No przecież :D W dzisiejszych czasach tylko kler ma dostęp do samochodów. A co do papieża to wszystko okaże się z czasem
Wersja do druku
No przecież :D W dzisiejszych czasach tylko kler ma dostęp do samochodów. A co do papieża to wszystko okaże się z czasem
Tylko czarni potrafią tyle nakraść by kupić sobie takie samochody. Uczciwego obywatela nie stać na takie wydatki.
A porządnego Franciszka gdy nadal będzie niewygodny grubasy po prostu się pozbędą. Z tego co kojarzę, to raz już taka heca była.
Tylko złodzieje jeżdżą dobrymi autami :roll: :?:Cytat:
Tylko czarni potrafią tyle nakraść by kupić sobie takie samochody. Uczciwego obywatela nie stać na takie wydatki.
Kiedy :?:Cytat:
A porządnego Franciszka gdy nadal będzie niewygodny grubasy po prostu się pozbędą. Z tego co kojarzę, to raz już taka heca była.
w naszym kraju? Tak.Cytat:
Tylko złodzieje jeżdżą dobrymi autami
teoria spiskowa dotycząca JP1...Cytat:
Kiedy
Z takim podejściem nie pozostaje Tobie nic innego jak emigracja - tu będziesz wiecznie nieszczęśliwy i co gorsza nie bardzo będziesz chciał to zmieniać...Cytat:
w naszym kraju? Tak.
A coś takiego było faktycznie. Tylko w jego przypadku chyba nie chodziło, że ktoś go odprawił na tamten świat, bo chciał upowszechnić w KRK ascetyczny tryb życia ;)Cytat:
teoria spiskowa dotycząca JP1...
bez przesady ;) akceptacja rzeczywistości nie wywołuje cierpienia. zmieniać? nie chcę niczego narzucać innym ;)Cytat:
Z takim podejściem nie pozostaje Tobie nic innego jak emigracja - tu będziesz wiecznie nieszczęśliwy i co gorsza nie bardzo będziesz chciał to zmieniać...
no chyba właśnie chodziło. może masz inne skojarzenia ;pCytat:
Tylko w jego przypadku chyba nie chodziło, że ktoś go odprawił na tamten świat, bo chciał upowszechnić w KRK ascetyczny tryb życia
chociaż najbardziej mnie bawi historia recepcji F1 u prawicy i lewicy. Najpierw prawica: super papież, bo sprzedawał lewaków i nie lubi teologii wyzwolenia. Później: antypapież, bo odrzuca watykańską tradycję bogactwa, dogaduje się z ateistami i prawosławnymi...
lewica zaś najpierw ostra nienawiść- słynna dyrektorka i jej ''wybrali **uja na papieża'', później zaś opamiętanie i nawet lekki podziw ;] (poza tradycyjnym antyklerykalizmem rzecz jasna, ale to bardziej domena noeliberalnej lewicy)
Cieszę się że wybrali Franciszka na Papieża niech się bierze za Kurię Rzymską i Rydzyki i temu podobne ale wątpię żeby ktoś na świecie mógł by to ogarnąć .Według mnie kościół dobrze funkcjonował w starożytności a potem przywileje wojny które przecież potępiał Jezus,rozłamy.
Kościół odkąd chrześcijaństwo przejęło prym jako religia w cesarstwach skutecznie ukazał w praktyce maksymę Hammurabiego - "oko za oko, ząb za ząb". Chrześcijanie palili świątynie innych bogów, mordowali innych wyznawców - miłosierni byli jak musieli się kryć, potem wzięli odwet na swych oprawcach pomimo nauk Jezusa, a potem było już tylko gorzej. Przez wieki KK ugruntował sobie niepodzielną władzę w Europie - państwa chrześcijańskie musiały płacić trybut papiestwu, bez zgody Kościoła żaden władca nie mógł być koronowany idt. grzeszy jakie Kościół uzbierał przez wieki swej władzy są ogromne i niezmierzone.Cytat:
Zamieszczone przez Edhardo
Nawet cesarz niemiecki Henryk IV musiał ukorzyć się przed papieżem, pokutując przed bramami Kanossy 3 dni. Jak z wiekami osłabiała się władza papieża nad całością Kościoła tak wzrastała władza biskupów i kardynałów. Dlatego pomimo miłych dla oczu i uszu gestów obecnego papieża nie wierzę by się coś zmieniło, by nagle wszyscy od papieża w dół licząc w hierarchii stali człowiekiem dla człowieka a nie wilkiem.
Jeżeli coś miało by się zmienić to chyba Jezus musiałby powtórnie zejść na ziemie i jak kiedyś wygonił kupców ze świątyni tak teraz na jego miejscu wziąłbym gatlinga i rozpoczął oczyszczanie. A tak to wszystko zostanie po staremu- duże opłaty za ślub, chrzest, pogrzeb, płacz kapłanów, że nie mają kasy, zarzucanie, że Kościół jest poniżany i opluwany, pedofilia i wiele innych grzechów.
Dla zainteresowanych polecam film "Agora" o początkach chrześcijaństwa: http://www.filmweb.pl/Agora/descs
Niech ktoś mi zaprzeczy, że w naszym kraju nie istnieje religijny fanatyzm - najpierw mieliśmy figurę "Aragorna" a teraz szykuje się nam 14metrowy JP2...
http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... SlotII3img
Im bardziej grzeszymy tym chętniej stawiamy molochy...
"Dewotka" Iganzy Krasicki
Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności.
Ten utwór skutecznie według mnie obrazowuje część polskiego społeczeństwa - bo można się modlić skromnie można i modlić przesadnie.
A w Biblii jest napisane "nie gromadzie skarbów na ziemi lecz w niebie."Ostatnio pytali posła PIS co sądzi o oszczędności nowego papieża a on na to żeby nie popadać w skrajności.Jak w Rzymie do władzy doszli chrześcijanie to przestano organizować igrzyska ale nie można mówić o wszystkich źle jedni kapłani ratowali zapiski kultury antycznej inni ubierali zbroje i ruszali na pogrom niewiernych szkoda bo teraz mało wiemy o wierzeniach naszych przodków.
Szkoda tylko, że tych pierwszych kapłanów było tak niewielu a tak mnogo było tych, którzy niszczyli w imię Boga.
Tak samo mamy z zakonem franciszkańskim - założony przez Franciszka z Asyżu za jego życia mnisi prowadzili ascetyczny tryb życia, nie gromadzili bogactw, pomagali biednym by po jego śmierci rozrosnąć się do miara molocha, gdzie dawne intencje przyświecające założeniu zakonu zaginęły wśród brzęczących monet. Tak to już jest, gdy jeden pragnie czynić dobro, drugi woli czynić dobro dla siebie.
Ich przeciwieństwem byli na pewno templariusze którzy przypominają mi dzisiejszych księżny:zwolnieni z płacenia podatków niekiedy tworzą państwa w państwach i doigrali się a był to koniec niemiły.
Nie sądzę by KK skończyłby tak samo jak templariusze, nie wiem jak wielka afera musiałaby ruszyć z posad giganta, który swą władzę ugruntował przez wieki. Prędzej można się spodziewać, że ludzie coraz częściej zaczną odchodzić z Kościoła - pomimo iż będą deklarować, że wierzą, nie będą chodzić na msze. Ale i tak Polska ostanie się Iranem Europy pod względem wiary w KK.Cytat:
Zamieszczone przez Edhardo
Nie mówiłem o narzucaniu czegokolwiek innym, tylko o zadbanie o siebie. Jak poprawić swój, los, skoro robienie tego kojarzy się Tobie wyłącznie ze złem?Cytat:
bez przesady ;) akceptacja rzeczywistości nie wywołuje cierpienia. zmieniać? nie chcę niczego narzucać innym ;)
W teorii spiskowej, o której ja słyszałem, była raczej mowa o tym, że JP I posiadł wiedzę o różnych machlojach dziejących się w "centrali", a jako że nie był "swój"/nie aprobował ich, to czyniło go potencjalnie bardzo groźnym, jak pozostawał żywy. Niestety ten wątek mnie jakoś nigdy nie interesował, więc go nie zgłębiałem.Cytat:
no chyba właśnie chodziło. może masz inne skojarzenia ;p
KK nie skończy jak templariusze chodzi mi raczej o pewne podobieństwa.Zgodzę się z Iranem Europy ale jest bardziej katolicki kraj-Malta w sumie ciężko się dziwić jak to było państwo zakonne przez parę wieków.
Maltę to jeszcze można zrozumieć - Joannici obronili wyspę przed Osmanami, przez kilka stuleci były pod ich władaniem.Cytat:
Zamieszczone przez Edhardo
Tylko skąd w Polsce tak nagłe obudzenie fanatyzmu religijnego? Bo inaczej niektórych zachowań nie potrafię wyjaśnić - ten sam KK, który kiedyś nie litował się nad wyrzynaniem w imię Boże kobiet czy też dzieci obecnie twardo walczy z antykoncepcją czy in vitro, ten sam, który stworzył Inkwizycję by walczyła z "nasieniem na ziemi", potem ją rozwiązał obecnie czyni to samo - nie zgadzasz się z doktryną Kościoła jesteś zły i będziesz smażył się w piekle. A wszystko to robi w imię Boże. Jestem ciekawy czy w innym kraju biskupi czy księża tak zaciekle atakuję każdego kto myśli czy czyni inaczej. Czy w innym kraju istnieje parlamentarna komisja przeciwko ateizacji kraju?
Co ciekawe mamy Parlamentarny Zespół ds. Obrony Demokratycznego Państwa Prawa oraz Parlamentarny Zespół ds. Obrony Wolności Słowa co ciekawe zasiadają w nim sami posłowie PiS-u. Skoro posłowie tej partii tak bardzo pragną demokracji w Polsce to czemu:
- powstała komisja, która ma zwalczać przejawy ateizacji
- chciała ukarać TVP za występ Abelarda Gizy i wyśmianie katolików
Wychodzi na to, że w Polsce są ludzie, którzy chcą i pragną demokracji, ale zarezerwowaną dla jednej grupy społecznej.
Czemu nagłe i obudzenie? Przecież pewne zachowania były zawsze.Cytat:
Tylko skąd w Polsce tak nagłe obudzenie fanatyzmu religijnego? Bo inaczej niektórych zachowań nie potrafię wyjaśnić
Ilu księży bądź biskupów znasz że tak bardzo generalizujesz? Ja jakoś nawet u tych którzy najbardziej przeginają nie zauważyłem wielce otwartych ataków i wielkiego straszenia piekłem, a nawet jeżeli to spotykało się to ze sprzeciwem innych katolików. Zdecydowana większość księży których poznałem była w porządku.Cytat:
nie zgadzasz się z doktryną Kościoła jesteś zły i będziesz smażył się w piekle. A wszystko to robi w imię Boże. Jestem ciekawy czy w innym kraju biskupi czy księża tak zaciekle atakuję każdego kto myśli czy czyni inaczej.
W którym punkcie demokracja jest sprzeczna z opcją iż coś obraża czyjeś uczucia religijne?Cytat:
Co ciekawe mamy Parlamentarny Zespół ds. Obrony Demokratycznego Państwa Prawa oraz Parlamentarny Zespół ds. Obrony Wolności Słowa co ciekawe zasiadają w nim sami posłowie PiS-u. Skoro posłowie tej partii tak bardzo pragną demokracji w Polsce to czemu:
- powstała komisja, która ma zwalczać przejawy ateizacji
- chciała ukarać TVP za występ Abelarda Gizy i wyśmianie katolików
Wychodzi na to, że w Polsce są ludzie, którzy chcą i pragną demokracji, ale zarezerwowaną dla jednej grupy społecznej.
No tak, rano szlachta biła głową przed krzyżem, a wieczorem potrafiła ten sam Kościół obrabować jak brakowało kasy na wódkę.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Straszenie piekłem bezpośrednio było dobre w średniowieczu, obecnie robi się to samo, tyle, że inaczej dobiera się słowa:Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
- bp. Pieronek stwierdził, że in vitro to realizacja idei Frankensteina
- abp. Michalik stwierdził, że refundacja in vitro to opłacanie morderstwa
- ks. ks. Longchamps de Bériera szuka "bruzd dotykowych" na twarzach tak poczętych dzieci
Przykłady różnego rodzaju zachowań można mnożyć, nawet zabawka Hello Kity została napiętnowana przez Kościół K. jako narzędzie szatana :twisted:
Co ciekawe znalazłem ciekawą stronę katolicką :http://gloria.tv/?media=386731 gorąco polecam :twisted: a tam lista szatańskich zabawek :twisted: cały artykół kończy się jakże wymownym stwierdzeniem: Bądźcie czujni, Opatrzność o nas dba, ale szatan nie śpi.
Zadziwiająco, że to nie jest jedyny kabaret, który śmieje się z przejaskrawionych zachowań katolickich. Ciekawe, że żadna komisja nie zareagowała gdy ten sam kabaret wypuścił irański pornos: http://youtu.be/vJzsjXsRP6gCytat:
Zamieszczone przez Dagorad
A czy istnienie komisji przeciwdziałającej ateizacji kraju nie dotyka ludzi niewierzących i nie obraża ich niewiary? Jeśli mamy państwo demokratyczne każdy ma prawo wierzyć bądź nie wierzyć w co chce? Jednak wychodzi na to, że ateizm jest złem i trzeba go zwalczyć - ateiści mordują, gwałcą, kradną na to wychodzi. Czy np w Hiszpanii lub we Włoszech ktoś powołał taką komisję czy tylko w Polsce?
In vitro jest oskarżane także przez ateistów. Zresztą przykłady które podałeś to i tak zaledwie mała część kościoła która zresztą bywa krytykowana przez swoich braci w wierze.
Wlazł ktoś ci do domu? Kazał wierzyć? Jeżeli nie to jak to niby obraża bądź dotyka twoją niewiarę? Jeżeli ktoś założy komisję do przeciwdziałania otyłości to będzie to obraza i atak na ludzi grubych? Będzie w ten sposób wychodziło że grubi mordują, gwałcą i kradną?Cytat:
A czy istnienie komisji przeciwdziałającej ateizacji kraju nie dotyka ludzi niewierzących i nie obraża ich niewiary? Jeśli mamy państwo demokratyczne każdy ma prawo wierzyć bądź nie wierzyć w co chce? Jednak wychodzi na to, że ateizm jest złem i trzeba go zwalczyć - ateiści mordują, gwałcą, kradną na to wychodzi. Czy np w Hiszpanii lub we Włoszech ktoś powołał taką komisję czy tylko w Polsce?
Jakieś potwierdzenie tych słów? Tyle żeby nie był to tekst jakiegoś tam księdza z parafii składającej się z dwóch domów na krzyż, gdyż opinia takowego nie znaczy iż jest to zdanie Kościoła Katolickiego.Cytat:
Przykłady różnego rodzaju zachowań można mnożyć, nawet zabawka Hello Kity została napiętnowana przez Kościół K. jako narzędzie szatana :twisted:
To co ty robisz jest banalnie proste bo nie trudno znaleźć jakąś jednostkę która może skompromitować całą grupę, zwłaszcza jeżeli grupa jest tak duża. Oczywiście fakt iż takie osoby dostały święcenia kapłańskie o czymś świadczy ale nie ma podstaw do generalizowania. Zwłaszcza jeżeli ktoś nie jest katolikiem. Bo w końcu jako niewierzący nie uznajemy czegoś takiego jak powołanie, natchnienie itd. Nie traktujemy Kościoła jako strefy sacrum tylko jako "zwykłą" grupę, zresztą nietrudno usłyszeć krytykę kapłanów ze strony innych kapłanów. Było tak też kiedyś także Kościół Katolicki sam dał do zrozumienia iż nie traktuje siebie jako nierozerwalną całość w której w pełni panuje zasada jeden za wszystkich wszyscy za jednego.
No tak, to oświadczeniu Agnieszki Ziółkowskiej - urodzonej przy pomocy in vitro - ,że odchodzi z Kościoła K. po słowach biskupów i księży (poprzedni post), na stronie Episkopatu od razu pojawiło się sprostowanie ich słów.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch zareagował błyskawicznie: "Każde dziecko zasługuje na pełnię naszej miłości i akceptacji i nikt nikogo nie stygmatyzuje. Dokument nie wskazuje dzieci, które są narodzone z in vitro. Wszystkie je tak samo kochamy" (strona Episkopatu).
Podaj mi przykład ateistów potępiających in vitro.
Linie lotnicze po tym jak kazały osobom otyłym płacić za drugie miejsce w samolocie, zostały posądzone o dyskryminacje.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Nie udało mi się znaleźć, żadnego europejskiego kraju, w którym istnieje podobna komisja. Więc chyba mam się czuć prawo dyskryminowany :?: Skąd wiesz, że nagle wiara w Polsce nie zacznie być narzucana odgórnie? Dzieci w szkole, które są innego wyznania są dyskryminowane - jako jedyne muszą pozostawać po lekcjach by uczestniczyć w lekcji etyki, podczas gdy dzieci rodzin katolickich mają religie w normalnym czasie zajęć.
Masz tutaj dwa przykłady artykułów z Lublina, gdzie pojawiły się bilbordy ateistów z hasłem: "Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę” i "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam”. Sama ich treść nie jest nacechowana przecież żadną agresją i propagowanie nie wiary. Zaraz po tym, pojawił się bilbord o dość wymownej treści:
http://www.mmlublin.pl/427855/2012/10/6 ... egory=news
a także pan senatora z SP postanowił działać: http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... opadl.html
ciekawa i jakże wymowna jest stwierdzenie:
"Akcja ateistów skazana jest na niepowodzenie. Ale jeśli teraz będziemy cicho siedzieć, to za chwilę nam na głowę wejdą - tłumaczy Jacek Kotula z Jacek Kotula z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Troski o Media "Świadectwo"
W Polsce ateistów powoli zacznie się traktować jak zło, które najlepiej należy wyplenić. Oczywiście najsłynniejszym ateistą kraju jest J. Palikot, ale wśród posłów więcej znajdziemy gorących krzewicieli wiary, którzy wprost boją się o przyszłość katolickiej Polski.
Więc istnieje chyba w Polsce coś takiego jak dyskryminacja wyznaniowa? Co do innych religii w naszym kraju o dziwo jakoś nikt się nie czepia...
Wyłuszczę Ci to, bo jak widzę, nie dostrzegłeś tego co wrzuciłem w poprzednim poście - szatan chyba to sprawił: http://gloria.tv/?media=386731 :twisted: :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Kościół od dawna się kompromituje, zwłaszcza Kościół w Polsce- swoim zachowaniem, słowami, czynami. Zapominasz o jednej rzeczy jako ateista kiedyś wierzyłem, potem moja wiara słabła aż w końcu przestałem w ogóle wierzyć i chodzić do Kościoła. Uważasz, że co sprawiło, że stałem się ateistą? Zastanów się. Jako ateista mam prawo wierzyć w powołanie czy natchnienie, bo ta strefa nie dotyka tylko osób wyświęconych ale także zwykłych ludzi - malarzy, policjantów.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Kościół jakby chciał już dawno naprawiłby swoje stosunki z wiernymi, ale póki co jedynie obecny papież stara się to zrobić (ciekawe jak długo). Przez wieki KK ugruntował swoją pozycję, a teraz skutecznie potrafi jej bronić - narzekanie jaki to jest biedny, uciskany.
Oczywiście można usłyszeć krytykę ze strony innych kapłanów, ale to jest tylko "pierdnięcie motyla" ,które po za małym smrodkiem nic nie robi. Biskupi czy kardynałowie wolą przymykać oko na skargi wiernych, księży pedofilii wysyła się na inna parafię po odmówieniu trzech zdrowasiek. Czy Stolica Apostolska przyznała się do tego, że pomagała zbrodniarzom nazistowskim? Nawet podręczniki do historii tego nie wspominają, ale o dziwo o operacji "Piperclip" mówią.
Mamy siedem grzechów głównych, które Kościół wymienia z powodzeniem można je odnieść do większości kapłanów.
Nie przeczytałeś tego co cytowałeś? Czy może to ja jestem ślepy i nie widzę tam podpisu papieża?Cytat:
Wyłuszczę Ci to, bo jak widzę, nie dostrzegłeś tego co wrzuciłem w poprzednim poście - szatan chyba to sprawił: http://gloria.tv/?media=386731 :twisted: :twisted:
No litości... Nie udało mi się znaleźć żadnego kraju który by miał Mazurka jako hymn państwowy. Więc chyba mam prawo czuć się dyskryminowany? Jeżeli nagle kilku polityków założy zespół do zwalczania alkoholizmu to jako pijący piwo też będziesz się oburzał? Ten zespół to nie jest żadne ministerstwo ni nic z tych rzeczy, nie ma żadnej władzy ani nawet większości. Nawet gdyby miał większość to atakować należałoby raczej idiotów którzy na nich głosowali a nie wielce szukać w tym jakiejś dyskryminacji.Cytat:
Nie udało mi się znaleźć, żadnego europejskiego kraju, w którym istnieje podobna komisja. Więc chyba mam się czuć prawo dyskryminowany :?:
Żartujesz czy tak na serio? Skąd wiesz że nagle leworęczni nie zaczną mordować praworęcznych?Cytat:
Skąd wiesz, że nagle wiara w Polsce nie zacznie być narzucana odgórnie?
Gdzie tak niby jest? Jakoś chodziłem do kilku szkół, znam ludzi którzy chodzili do innych, i jakoś w życiu nie słyszałem o tym żeby była lekcja etyki albo żeby była ona po lekcjach. Jeżeli faktycznie gdzieś tak jest to jest to przegięcie. Ale podobne rzeczy są na studiach kiedy sami sobie układamy plan albo już w szkole jeżeli wybieramy sobie kiedy mamy wf, także bez przesady z tą dyskryminacją. To nie jest jakieś byle co żeby tym rzucać na prawo i lewo.Cytat:
Dzieci w szkole, które są innego wyznania są dyskryminowane - jako jedyne muszą pozostawać po lekcjach by uczestniczyć w lekcji etyki, podczas gdy dzieci rodzin katolickich mają religie w normalnym czasie zajęć.
No i? Jako ateista/agnostyk/wierzący w coś innego mam się przejąć tym że ktoś mnie straszy piekłem?Cytat:
Masz tutaj dwa przykłady artykułów z Lublina, gdzie pojawiły się bilbordy ateistów z hasłem: "Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę” i "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam”. Sama ich treść nie jest nacechowana przecież żadną agresją i propagowanie nie wiary. Zaraz po tym, pojawił się bilbord o dość wymownej treści:
http://www.mmlublin.pl/427855/2012/10/6 ... egory=news
a także pan senatora z SP postanowił działać: http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... opadl.html
ciekawa i jakże wymowna jest stwierdzenie:
"Akcja ateistów skazana jest na niepowodzenie. Ale jeśli teraz będziemy cicho siedzieć, to za chwilę nam na głowę wejdą - tłumaczy Jacek Kotula z Jacek Kotula z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Troski o Media "Świadectwo"
W Polsce powoli leworęczni zaczną mordować praworęcznych... tak będzie bo ja tak mówię i kropka :roll: .Cytat:
W Polsce ateistów powoli zacznie się traktować jak zło, które najlepiej należy wyplenić. Oczywiście najsłynniejszym ateistą kraju jest J. Palikot, ale wśród posłów więcej znajdziemy gorących krzewicieli wiary, którzy wprost boją się o przyszłość katolickiej Polski.
No właśnie, czemu więc ty się wielce czepiasz? Czemu nie przyczepisz się że jakiś mułła powiedziała iż Allah coś tam potępia? Co sprawia iż wielce bronisz akurat katolików przed tymi których oni uznają za autorytety? Po prostu próbujesz włazić w czyjeś sprawy i to w dodatku tak poważne jak kwestie religijne.Cytat:
Więc istnieje chyba w Polsce coś takiego jak dyskryminacja wyznaniowa? Co do innych religii w naszym kraju o dziwo jakoś nikt się nie czepia...
Nie wspominają też o tym że w USA Hitlera lubiono i z nim handlowano, no i? Ale są księża którzy przyznają iż kościół robił i robi źle. Tylko że oczywiście jak widać Ty uznajesz zasadę że jak Kościół ma się do czegoś przyznać to musi to zrobić cała góra a jeżeli kogoś atakować to wystarczy iż zrobi to jakiś księżulko z głębokiej prowincji albo taki który chce zrobić na tym interes.Cytat:
Czy Stolica Apostolska przyznała się do tego, że pomagała zbrodniarzom nazistowskim? Nawet podręczniki do historii tego nie wspominają, ale o dziwo o operacji "Piperclip" mówią.
Więc mówisz mi że jako ateista masz prawo wierzyć w to że Bóg w którego nie wierzysz kogoś natchnął? Poza tym nie wiem co ma powołanie czy natchnienie malarzy do księży.Cytat:
Zapominasz o jednej rzeczy jako ateista kiedyś wierzyłem, potem moja wiara słabła aż w końcu przestałem w ogóle wierzyć i chodzić do Kościoła. Uważasz, że co sprawiło, że stałem się ateistą? Zastanów się. Jako ateista mam prawo wierzyć w powołanie czy natchnienie, bo ta strefa nie dotyka tylko osób wyświęconych ale także zwykłych ludzi - malarzy, policjantów.
Swoją drogą to ty dyskryminujesz kościół. Bo zabraniasz mu być tym czym był od wieków i to jest śmieszne. Piekło według kościoła katolickiego istnieje, istnieją też według nich rzeczy których nie można robić i za które się do niego trafi. Więc teraz księża powinni mieć zakazane mówić o piekle bo ty jako ateista czujesz się zagrożony tym iż straszą nim katolików? Przecież to jest absurdalne, kościół to nie państwo, jeżeli nie chcesz w nim być to po prostu w nim nie bądź i olewaj całe to straszenie. Równie dobrze możesz czuć się dyskryminowany bo kluby piłkarskie straszą słabych zawodników że wylecą.
A co ma papież do rzeczy? Uważasz, że zajmuje się każdą taką pierdołą. O litości? Nie mam dostępu chyba do tajnych papieskich dokumentów by przedstawić coś kompromitującego.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Tak samo jak nie znajdziesz, drugiego kraju w którym grają Marsyliankę jako hymn. Zastanów się nad porównaniami. Alkoholizm czy otyłość to choroba, powie Ci to każdy pierwszy lekarz. Ateizm nie jest chorobą, więc nie trzeba go zwalczać.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
W naszym kraju i przy naszych ukochanych jakże politykach wszystko jest możliwe.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Chodziłeś.... a więc się już nie uczysz. To przypomnij sobie czy istniało coś takiego jak lekcje etyki? Nie, nie było, powstało to dopiero od niedawna. A na studiach możemy co najwyżej sami sobie przenosić zajęcia a nie układać plan czy decydować w szkole kiedy mamy w-f? Gdzie się Ty uczyłeś? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
A o takim prowadzeniu lekcji etyki wiem od mojej siostry, która uczy w gimnazjum w Warszawie.
Skoro szkoła potrafi zrobić lekce religii w normalnych godzinach zajęć to i może tak dostosować plan zajęć i wygospodarować jedną godzinę lekcyjną na lekcje etyki.
Nie chodzi mi o sam fakt straszenia piekłem czy niebem to nie ma nic do rzeczy tak naprawdę. Podając te przykłady chcę pokazać jak w naszym kraju po niewielkiej i miejscowej akcji ateistów z bilbordami rozpleniły się "ognie inkwizycji". Ludzie młodzi, mają w większości gdzieś kto w co wierzy, osoby starsze już nie. Czy ateizm to nie wiem jakieś zło? Przecież nie, a ludzi niewierzących w Polsce traktuję się tak, boi się ich jak ludzi zarażonych jakąś chorobą zakaźną od, której można umrzeć. Stad właśnie takiego rodzaju inicjatywy czy koła parlamentarne. Na osobę, która decyduje się wystąpić z KK patrzy się jak na trędowatą z góry skazaną na wieczne potępienie. O dziwo ludzie wierzący bardziej boją się o nasze "dusze" niż swoje. Czy gdyby klub J. Palikota założył w parlamencie koło poselskie przeciwko katolicyzowaniu kraju nie podniosło by się wielkie społeczno-polityczne oburzenie? Oczywiści takie kluby można traktować z przymrużeniem oka, ale zastanawiający jest sam już fakt ich istnienia.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
To im to coś długo zajmie.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Czepiam się bo staram się zwalczyć ludzką głupotę. Mogę się przyczepić i do mułły jakbym żył w kraju islamskim.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Religia zawsze jest poważnym tematem, co nie znaczy, że nie można o nim mówić i dyskutować. Nie bronię ani katolików, ani muzułmanów ani ateistów, ja chcę tylko zwalczyć ludzką głupotę i zaciemnienie społeczne na pewne sprawy. Jeśli ateista zrobiłby coś źle lub powiedziałby coś nie tak nie broniłbym go. Każdy człowiek ma prawo popełniać błędy. Każdy ma prawo uważać daną osobę za autorytet, ale niech stara się dostrzegać, że dana persona swoim zachowaniem, czynami czy słowem przekracza pewne granice. I zamiast uczyć się na błędach danej osoby, ludzie lubią powielać jej schematy.
Stawiana za wzór dobroci ludzkiej Matka Teresa z Kalkuty, jak się okazało niedawno nie była osobą aż tak święta.
Każdy człowiek ma swoje "grzeszki" i należy je dostrzegać.
Natomiast duża liczba polskich katolików zachowuję się jak dewotka z fraszki Krasickiego - jedną ręką bije niepokornych, drugą się modli. A potem tacy ludzie stawiani są za wzór.
Widzisz, narzucasz mi zasadę, której tak naprawdę nie wyznaję. Znasz powiedzenie, że przykład płynie z góry? Skoro góra może to i dół może. Wtedy obie grupy usprawiedliwiają swoje zachowanie. Jeżeli jest kapłan, który przyzna się do zrobienia czegoś pogratuluję mu, ponieważ każdy ma prawo popełnić zło i się do tego przyznać. Nie generalizują wszystkich duchownych, po prostu w KK większość kapłanów zapomniała do czego zostali powołani. Chcąc oczyszczać duszę swych wiernych z grzechów chyba najpierw sami muszą zdać sobie sprawę z własnych? Nieprawdaż?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
A co do USA znasz maksymę, że zwycięzców się nie osądza?
Nie mówię, że w którego Bóg nie wierzę kogoś natchnął. Czy poeta-ateista widząc coś pięknego nie może poczuć weny do napisania wiersza? Przecież to jest natchnienie. Nie można generalizować tego pojęcie do jednej tylko rzeczy - stanu kapłańskiego. Ludzie czują powołanie np do służby w policji, czują, że będą dobrymi glinami, co nie znaczy, przecież, że wstąpił w nich Duch Św. Nie wiem jakiego jesteś wyznania, ale nie można przypisywać wszystkiego jakieś boskiej istocie.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Ależ ja nie dyskryminuję Kościoła, czy ja mu czegoś zabraniam, czy ja mu na coś nie pozwalam? Pokazuję mu gdzie ma chodzić co ma robić?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
NIE. Ja tylko staram się pokazać, że Kościół K. przez wieki stał się maszynką do zarabiania pieniędzy, istnym globalnym ośrodkiem władzy. Gdyby Jezus pragnął by Kościół stał się tym czym jest obecnie to by otworzył bank, zbierał kasę a nie chodził i nauczał. Chyba przyznasz mi tu rację.
Mi to rybka czy dany kapłan straszy piekłem czy niebem. Bo zawsze powtarzam, że jeśli piekło istnieje i trafię do niego poznam tam wielu ciekawych ludzi. Bardziej wkurza mnie fakt, że dany duchowny straszący piekłem za złe uczynki swych wiernych, sam robi i czynni to samo co inni. Tylko, że jemu żaden parafianin nie wytknie wprost, że nie pomaga potrzebującym, że kupuje sobie nowe auto za pieniądze wiernych i tak dalej. Ale on skutecznie wytknie to samo swojemu patafianowi, tym samym sprawiając, że reszta będzie patrzeć jak na zadżumionego. Chodzi mi o pewną sprawiedliwość, jeśli sami wytykamy komuś grzechy i nakłaniamy do poprawy róbmy to samo.To nie może działać w 1 stronę.
Słyszałem historię od ludzi, jak podczas mszy pogrzebowej czy w podczas ślubu( sam byłem świadkiem) ksiądz chodził i zbierał datki na Kościół.
Widzisz, w pewnym sensie Kościół ma swoje własne królestwo w każdym państwie. Rządzi się swoimi prawami, ochrania skutecznie swoich ludzi. Zobacz jak długo choćby w naszym kraju toczą się procesy - Stella Maris np.
Serio nie wiesz o co chodzi? Więc powtórzę po raz ostatni, nie wystarczy znaleźć jakiegoś tekstu jakiegoś tam księdza żeby móc od razu powiedzieć iż jest to opinia całego kościoła katolickiego.Cytat:
A co ma papież do rzeczy? Uważasz, że zajmuje się każdą taką pierdołą. O litości? Nie mam dostępu chyba do tajnych papieskich dokumentów by przedstawić coś kompromitującego.
Po prostu twoje zarzuty są absurdalne więc i takie było porównanie. Powtórzę że ten zespół nic nie znaczy, nie ma żadnej władzy. Możesz "rozpaczać" nad tym iż Polska specyfika sprawia iż mógł powstać itd. ale dopatrywanie się w tym jakiejś odgórnej dyskryminacji nie ma żadnych podstaw.Cytat:
Tak samo jak nie znajdziesz, drugiego kraju w którym grają Marsyliankę jako hymn. Zastanów się nad porównaniami. Alkoholizm czy otyłość to choroba, powie Ci to każdy pierwszy lekarz. Ateizm nie jest chorobą, więc nie trzeba go zwalczać.
No i? Więc mamy teraz założyć dziesiątki tematów w których będziemy sobie strzelali kto za chwilę będzie zagrożeniem dla jakiejś grupy społecznej?Cytat:
W naszym kraju i przy naszych ukochanych jakże politykach wszystko jest możliwe.
Więc fakt iż twoja siostra uczy w stolicy w gimnazjum przebija fakt iż ja dałem do zrozumienia iż chodzi mi o kilka szkół (mogę dodać że nie tylko o stan sprzed kilku lat ale także obecny)? Jakim prawem wyciągasz bardzo poważne wnioski o dyskryminacji na podstawie jednego gimnazjum? Przecież żeby wyciągnąć takie wnioski względem tylko tego jednego gimnazjum trzeba by się sprawie bliżej przyjrzeć, na pierwszy rzut oka wydaje się być po prostu niezdolnością do lepszego ułożenia planu. Niezdolnością która nawet wcale nie musi wynikać z jakichś wielkich niekompetencji (choć oczywiście może) a z faktu iż dobre ułożenie planu jest po prostu trudne.Cytat:
Chodziłeś.... a więc się już nie uczysz. To przypomnij sobie czy istniało coś takiego jak lekcje etyki? Nie, nie było, powstało to dopiero od niedawna. A na studiach możemy co najwyżej sami sobie przenosić zajęcia a nie układać plan czy decydować w szkole kiedy mamy w-f? Gdzie się Ty uczyłeś? :shock:
A o takim prowadzeniu lekcji etyki wiem od mojej siostry, która uczy w gimnazjum w Warszawie.
Skoro szkoła potrafi zrobić lekce religii w normalnych godzinach zajęć to i może tak dostosować plan zajęć i wygospodarować jedną godzinę lekcyjną na lekcje etyki.
Na studiach możemy sobie układać plan, być może nie wszędzie ale coś takiego jest. Zresztą na czym niby to przenoszenie zajęć polega? Bo w życiu o tym nie słyszałem i nie wiem jak miałoby to niby funkcjonować skoro dani wykładowcy mają określone godziny pracy, dyżury itd.
W szkołach, przynajmniej w miastach możemy decydować kiedy mamy część zajęć z wf. Wybieramy wówczas czy chodzimy do jakiejś grupy grającej w siatkówkę, koszykówkę, chodzącej na basen itd.
Póki co ty ty robisz wielką burzę w szklance wody. Ktoś gdzieś dał jakieś bilbordy o których było cicho, ktoś gdzieś założył nic nieznaczącą komisję a ty straszysz wielkim prześladowaniem. Właściwie to nawet nie straszysz ale podajesz to za pewnik mimo iż nie przedstawiasz żadnych dowodów nie licząc jakichś mało znaczących epizodów które na dodatek nie potwierdzają twoich słów.Cytat:
Nie chodzi mi o sam fakt straszenia piekłem czy niebem to nie ma nic do rzeczy tak naprawdę. Podając te przykłady chcę pokazać jak w naszym kraju po niewielkiej i miejscowej akcji ateistów z bilbordami rozpleniły się "ognie inkwizycji". Ludzie młodzi, mają w większości gdzieś kto w co wierzy, osoby starsze już nie. Czy ateizm to nie wiem jakieś zło? Przecież nie, a ludzi niewierzących w Polsce traktuję się tak, boi się ich jak ludzi zarażonych jakąś chorobą zakaźną od, której można umrzeć. Stad właśnie takiego rodzaju inicjatywy czy koła parlamentarne. Na osobę, która decyduje się wystąpić z KK patrzy się jak na trędowatą z góry skazaną na wieczne potępienie. O dziwo ludzie wierzący bardziej boją się o nasze "dusze" niż swoje. Czy gdyby klub J. Palikota założył w parlamencie koło poselskie przeciwko katolicyzowaniu kraju nie podniosło by się wielkie społeczno-polityczne oburzenie? Oczywiści takie kluby można traktować z przymrużeniem oka, ale zastanawiający jest sam już fakt ich istnienia.
No dobra spoko nie generalizujesz, nic a nic. Tylko skoro tak to gdzie masz potwierdzenie słów iż większość kapłanów zapomniała do czego zostali powołani? Zresztą skąd wiesz do czego oni zostali powołani i przez kogo? Przecież nie wierzysz w ich Boga, zatem zostali powołani przez pewną organizację aby być jej częścią. Skąd więc wnioski iż robią coś źle? Bo tobie tak nie pasuje? Kościół Katolicki potępia pewne rzeczy, księża potępiają te rzeczy. Kościół Katolicki uznaje piekło, księża uznają piekło. Gdzie więc jest to wielkie i powszechne łamanie powołania? Póki co to tylko wychodzi iż KK nie spełnia twojej wizji i to wyraźnie ci nie pasuje.Cytat:
Widzisz, narzucasz mi zasadę, której tak naprawdę nie wyznaję. Znasz powiedzenie, że przykład płynie z góry? Skoro góra może to i dół może. Wtedy obie grupy usprawiedliwiają swoje zachowanie. Jeżeli jest kapłan, który przyzna się do zrobienia czegoś pogratuluję mu, ponieważ każdy ma prawo popełnić zło i się do tego przyznać. Nie generalizują wszystkich duchownych, po prostu w KK większość kapłanów zapomniała do czego zostali powołani. Chcąc oczyszczać duszę swych wiernych z grzechów chyba najpierw sami muszą zdać sobie sprawę z własnych? Nieprawdaż?
Przecież właśnie napisałem że powołanie księdza od powołania malarza się różni. Do stanu kapłańskiego przynajmniej z zasady wstępuje się bo Bóg kogoś do tego stanu przeznaczył.Cytat:
Nie mówię, że w którego Bóg nie wierzę kogoś natchnął. Czy poeta-ateista widząc coś pięknego nie może poczuć weny do napisania wiersza? Przecież to jest natchnienie. Nie można generalizować tego pojęcie do jednej tylko rzeczy - stanu kapłańskiego. Ludzie czują powołanie np do służby w policji, czują, że będą dobrymi glinami, co nie znaczy, przecież, że wstąpił w nich Duch Św. Nie wiem jakiego jesteś wyznania, ale nie można przypisywać wszystkiego jakieś boskiej istocie.
To samo dotyczy polityków.Cytat:
Ależ ja nie dyskryminuję Kościoła, czy ja mu czegoś zabraniam, czy ja mu na coś nie pozwalam? Pokazuję mu gdzie ma chodzić co ma robić?
NIE. Ja tylko staram się pokazać, że Kościół K. przez wieki stał się maszynką do zarabiania pieniędzy, istnym globalnym ośrodkiem władzy. Gdyby Jezus pragnął by Kościół stał się tym czym jest obecnie to by otworzył bank, zbierał kasę a nie chodził i nauczał. Chyba przyznasz mi tu rację.
Mi to rybka czy dany kapłan straszy piekłem czy niebem. Bo zawsze powtarzam, że jeśli piekło istnieje i trafię do niego poznam tam wielu ciekawych ludzi. Bardziej wkurza mnie fakt, że dany duchowny straszący piekłem za złe uczynki swych wiernych, sam robi i czynni to samo co inni. Tylko, że jemu żaden parafianin nie wytknie wprost, że nie pomaga potrzebującym, że kupuje sobie nowe auto za pieniądze wiernych i tak dalej. Ale on skutecznie wytknie to samo swojemu patafianowi, tym samym sprawiając, że reszta będzie patrzeć jak na zadżumionego. Chodzi mi o pewną sprawiedliwość, jeśli sami wytykamy komuś grzechy i nakłaniamy do poprawy róbmy to samo.To nie może działać w 1 stronę.
Słyszałem historię od ludzi, jak podczas mszy pogrzebowej czy w podczas ślubu( sam byłem świadkiem) ksiądz chodził i zbierał datki na Kościół.
Widzisz, w pewnym sensie Kościół ma swoje własne królestwo w każdym państwie. Rządzi się swoimi prawami, ochrania skutecznie swoich ludzi. Zobacz jak długo choćby w naszym kraju toczą się procesy - Stella Maris np.
Zresztą ja nie czepiam się twojego spojrzenia na Kościół bo dla mnie on nie ma żadnego autorytetu i to bynajmniej nie tylko z powodu iż nie wierzę w ich Boga. W końcu odpisuję na teksty dotyczące rzekomej dyskryminacji ateistów i twojej wizji KK. Wizji która jest utopią która nigdy nie istniała a gdyby ją wprowadzić to nie zdziwiłbym się gdyby wyszło że cały Kościół by się rozleciał, a w każdym razie przestałby być tym czym jest. Swoją drogą to Chrystus nie założył żadnego Kościoła, nie stworzył jego praw, nie dał mu statutu, kompetencji itd. Kościół stworzyli ci którzy byli później, Chrystus był dla nich raczej kimś w stylu Piasta dla Piastów.
Ok, decyzja czy słowa jakiegoś kapłana nie dotyczą stosunku całego Kościoła do jakieś kwestii, ale Rzym i papież są daleko a dany kapłan blisko. Jeśli dana osoba słyszy słowa swojego kapłana częściej niż słowa papieża to komu prędzej uwierzy i kogo opinią się zasugeruje?
Tak samo było w średniowieczy Krzyżacy dostali z Rzymu przykazanie by zaprzestać ataków na chrześcijańską Polskę czy Litwę a mimo to robili? Czemu bo papież był daleko. Co prawda obecnych czasach mamy internet czy telewizję, ale nie zmienia do faktu, że słowa papieża katolik usłyszy od "wielkiego święta" a kapłana co tydzień.
Można dyskutować o wieli kwestiach takich czy innych, jedną z nich jest KK. W mojej opinii staliśmy się Iranem Europy i niewiele brakuje by Kościół w Polsce stał się pewnego rodzaju wyrocznią dla rządu w tej czy innej kwestii. To jest po prostu moja opinia.
Zespół może i nic nie znaczy, nie ma żadnej władzy, ale sam fakt istnienia takiego zespołu jest ważny. Skoro ateizm nie jest zły to czemu ktoś zainicjował powstanie takiego koła wśród posłów? Jeśli mamy koło przyjaźni Polsko-Japońskiej to możemy przymuszać, że jego celem jest poprawienie stosunków pomiędzy naszymi krajami, przez pokazanie piękna kultury japońskiej czy inne inicjatywy. To jak komisja przeciwdziałająca ateizacji kraju działa? To jest według mnie ciekawe, co robi by zaprzestać temu zjawisku?
Może i trochę generalizuję z lekcjami etyki, ale nie wystarczyłoby tak dostosować planu lekcji by i religia znalazłby się po za godzinami lekcyjnymi? Nie zapominajmy, że uczniowie nie chodzący na nią mają przymusowe okienko, które szkoła musi im jakoś zorganizować. Nie wystarczyłoby przeniesienie lekcji etyki na ostatnią godzinę lekcji a lekcji religii do Kościoła? Wtedy wilk i owca były by syte.
A co do studiów, zdarzało się nam przenosić godziny wykładów lub ćwiczeń na wcześniejsza godzinę jeśli wykładowca lub osoba je prowadząca mogły i miały czas. Za to nie spotkałem się z decydowaniem o w-f, za moich czasów do tej lekcji były przypisana określona godzina - nie było żadnych zajęć z siatkówki czy basenu. Na co prowadzący przedmiot miał ochotę w to graliśmy.
A co do straszenie - lepiej jest zapobiegać niż leczyć skutki głupoty ludzkiej.
Masz rację, co do mojej wizji KK - jestem chyba za bardzo idealistą, jestem chyba takim Morusem XXI jeśli chodzi o wizje Kościoła, mimo iż nie wierzę. Nie lubię też gdy ludziom narzucone jest coś od górnie , mimo iż np. pisma święta nic o tym nie wspominają - przykładem jest choćby antykoncepcja, pomimo iż forma zapobiegania ciążom znana od wieków - zioła - to nigdzie w Starym czy Nowym Testamencie nie jest o niej wspomniane.
Wy tu madre rzeczy, a tu rzeczywistość skrzeczy :)
Ja rozliczony już dawno, dałem 1% podatku dla dzieci pewnej fundacji, zresztą jak zawsze co roku, a nie dla Waszych pasibrzuchów typu Caritas itp......,wszak niby katolików jest dużo statystycznie hehe
Powinno być jak w innych cywilizowanych krajach, wierzysz, praktykujesz, poczuwasz się i utrzymujesz armię ...., twój wybór :D A nie jakieś, dziwne prawne podchody pod zwykłego obywatela. Zaznaczam jestem osobą wierzącą i rozgraniczam pewne sprawy na ile mi tolerancja pozwala, ale w sumie to nie mój problem, a katolików, nie zazdroszczę pewnych przemyśleń...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ks-prof- ... omosc.html
(...)
KAI: Zdaniem Księdza Profesora do odpisu 0,5 proc. na rzecz Kościoła będzie trzeba Polaków szczególnie namawiać?
- Odwołajmy się tu do odpisu 1 proc. na organizacje pożytku publicznego. Jest to rozwiązanie służące bezdyskusyjnie dobrym celom, tego nikt nie kwestionuje. Pomimo tego, w ostatnim czasie codziennie możemy spotkać dotyczące tego reklamy we wszystkich właściwie środkach masowego przekazu. Jest jasne, że trzeba to rozwiązanie promować, bo w takim społeczeństwie żyjemy. Analogicznie będzie w przypadku odpisu 0,5 proc. na Kościoły. Myślę jednak nie tyle o klasycznej reklamie, ile o propagowaniu rzetelnych informacji na temat obowiązujących rozwiązań oraz o zdawaniu sprawy ze sposobu wydatkowania uzyskiwanych z tego źródła środków. Na pierwszym etapie trzeba się będzie skoncentrować przede wszystkim na pierwszej kwestii. W rozmowach prywatnych, które często prowadzę na ten temat, spotykam się z wieloma nieporozumieniami. Boję się, że brak wiedzy po stronie podatników może bardzo przeszkadzać w zafunkcjonowaniu nowych rozwiązań. Nie jest na przykład prawdą, że pracodawca będzie wiedział, na jaki związek wyznaniowy przekazał 0,5 proc. podatku zatrudniany przez niego pracownik.(...)
No cóż, jak dla mnie instytucja dość ciekawa:
- uważa się za depozytariusza prawdy, jednocześnie mająca najdłuższą w świecie historię walki z nauką.
- uważa się za głosiciela moralności i Bożych praw, jednocześnie mając na rękach krew milionów ludzi.
- uważa się za głosiciela religii pokoju, jednocześnie mając na koncie niezliczone święte wojny, krucjaty i prześladowania.
- uważa się za głosiciela dobra i sprawiedliwości, jednocześnie prześladując wszystkich, którzy myślą inaczej niż oni.
- uważa się za symbol polskości, jednocześnie w historii przyzwalając na rozbiory Polski, oraz przykładając się z całego serca, by do tego doszło.
- uważa się za przeciwnika totalitaryzmów, jednocześnie pomagał nazistom, juntom wojskowym w Ameryce Łacińskiej, zaś w przeszłości będąc gorącym wrogiem demokracji i liberalizmu.
- uważa się w sumie za wszystko, czym nie jest. Jak dla mnie owa organizacja powinna zostać zdelegalizowana i prawnie zwalczana na całym świecie, podobnie jak inne totalitaryzmy teokratyczne.
Nie byłbym skłony zgodzić się z punktem dotyczącym rozbiorów:W Austrii czy Prusach konfiskowano dobra kościelne "na pewno tego chcieli",W Rosji tępiono grekokatolików zmuszając ichCytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
do powrotu do prawosławia.(jeden wyjątek biskup Kossakowski)
Zgodzę się że kościół ma na rękach krew miliona ,ale nie wszyscy są przecież misjonarze którzy pomagają w krajach biednych.Gdyby nie kościół to nie przetrwały zabytki literatury antycznej niestety później się zmieniło i mało mamy źródeł o wierzeniach naszych przodków
Och, bynajmniej! Papież Klemens XIV napisał w liscie do Marii Teresy , ze "Rozbiór Polski jest rzeczą pożądaną dla interesów religii", choć na początku próbował zapobiec I rozbiorowi. Co wpłynęło na zmianę jego stanowiska? Nie wiadomo. Ba, być może próby zapobiegnięcia rozbiorowi były tylko na pokaz.Cytat:
Zamieszczone przez Edhardo
Następnie próby jako-takiej restytucji Korony, poprzez uchwalenie konstytucji 3 maja, bardzo postępowej patrząc na degrengoladę w całym państwie. Co zrobił ówczesny papież, Pius VI? Cytując za Wikipedią:
Targowica była ruchem antyreformatorskim, który działał pod auspicjami Cesarstwa Rosyjskiego i walczyła zapale z reformami konstytucji 3 maja. Tak oto możemy przeczytać w Wikipedii na ten temat:Cytat:
Początkowo uznał Konstytucję Trzeciego Maja (z zastrzeżeniem, że nie ulegną naruszeniu prawa Kościoła katolickiego w Polsce), ale następnie pobłogosławił konfederację targowicką i wyraził życzenie: "aby stworzenie konfederacji stało się początkiem niewzruszonej spokojności i szczęścia Rzeczypospolitej", w 1795 potępił insurekcję kościuszkowską, a rok później zlikwidował warszawską nuncjaturę. Po trzecim rozbiorze Polski skierował do biskupa Ignacego Krasickiego 16 grudnia 1795 brewe, nakazując mu wpajać w naród polski obowiązek wierności, posłuszeństwa i miłości panom i królom
i kawałek niżej:Cytat:
Papież Pius VI wystosował specjalne błogosławieństwo dla dzieła konfederacji targowickiej. Gorącymi zwolennikami konfederacji byli: prymas Michał Jerzy Poniatowski, biskup chełmski Wojciech Skarszewski, biskup żmudzki Jan Stefan Giedroyć, biskup poznański Antoni Onufry Okęcki, biskup łucki Adam Naruszewicz i biskup wileński Ignacy Jakub Massalski.
Rozpoczęła ona [konfederacja] prace nad likwidacją skutków zmian ustrojowych, wprowadzonych przez Konstytucję 3 maja. Derogowano wszystkie decyzje Sejmu czteroletniego odnoszące się do reformy wojska. Zerwano stosunki dyplomatyczne z Francją, wydalając jej posła Marie Louisa Descorches’a, odwołując też wszystkich przedstawicieli dyplomatycznych Rzeczypospolitej przy obcych dworach. Zdecydowano także o wysłaniu do Sankt Petersburga specjalnej delegacji hołdowniczej, która miała podziękować Katarzynie II za zbrojną interwencję i złożyć propozycję wieczystego przymierza pomiędzy Rosją i Polską. Władze targowickie, wsparte obecnością wojsk rosyjskich zmuszały wojsko i szlachtę polską do składania pod przymusem akcesów do konfederacji generalnej, zakazały też publicznego noszenia Orderu Virtuti Militari i używania symboli związanych z Konstytucją 3 maja.
Podczas insurekcji kościuszkowskiej, 5 z wyżej wymienionych biskupów zabito, dwóch powieszono za zdradę, zaś trzech zamordowali patrioci. Jeden z nich dostał za zdradę dożywocie, ale tłum wdarł się do więzienia i go po prostu zabił. Oczywiście samą insurekcję kościuszkowską papież Pius VI potępił. Zaborcy obiecali Kościołowi zachowanie przywilejów i majątków, tak więc ów bardzo ochoczo przystał na pomysł wymazania Polski z mapy Europy.Cytat:
Konfederacja targowicka zaprowadziła w Rzeczypospolitej rządy terroru, przy pomocy wojska rosyjskiego dokonując licznych grabieży i kontrybucji dóbr patriotów. Zrujnowany wojną kraj musiał dodatkowo znosić finansowe skutki pobytu 100 tysięcznej rosyjskiej armii okupacyjnej. Miarą upadku targowiczan było uroczyste poselstwo przywódców konfederackich 14 listopada 1792 do Katarzyny II, którzy podziękowali jej, że zechciała przywrócić wolność i ustrój republikański w Polsce. Nie skrywając swych wiernopoddańczych uczuć żywionych dla cesarzowej Rosji, Franciszek Ksawery Branicki, Seweryn Rzewuski, Szymon Kossakowski i Antoni Protazy Potocki wyrazili wówczas swą radość, że gdy "despotyzm osiadł tron polski, na nieszczęśliwy naród wejrzał Bóg i Katarzyna."
Śluby Cywilne wprowadzone przez Kodeks Napoleona uderzyły w interes Kościoła, dlatego Leon XII zabiegał u Mikołaja I o przywrócenie starego porządku w Kongresówce. W 1836 roku Grzegorz XVI porozumiał się w tej sprawie z carem. Nałożenie klątwy kościelnej na powstańców styczniowych skłoniło Mikołaja I do likwidacji ślubów cywilnych. Ten sam papież wydał encyklikę "Cum Primum", która stanowczo potępiała powstanie styczniowe, oraz nakazywała posłuszeństwo wobec prawowitej, nadanej przez Boga, władzy rosyjskiej.
Wszystkie te fakty przeczą tezie, jakoby Kościół nie działał na rzecz walki z Polską. Ba, był jednym z powodów jej upadku i tak naprawdę nigdy nie był ostoją polskości, a jej wrogiem.
Za jaką cenę? Warunku nieużywania prezerwatyw, który to przyczynia się do rozwoju epidemii HIV na kontynencie afrykańskim?Cytat:
Zamieszczone przez Edhardo
Poza tym co z tego, że nie wszyscy są źli i są naprawdę dobre osoby? Czy wszyscy ludzie, którzy zagłosowali w Weimarze na Hitlera, który wygrał miażdżąco, mając 96% głosów, byli źli? Oczywiście że nie! Naziści głównie byli zwykłymi ludźmi, piekarzami, księgowymi, czy też hydraulikami. Wstawali rano mówiąc pod nosem ciche *scheiße...*, po czym jedli śniadanie i szli niechętnie do pracy w poniedziałek. Nie zmienia to jednak faktu, że owe 96% swoją posłuszną, nikogo nie krzywdzącą postawą, wspierali totalitaryzm, który wymordował 6 milionów europejskich Żydów, nie mówiąc już o Polakach i ofiarach innych narodów. Ten sam reżim rozpoczął krwawą wojnę z całym światem, przyczyniając się do śmierci ponad 60 milionów ludzi. Na tej samej zasadzie co nazizm, działa Kościół katolicki - co z tego, że większość tych ludzi jest dobra i nic nie robi złego, skoro wspiera organizację która robiła i robi potworne rzeczy. Poprzez cichą służalczość tych ludzi, Kościół może robić co chce.
Poza tym krajom biednym, to potrzebny jest ciężki przemysł, restrukturyzacja rolnictwa, jego szybka modernizacja, program ochrony środowiska, oraz powszechny obowiązek edukacyjny i uczelnie wyższe z zachodnimi wykładowcami, a nie książeczka sprzed 2.000 lat napisana przez pustynnych idiotów, którzy sądzili, że Ziemia jest płaska, a zgwałcona kobieta ma obowiązek poślubić swego gwałciciela.
Quoi?! Większej bzdury nie słyszałem! Przecież chrześcijaństwo jawnie występowało przeciwko kulturze antycznej, uważając ją za pogański dorobek. Według wielu źródłem Bibliotekę Aleksandryjską i Serapejon, wraz z ogromem historii i dorobku kulturowego całego antyku, spalili właśnie chrześcijanie! Nie mówiąc już, że po uznaniu chrześcijaństwa za religię państwową, rozpoczęto proces niszczenia kultury antyku, poprzez zakaz głoszenia filozofii, niszczenie świętych gajów i świątyń innych religii. Na wieczną pamięć zasługuje tutaj także postać Hypatii z Aleksandrii, o której mało co się słyszy. Wiele świąt przekonwertowano na święta katolickie, np rzymskie Saturnalia i obchody boga Mitry, zamieniono na Boże Narodzenie. Celtyckie Halloween zastąpiono Świętem Zmarłych, słowiańskie święto plonów - Matki Boski Zielnej. Kult matki z dzieciątkiem, który był bardzo powszechny w Azji Mniejszej (również kult Izydy) zastąpiono wierzeniami o Matce Boskiej, o której przez 300 lat pierwsi chrześcijanie nawet nie rozmawiali i nie była żadnym obiektem kultu. Wymieniać można bez końca. W czasach średniowiecza jedynymi wykładanymi filozofiami był neoplatonizm i neosokratyzm, które i tak były podyktowane pod dyktando wykładni Kościoła i nauczane jedynie w tonie popierania chrześcijaństwa. Wielkie dzieła i epopeje, a także sztuki, dramaty i szereg innych pism został zachowany nie przez kogo innego, jak przez muzułmanów, którzy tłumaczyli je z greki i łaciny na arabski i ulepszali zawarte w nich tezy. Współczesna medycyna ma swój początek nie gdzie indziej, jak właśnie w świecie islamskim. Rozwój astronomii, prawa podatkowego, tolerancji, matematyki, czy też botaniki to wszystko to zasługa właśnie muzułmanów, którzy zamiast odrzucić dziedzictwo Hellenów, rozwijali je. Oto cytat z Wikipedii:Cytat:
Zamieszczone przez Edhardo
O nauce hellenistycznej i muzułmańskiej można mówić i mówić. Jedno jest pewne - chrześcijaństwo ją prześladowało, zwalczało, a tych co nie chcieli się podać w dociekaniu prawdy - loch i stos. To wszystko Europa odkryła dzięki wzmożonemu handlowi śródziemnomorskiemu. Właśnie dzięki przywiezieniu tych tekstów do Europy możliwy był jej własny renesans. Bo czy renesans odkrył cokolwiek nowego? Raczej nie. Architektonicznie nawiązywał do antyku, polemizował i rozwijał idee antyczne, tworzył dzieła literackie oparte o antyczną, helleńską mitologię, ten sam motyw utrzymał się bardzo długo w malarstwie i rzeźbiarstwie. O poezji nawet nie ma co mówić, do dziś w poezji znajduje się ogrom nawiązań do kultury antyku i ich wierzeń (szczególnie postaci mitycznych). Nasza matematyka opiera się na zasadach grecko-arabskich, medycyna współczesna pochodzi z islamu, zaś podstawy wszystkich norm prawnych - prawo rzymskie. W przedmiotach takich jak psychologia, czy socjologia nie bez powodu głównym językiem jest greka, bowiem to Grecy jako pierwsi zaczęli badań psychologiczne i socjologiczne aspekty społeczeństwa i pojedynczych jednostek ludzkich. Późniejsze odkrycia empirycznej chemii i fizyki nawiązywały w gruncie rzeczy do greckich atomistów, zaś obserwacje Lamarcka i Darwina, a dokładnie wnioski jakie wyciągnęli, wywodziły się próby empirycznego sprawdzenia arystotelesowskiej hipotezy abiogenezy. Tę co prawda obalił francuski mikrobiolog Pasteur, lecz mimo wszystko dwóch powyższych panów skorygowało myśl Arystotelesa, nakierowało na wyniki badań i voila - mamy teorię ewolucji.Cytat:
Medicine was a central part of medieval Islamic culture. Responding to circumstances of time and place, Islamic physicians and scholars developed a large and complex medical literature exploring and synthesizing the theory and practice of medicine.
Islamic medicine was built on tradition, chiefly the theoretical and practical knowledge developed in Greece, Rome, and Persia. For Islamic scholars, Galen and Hippocrates were pre-eminent authorities, followed by Hellenic scholars in Alexandria. Islamic scholars translated their voluminous writings from Greek into Arabic and then produced new medical knowledge based on those texts. In order to make the Greek tradition more accessible, understandable, and teachable, Islamic scholars ordered and made more systematic the vast and sometimes inconsistent Greco-Roman medical knowledge by writing encyclopaedias and summaries.
Pagan Latin and Greek learning was viewed suspiciously in Christian early medieval Europe, and it was through 12th century Arabic translations that medieval Europe rediscovered Hellenic medicine, including the works of Galen and Hippocrates.
In the medieval Islamic world, hospitals were built in most major cities; in Cairo for example, the Qalawun hospital had a staff that included physicians, pharmacists, and nurses.
Można też dodać, że to dzięki chrześcijaństwu dzisiejsi obywatele Polski są narodem bez korzeni, ponieważ nic nie wiemy na temat siebie - Słowian. O Słowianach praktycznie w ogóle nie uczymy się na historii, zaś sama historia i kultura słowiańska jest dla historyków zagadką, ponieważ chrześcijaństwo zniszczyło niemalże wszystkie miejsca kultu, sztuki i dorobku słowiańskich plemion. Nie wiemy o sobie zatem nic, porzuciliśmy totalnie nasze prawdziwe dziedzictwo na rzecz jakiegoś nieludzkiego chrześcijaństwa, które jest tak naprawdę zerżnięte z mazdajskiej religii poreformacyjnej. To samo tyczy się kultury olmeckiej (tak Majów, jak i innych ludów, np. Tolteków, czy Mixteków), gdzie do papieża duchowni pisali listy, chwaląc się ile księgozbiorów spalili i ile świątyń zburzyli. To samo tyczy się kultur andyjskich - kultury Chimu i Imperium Czterech Części. Nieco lepiej jest z kulturą celtycką, lecz i ta w większości została zlana potokami krew tych, co nie chcieli się nawrócić na religię miłości i pokoju.
Wymieniać można baaaardzo długo wszystkie szkody, jakie Europa i świat poniosły przez chrześcijaństwo, głównie przecie przez Kościół katolicki, będący aż do czasów Lutra hegemonem w Europie (prawosławia nie liczę, bo nigdy nie stanowiło realnej siły, może poza Cesarstwem Greków, które - o ironio! - upadło przez katolików). Trudno mi sobie wyobrazić stanowisko bardziej ignoranckie niż:
Cytat:
Gdyby nie kościół to nie przetrwały zabytki literatury antycznej
Litosci to jedyne dostepne zrodlo,do ktorego masz dostep :?:Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Widze ze poprawnosc polityczna oraz propaganda robia swoje ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Dosc dziwna teoria zwazywszy na stosunek Polakow do Kosciola zwlaszcza w czasach zaborow,okupacji hitlerowskiej a pozniej komunistycznej ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Daruja sobie ahistoryczne idiotyzmy.Sprawdz w :arrow: Wikipedia pojawienie sie Olmekow oraz Toltekow z chrystianzacja Mezoameryki :lol: Co do Mixtekow to poszukaj ich nasladownictwa w panteonie oraz pismie MexicasCytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Podobnie rzecz sie ma z kultura Chimu gdzie Pizzaro pojawil sie...blisko 70 lat pozniej ;)
Co do Majow i "Auto-da-fé" urzadzonego przez Diego de Landa to skutki jego fanatyzmu odczuwamy do dzisiaj
Wiec zamiast zlorzeczyc poswiec sie badaniom nad kultura slowianska ;) Gdyby nie chrzescijanstwo mowilbys dzisiaj po niemiecku lub podzielilbys los Prusow.Widze ze nie sledzisz na bierzaco publikacji historycznych(nie podrecznikowych)lecz w dziedzinie poznania kultury naszych przodkow wiele sie zmienilo.Radze porzucic Wiki na rzecz pozycji akademickich ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Zapomniales dodac ze szkolki misjonarskie sa jedynymi dostepnymi placowkami edukacyjnymi w tychze krajachCytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Mam też masę książek, ale chyba nie sądzisz, że będę tutaj przepisywał całe rozdziały, hm? Poza tym w Wikipedii masz takie coś jak przypisy. Nie wierzysz temu co jest tam napisane - sprawdź książki i źródła z przypisów.Cytat:
Zamieszczone przez zajac
A gdzie tu niby poprawność polityczna? Fakty, a nie poprawność.Cytat:
Zamieszczone przez zajac
No tak, rozumiem - miliony much nie może się mylić! Skoro miliony Polaków odnajdywało ukojenie w religii, to znaczy że instytucja Kościoła tym bardziej dbała i walczyła o Polskę, przecież tylko głupi by śmiał twierdzić, że instytucja Kościoła nie równa się prywatnej wierze ludzi...Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Powiedz najlepiej, że gdy Europejczycy przybyli do Ameryk, to nie było tam żadnych państw, żadnych ludzi, żadnych kultur. Pusta ziemia i nic więcej... A może kosmici ich porwali? Bo na pewno nie chrześcijanie! Rozprawa Las Casasa "Krótki opis zniszczenia Indii Wschodnich" to pewnie wymysł i żadnych mordów, palenia i grabienia nie było ;) A że Las Casas był katolickim duchownym, cóż, pewnie oszalał i mu się to wszystko przyśniło.Cytat:
Zamieszczone przez zajac
No to strasznie by było, gdybym musiał mówić po niemiecku. Ale podziękujmy zatem Hitlerowi, bo gdyby nie on, to mówilibyśmy po rosyjsku! Podziękujmy też Hunom, bo gdyby nie oni mówilibyśmy po łacinie. To by było takie straszne, gdybyśmy musieli mówić w innym języku!Cytat:
Zamieszczone przez zajac
To, że się wiele zmieniło nie znaczy, że mały jest sam materiał badawczy, który na przestrzeni wieków ubożał i dziś mamy szczątki kultury.
Tak? A to bardzo ciekawe... Wystarczy na necie poszukać by dowiedzieć się, że niemalże każdy kraj, niezależnie jak biedny, posiada szkolnictwo elementarne, średnie i wyższe. Jest co prawda w opłakanym stanie, ale jest. Już nie mówiąc o tym że biedne kraje Afryki w np. dziedzinie psychologii dziecięcej i pedagogice, a także wielu innych rzeczach Polskę biją na głowę.Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Masz pretensje do Kosciola o wynarodowienie oraz utrate tozsamosci kulturowej Polakow?Rozejrzyj sie dookola jak wspolczesnie sie traktuje polskosc a znajdziesz wytlumaczenie tego zatracania sie ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Hekatomba ludnosci indianskiej podczas i po Konkwiscie to fakt niezaprzeczalny,ktorego nie neguje-to raz.Bzdury,ktore piszesz o cywilizacjach prekolumbijskich dawno wymarlych przed pojawieniem sie jeszcze Kolumba-to dwa.Nie obarczaj kogos za cos czego zwyczajnie nie mogl zrobic-to trzy :!:Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Odpowiedz znajdziesz we wlasnej wczesniejszej wypowiedzi ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Nikt tych ludzi batem nie zaganial do kosciolow ani na wizyty papieskie.Jako ateista raczej powinnienes atakowac sama wiare chrzescijanska anizeli instytucje ja reprezentujaca.Niemniej bez tych dwojga twoja egzystencja oraz pretensjonalnosc traca racje bytu ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
I co zobaczę? Krzyż na każdym kroku, olewanie edukacji narodowej, rozsprzedawanie majątku narodowego, polityków-złodziei, słuchanie bardziej debili, aniżeli Ministerstwa Nauki. Oto co widzę. Nikt nie mówi, że Kościół jest całym złem, mówię, że przyczynił się do tego, co obecnie obserwujemy.Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Bzdury? Proszę bardzo, wymień te bzdury ;)Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Czyli kogo? Chrześcijan? Że niby tego nie mogli zrobić? Mogli i zrobili.
Zniewolenie ma wiele obliczy. Dziś nikt nikogo teoretycznie nie zagadania, bo owieczki już się same przyzwyczaiły. Mógłbym atakować samą wiarę chrześcijańską, ale po co np. atakować w Polsce ewangelikalny kreacjonizm, skoro nie ma z nim jeszcze w Polsce problemu? Zacznie się, to się postara człowiek, by szybko się skończył. Póki co to Kościół jest hegemonem i to z hegemonem trzeba walczyć na swój sposób.Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Moja egzystencja zależy od dostępu do powietrza, wody i chleba. Cała reszta jest dodatkiem, który ma uczynić moją egzystencję bardziej luksusową niż jest w swoim naturalnym wydaniu. A pretensjonalności u mnie brak. Wynikająca z czystych faktów wrogość wobec pewnych organizacji i ideologii.
Sam przypomnij kultury,ktore sam wymieniles oraz wedlug ciebie,zniknely za sprawa Europejczykow :lol: Wiecej Wiki ;)Cytat:
Zamieszczone przez Oriflamme
Szanowni przedmówcy, po co wyciągać przeszłość, mi wystarczy że sakralnym kultem otacza arcybiskup Głódź hodowlę danieli :D Zawsze miał ciekawe interpretacje doktryny katolickiej, pobyt w wojsku jak widać je skonsolidował :D
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/arcybi ... 7,1,1.html
Cytat:
Problem jednak jest. Polega na tym, że kościół dostał działkę otaczającą rezydencję arcybiskupa w Starych Szkotach tylko dlatego, że miała być wykorzystana "na cele działalności sakralnej". I właśnie pod tym warunkiem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oddał niezabudowaną nieruchomość o powierzchni 3300 m kw. jedynie za jeden procent jej rzeczywistej wartości, czyli za 4,5 tys. zł. Dzięki tej transakcji arcybiskup zrezygnował z roszczeń gdańskiej diecezji do hektarowego (10 tys. m. kw.) fragmentu gdańskiego Parku Oliwskiego, którego zwrotu zażądał kiedy został metropolią.
Gdzie Ty się uczyłeś/uczysz? :shock: Ja technikum skończyłem 19 lat temu - i w tym samym roku w którym wprowadzono religię do szkół miałem wraz z pozostałą dwójką uczniów lekcje etyki. Oczywiście w tym samym czasie, gdy reszta klasy miała lekcje religii.Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Gdyby niektorzy z nich porzucili stan kaplanski na rzecz kariery kabaretowej bez zmiany repertuaru to by sie dzialo :mrgreen:
[youtube:20dsy380]http://www.youtube.com/watch?v=F0ZdSZ-ytrA[/youtube:20dsy380]
Uczyłem - chodziłem do liceum. Nie słyszałem aby ktoś chodził na lekcje etyki. Ani w gimnazjum, ani w liceum nie słyszałem by coś takiego miało miejsce. Po raz pierwszy z etyką zetknąłem się na studiach. Może i stąd wynika mój post.Cytat:
Zamieszczone przez Asuryan
Może dlatego, że lepiej jest mieć wolne okienko a nie lekcje etyki ;)Cytat:
Uczyłem - chodziłem do liceum. Nie słyszałem aby ktoś chodził na lekcje etyki. Ani w gimnazjum, ani w liceum nie słyszałem by coś takiego miało miejsce. Po raz pierwszy z etyką zetknąłem się na studiach. Może i stąd wynika mój post.
Ciąg dalszy gdańskich danieli:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... SlotII3img
"- Ja bym nie piętnował arcybiskupa, zresztą nie wiem, czy daniela jako zwierzę dziko żyjące można hodować w mieście - mówi Strzelczyk. - Żałuję, że koledzy z PO nie są tak skrupulatni we wszystkich sprawach, jak w tych, gdzie pojawia się ksiądz arcybiskup." Pan Strzelczyk jest z PiS-u jak by co :)