Milanos ma rację, mnie tam po pewnym czasie juz nie pizdzialo :D stare, dobre metody.
hehe i doczekałem sie historycznego sukcesu klubu z ktorym jestem zwiazany od dzieciaka :) doping szedl na pelna pizde, bo nawet pikniki nie chcialy zamarznac
zmiany nie trafiony, mogl wposcic Kielba, a tak to bylo jasne, ze bedziemy sie bronic i pykneli, lini nie widzialem wcale, reszty trybun tez nie :D tylko ejchalismy caly czas rowno. miazdzaco.
Bakero dostanie zakaz stadionowy pewnie za zaslonienie :D
http://img43.imageshack.us/img43/7209/imagebnj.jpg
Marat
http://img839.imageshack.us/img839/783/imagez01.jpg
to co, czekam na wiosne i CHWAŁA WIELKIEMU LECHOWI ;)
edis: i tak do konca jeszcze nie ogarniam, wspaniale uczucie dumy.