Roznosiciel (Rosewood Lane) - pomyślałem jakiś dobry thriller. Niestety, absurd goni absurd. Policja rozgarnięta jak w 13 posterunku. Omijać!
Edit
I w końcu się zdecydowałem obejrzeć Atlas chmur. Ile on przeleżał w mojej poczekalni... Trochę to 2h45min mnie odstraszało. A po obejrzeniu, hmmmm. Nie wiem co napisać, początkowy chaos wątków denerwuje. Z czasem jest coraz lepiej. Hanks i Barry znowu na najwyższym poziomie. Nie wiem czy film rzuca kogoś na kolana, ale obejrzeć warto.