Arden z Loningbrucku
Pomieszczenie wygląda jak jakaś izba w karczmie. Za oknami zmierzcha. Z rzeczy brakuje sakiewki i mikstury leczniczej.
Wersja do druku
Arden z Loningbrucku
Pomieszczenie wygląda jak jakaś izba w karczmie. Za oknami zmierzcha. Z rzeczy brakuje sakiewki i mikstury leczniczej.
Anna de Loiret
Mam jeść jakieś zielone kuleczki? Eee, chęci na to nie mam, trufli bym wolała - odparła w bretońskim.
Alessio
Pokiwał głową z wdzięcznością, po czym zajął miejsce przy stole i z miną niczym dziecko otwierające prezent zabrał się za zawartość słoja biorąc kilka oliwek na spróbowanie. Gdy ocenił pozytywnie ich jakość powiedział - Aniu,Mario, musicie spróbować,są wprost wyborne
Anna de Loiret
Hmmm... No daj jedną kuleczkę, tylko od razu wsuń mi ją do ust bo nie chcę dłoni w tym soku moczyć.
Alessio
Z radosną miną spełnił prośbę ukochanej po czym powiedział - I jak Ci smakuje?
Anna de Loiret, Alessio Contrarini
Maria poczęstowała się i stwierdziła w bretonńskim faktycznie wyborne, jeszcze jakby do tego kapary znaleźć, to można by tu prawdziwą ucztę urządzić. Nie mamy jednak tyle czasu na to, zbierajmy się.
Anna de Loiret
Powoli zjadła oliwkę, starając się jak najlepiej wyczuć smak. Jednak prędko jej się odechciało to czuć i rzekła krzywiac się - czym ty się zajadasz...
Alessio
Nie smakuje Ci? - rzekł zdziwiony - toż to najprawdziwszy rarytas - po czym dodał do Marii rozmarzony -I jeszcze butelkę Tileańskiego wina....., Ale faktycznie na nas czas,chodźmy już - powiedział zamykając słój i pakując go do torby na później.
Anna de Loiret
Nie, nie smakuje. Chodźmy zatem, a jeszcze będę musiała Thilbauta bretońskiego nauczyć jutro, a przynajmniej zacząć naukę.
Anna de Loiret, Alessio Contrarini
Do kuchni wszedł potężnie zbudowany krasnoludzki zabójca trolli. Przez ramię ma przewieszoną jakąś metalową tubę, na oczach jakieś dziwne grube szkła, na których narysowane ma zbiegające się krzyżyki z koncentrycznymi kołami. Rzucił w staroświatowym Aye! Możem odpływadz. Ino prendko. W pudziemiach som martwe skaveny. Wyglundają tak, jagby zame ziem ubiły. Podłożyłem tam bomby. Zaraz wybuchnom.
Arden z Loningbrucku
Drzwi od izby otworzyły się, w progu stoi jakaś kobieta w stroju służącej, która ujrzawszy Cię wrzasnęła po tileańsku Obudził się!