Zamieszczone przez
chochlik20
Dla Ciebie polska racja stanu istnieje tylko na jednej płaszczyźnie - historycznej. I, jak słusznie zauważył Napoleon7 Izraelowi to wsio, co się dzieje na Ukrainie, bo sam ma płonące granice. Zresztą rządzący Izraelem lubią podpierać się Holocaustem jako usprawiedliwieniem dla tego, co robią z Palestyńczykami oraz chcą obudzić wyrzutu sumienia na Zachodzie, który temu nie zapobiegł.
Żadna inna płaszczyzna nie wchodzi w grę, co już od dłuższego czasu próbujesz wmówić.
A główną i jedyną racją stanu w obecnej sytuacji jest bezpieczeństwo naszego kraju. To, co robią Ukraińcy to dla nas policzek, ale żadne realne zagrożenie. Wojska ukraińskie czy też bandy neobanderwców nie wpadną z wizytą do Polski w przeciwieństwie do innego naszego sąsiada. A wzrost jego potęgi i agresywność wobec sąsiadów jest niepokojąca dużo bardziej od Ukrainy.
Możesz pisać o polskie racji stanu opartej na płaszczyźnie historycznej, bo taka też istnieje, ale w obecnym konflikcie jest to bardzo wybiórcze spojrzenie bez uwzględnienia żadnych innych faktów.
Chcesz przekonać do swojej racji?
Podaj konkretne argumenty, które przewyższą te za bezpieczeństwem. Bo inaczej dalsza dyskusja naprawdę nie ma sensu.