Zamieszczone przez
Napoleon7
@ Tu nie chodzi o nasze podejście, tylko o Ukraińców którzy bezczelnie czczą Banderę.@
Bezczelnie - według Ciebie. Według nich zapewne bezczelne jest to, że Ty piszesz iż "bezczelnie czczą".
@ Po prostu było by to plunięcie w twarz wszystkim ofiarom i ich rodzinom. @
Tylko większość z nich prawdopodobnie nawet o tych ofiarach nic nie wie.
@ My jesteśmy w tej dogodnej sytuacji że nie musimy z niczego się tłumaczyć ani się kajać. @
Po wojnie, i to takiej jak II WŚ, każdy ma się z czego tłumaczyć. Tu nie ma się co czarować.
@ Nie my to rozpoczęliśmy, i ja w ogóle nie czuję wstydu za odwet AK czy innych ugrupowań w czasie tej wojny. @
A to błąd. Bo jeżeli Ty nie czujesz to dlaczego czuć mieliby oni? Szczególnie, że jak to już wspomniałem, mało co o tamtych wydarzeniach wiedzą.
@ Nie tyle oni mścili co raczej starali się odstarszyć od podobnych działań, dla mnie to zwykła obrona, a w tamtej wojnie (jak wszyscy wiemy) nie było cywilów.@
Po naszej stronie też nie?! Cywile są zawsze. To co piszesz świadczy tylko o tym, że sprawa jest trudna i trzeba dużo czasu by te kwestie wyjaśnić i by zostały one przyjęte przez obie strony. Zacząć trzeba od edukacji - nie tyle u nas (choć i tu warto) ale i nich. A z ich edukacją w tek kwestii jest kiepsko i będzie trwałą długo. Przez to trzeba przejść. Tyle, że aby oni mogli poznać swą historię z jej ciemnymi stronami, to muszą to zrobić sami - my im jej nie narzucimy bo skutek będzie odwrotny od zamierzonego. I tu wracamy do pytania które postawiłem post wcześniej - co chcemy osiągnąć? Czy chcemy "wykrzyczeć" Ukraińcom prawdę czy chcemy by oni ją uznali?