyklopedia, ale czasami nawigowanie po niej jest jak dla Mnie niewygodne. Dlatego mam pytanie, czy jest gdzieś dostępna rozpiska wszystkich technologii, budynków i w ogóle rzeczy o prowincjach dostępna w formie PDF lub pliku Wordowskiego? Po prostu chciałbym dokładnie ogarnąć mechanikę, tak jak swego czasu mi się to udało w EU 3 :)Po za tym, czytanie takiej ilości tekstu na ekranie i to białej czcionki na czarnym tle może być na dłuższą metę męczące i trochę kiepskie dla wzroku... :/
Mam pytanie, jak się ulepsza jednostki? Bo szkolenie ich już mam ogarnięte bohaterem, ale chociaż mam w Petrze wybudowane "Koszary Hoplitów", to nie mogę żadnej jednostki ulepszyć. Przykładowo chciałbym z Egipskich falangitów zrobić Falangitów, a z tych potem Falangitów w kolczugach, ale nie da się, opcja ulepszenia jest na szaro...
Nie istnieje taka opcja. Możesz tylko uzbroić w lepszą broń lub tarczę. Klikasz prawym przyciskiem kartę jednostki i wybierasz pożądaną opcje.
Ulepszać można tylko niektóre jednostki, jak u Rzymu, czy te podstawowe, które mają odpowiedniki w ulepszonych wersjach (Hoplici -> Hoplici w kolczugach)
Odradzam ulepszanie jednostek. Nie opłaca się. Czasem ulepszenie 1 jednostki wychodzi kilka razy drożej niż zwerbowanie nowego, już ulepszonego oddziału.
A wie ktoś czy chociaż Słonie Afrykańskie i Indyjskie da się ulepszyć? Czy lepiej, abym poczekał 14 tur, aż się wybada "Armia zawodowa" i dopiero wtedy kupował Afrykańskie słonie bojowe? Bo rozumiem, że albo mam rozwiązać podstawowe jednostki, które mają 3 beretki i zaciągnąć "lepszych", ale niedoświadczonych, tak? Ewentualnie tych pierwszych wytracić w bitwie?
A tak po za tym, stwierdzam, że to szczyt głupoty jest, żeby gracz nie mógł doekwipować najsłąbszej jednostki i z piechoty egipskiej zrobić szermierzy w kolczugach... Sądziłem, że tu działa zasada upgradeu, jak np. w Heroes III z Gryfów na Gryfy Królewskie :D
EDIT
@wybobrak, to reguła jest, czy jednak np. ze słoniami się opłaci?
Ja z reguły nie ulepszam jednostek. Do poziomu jednostek to też ostatnio nie przywiązuje uwagi zbytnio. Jednostki tracą doświadczenie wraz z ponoszonymi stratami i późniejszym uzupełnianiem oddziału. Możesz mieć wyspecjalizowanego generała, budynki i edykty zwiększające poziom werbowanych jednostek, Zrobisz sobie świeżą armię z jednostkami na 5-6 lvlu a po kilku ciężkich bitwach jednostki stracą swoje wysokie poziomy.
Henryk5pio - Nie da się, dobrze rozumiesz i źle sądziłeś :D Ponadto nawet w Heroes III z wieśniaków nie zrobisz paladynów.