Zamieszczone przez
Arnold
Ponieważ w końcu i mi przyszło zaangażować się w związek (no trochę to trwało :D ), oczywiście to sam początek, ale jakoś idzie powoli do przodu, to w końcu doszło do pierwszego kryzysu.
Przyłapałem na kłamstewku (3 sprzeczne ze sobą wersje odnośnie wydarzenia mającego miejsce 6 dni od pierwszej wersji wygłoszone w ciągu 5 dni). Wytknąłem.
Oczywiście foch i cisza.
To pytam się o co chodzi.
Mam przepraszać. Moja wina.
Ale za co?
Nie wiadomo. Co to jest, jakiś k... Proces Kafki? :rolleyes: