W CiG na nowym patchu jeszcze nie grałem, w wielkiej kampanii póki co jestem pozytywnie zaskoczony.
Wersja do druku
W CiG na nowym patchu jeszcze nie grałem, w wielkiej kampanii póki co jestem pozytywnie zaskoczony.
W wielkiej gram Atenami i po zbudowaniu mocnej floty spróbuję być niegrzeczny na morzu. Czas sprawdzić bitwy morskie.
W bitwach morskich nie ma większych zmian - nadal jednostki zasięgowe próbują podpalić okręty gracza, a inne dążą do abordażu... o możliwości taranowania AI jakoś nie pamięta... Ale może na wyższych poziomach trudności jest inaczej.
Ja się z taranowaniem spotkałem na trudnym poziomie trudności.
Zauważyłem, że wróg atakuje tak zazwyczaj gdy ma dosyć dużą odległość, w linii prostej, do swojego celu.
Doszedłem do wniosku że nie podoba mi się natychmiastowe oblężenia. To że wojska od tak z powietrza taszą drabiny.
Nie uwzględniasz taborów, te zawsze były przy armiach, a tam rozmontowane prostsze machiny oblężnicze spokojnie mogły być.
Ok, mogli mieć. Tylko siła tych wynalazków jest zbyt duża. W Rome2 nie wziąłem żadne miasta głodem, a w rome1 głównie tak miasta zdobywałem. Oblężenia prawie nie istnieją w tej części, tylko szturmy.
Nie głodzimy, bo teraz mamy trochę realniej kłopoty z aprowizacją wojsk także oblegających. Po prostu się nie opłaca. Gdyby nie to, może i więcej byłoby miast wziętych głodem. Ale faktycznie, mnie też jakoś nie poddają się...
Przy takim stanie rzeczy marnuje się tylko kilka tradycji u armii i umiejętności rozwijanych u generała.
Do tej pory pamiętam jak próbowałem zdobyć osadę głodem na 7 czy 8 paczu.
Małą armią rozpocząłem oblężenie, a drugą dużą grabiłem obok. Nasłali na mnie agenturę, sabotowali większą i zniszczyli mniejszą. ;)
Ja cały czas głodzę miasta, dobra technologia i umiejętności generała praktycznie niwelują straty.
Danie drabin to świetna rzecz z punktu widzenia tego jak bardzo upośledzone myślenie CA wykreowało oblężenia. Teraz AI chociaż sprawia wrażenie, że chce zaatakować, a nie tylko atakuje bramę. Jest to pierwsza część TW, gdzie CA sprawiło iż AI nie jest w stanie czekać pod miastem.
Jest to wręcz komiczne, że wizytówka RTW2 sprzed premiery, czyli oblężenia są najbardziej skopanym i nielogicznie zaprojektowanym elementem gry.