Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Ja najczęściej gram Wenecją, tak więc mój wybór jest prosty... ;) Na początku kupuję najemników i rozpieprzam ciuli. Potem dopiero reszta. Ostatnio odkryłem, że ostrza zabójców imają się też Mediolańczyków :shock: :lol: :lol: więc zrazu podpisałem sojusz, a potem zaje*ałem im generałów.
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
A to ma jakiś związek z tematem? :)
Ale żeby offtopa nie robić to dopowiem że ostatnio mnie trochę zadziwili...Portugalczycy, narobili kupę armii nie wiadomo skąd i zaczęli wszystko podbijać, grałem sobie właśnie Niemcami i zniszczyli Francję, oraz zapukali mi do bram, nieźle :) Nie wiedziałem że potrafią być tak wredni :D
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Według mnie zawsze mam dwa miejsca które zajmują, bez względu na położenie geograficzne i poziom trudności, nie minie kilka tur "Mediolan i Dania wypowiedziały ci wojnę"
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Jeśli chodzi o medievala 2 to według mnie wenecja i mediolan.
Mediolan to u mnie zawsze wielkie imperium z niewyczerpanym zasobem ludzkim
Wenecji w ogóle nie da się wymanewrować i zawsze musze ich podbijać taką ścieżką jak ona chce (Chodzi mi o mapę kampani)
Danie to raz podbiłem ja Polską ale w ogóle się nie rozrosła a jak grałem bizancjum to ją anglia rozwaliła
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
U mnie najbardziej upierdliwa frakcja , to jednogłośnie Mediolan na początku , w pełni Papież daje o sobie znać Ekskomuniką , ale 15.000 florenów podarunku starczy , żeby dziadka uszczęśliwić , a na schyłku kiedy państwo się rozciągnie to Ruś . Blokuje mi porty i wysyła śmiesznych gienków do Halicza i Wilna :D
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
zależy kim gram jak grałem Wenecją niedawno to Egipt z Turcją chyba 2x dzihad zwołali i mieli w sumie 6 prób podboju Konstantynopola w między czasie wysyłali kilka krotnie dyplomatów o pokój... Dla mnie za szybko przyszli Tatarzy nawet Mongołom 1 armii nie rozbiłem poprostu zabójcami zabijałem ich gienków by potem samotne armie powybijać a tu bach kolejne 12 armii... Jak Francuzami nie podbije się regionów obok Mediolanu to zawsze będą upierdliwi do tego stopnia że zaczną wysyłać zabójców... Dania raz jest mocna raz jest bardzo słaba do tego stopnia że przegrała bitwe (albo zwolniła armie) na początku gry co miała podbić zamek Hamburg chyba... Francuzi to przeszłość(2 regiony) troche ich tam Portugalia pocisneła... Bardzo się Polska rozwineła podbiła już prawie całe Węgry i to tyle...
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
hehe, znając życie po 10 razy wczytujecie, żeby zabójcom zawsze udawało się osiągnąć cel, a potem jest frajda z podboju rebelii? :P
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Jak dla mnie to Anglia ponieważ gdy prowadziłem sporą flotę przez Bałtyk i gdy wkroczyłem na to morze północne to mnóstwo małych flot zaczęło atakować :evil:
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Wenecja... To chyba wystarczy. Te plugastwo próbuję się wszędzie wepchnąć w każdy kąt. Ich gospodarka militarna i ekonomiczna rośnie szybciej niż potęga Aleksandra Wielkiego. I zawsze ma od papieża azyl. Wenecja atakuje każde chrześcijańskie państwa i papież nawet palcem nie kiwnie, ale gdy ja chce ją zaatakować to papież grozi ekskomuniką.
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
To tak:
1) Papież - do czasu,aż nie ma kogoś ode mnie lub sojusznika ;) to potrafi drażnić i psuć plany
2) Mediolan - u mnie również się pleni, głównie drąży Francję i staje się dosyć silny militarnie
3) Mongołowie i Timurydzi - w zależności gdzie się pojawią tam wprowadzają zamieszanie, jeśli na północ i gram Rusią, da rade zablokować ich w Kaukazie, jeśli na południe i Turcją, jedynie fortece (i dużo włóczników). AI nie umie walczyć z nimi, więc rozrastają się niebywale szybko
4) Dania - niszczy Niemcy i Polskę, potrafi się dać we znaki