-
Zgromadzony tłum jest dość duży, trzeba się przeciskać. Z rzadko ktoś coś kupuje, ludzie wydają się na coś czekać stojąc i gapiąc się na pobliską katedrę Vereny. Nagle rozległo się bicie dzwonów obserwowanego przez nich budynku. Po chwili przyłączyły się dzwony innych świątyń w mieście.
-
Alessio
Począł przepychać się starając się dojrzeć stanowisko handlarza z bronią zamierzając się pozbyć zbędnego balastu w pierwszej kolejności
-
Alessio dość szybko znalazł stoisko płatnerza, ludzie zaczęli wiwatować, ale przez tak zbity tłum nie widać z jakiego powodu.
-
Anna de Loiret
Liothanneo, jesteśmy tu bardzo potrzebni, czy ruszamy do dzielnicy elfów jak tylko Alessio kupi co chciał? Spytała elfki po bretońsku.
-
Ruszamy natychmiast, nie ma zbytnio czasu na długie zakupy odparła elfka. Jaki jest Twój ulubiony kolor Anno? Liothannea rozchyliła płaszcz na chwilę i pokręciła głową. Czwórka wyrostków zmierzając w Waszą stronę nagle stwierdziła, że uda się w inną stronę.
-
Alessio
Witaj dobry Panie,mam na sprzedaż kuszę i miecz,oba ta przedmioty niemal jak nowe,przedniej jakości - rzekł po Tileańsku pokazując mu broń Ardena
-
Anna de Loiret
Wszelakie odcienie niebieskiego, od ciemnego po błękit oraz czerwień - odparła elfce, ze zdziwieniem spoglądając na wyrostków, którzy zaniechali jakiejś próby...
-
Handlarz obejrzał dokładnie towar i odparł w tileańskim. Jak nowe? Kusza wygląda na sporo używaną. Więcej niż piętnaście złota za wszystko nie dam.
-
Alessio
Sama kusza tyle warta! Nowa sztuka drugie tyle kosztuje a Pan mi proponujesz 15 i to w komplecie z mieczem? Proszę zobaczyć,nie wyszczerbiony,niemal bez skazy a sama kusza porządnie wykonana,jeszcze przez długi czas swemu właścicielowi zdolna służyć,zgodzę się na......25 monet za całość - odparł żywo gestykulując przy zachwalaniu
-
Dwadzieścia złota za wszystko dam. Z torbami Panie chcesz mnie puścić. Ja tez muszę za coś kram utrzymać i gęby dzieciaków wyżywić - kramarz w tileańskim wpadł w ton Alessia widocznie się ożywiając i równie mocno gestykulując.
Kapelusze, Czapki! Najnowsze kroje! Szczyt mody! wydarł się nieco dalej ktoś w staroświatowym. Tłum zaczyna powoli rzednąć.