Zamieszczone przez
Ituriel32
Młotek jest tak liniowy że aż tunelowy. Już tłumaczę o co chodzi. Jest to chyba pierwszy TW w którym mamy tak mało wolności.
Przez system z ograniczeniem podbojów, mamy tak naprawdę bardzo małe pole manewru. Chyba najbardziej widać to przy krasnoludach i wampirach. Mamy niestety wyraźnie zaznaczony kierunek w którym powinniśmy kierować podboje. Nawet chaos będący horda, czyli w założeniach nacją wolną, powinien zabezpieczyć północ, bo bez tego nie ma co szukać w krainie ludzi. Próby iści pod prąd są skazane na porażkę.
Mapa kampanii przy pierwszym zerknięciu wydaje się duża, ale tak na prawdę szybko zaczyna brakować miejsca (chyba że grasz z modem ściągającym ograniczenia podboju, ale pomaga to tylko częściowo) gdzie można się udać.