AI jest genialne w swej głupocie, zero flankowania konnicą, chociaż gracz rozciąga jej na spotkanie włóczników, a krótką chwilę potem oddział tejże konnicy się sypie... Szkoda, że nie ma już w TV "Śmiechu Warte", pasowałoby tam jak ulał :D
Wersja do druku
AI jest genialne w swej głupocie, zero flankowania konnicą, chociaż gracz rozciąga jej na spotkanie włóczników, a krótką chwilę potem oddział tejże konnicy się sypie... Szkoda, że nie ma już w TV "Śmiechu Warte", pasowałoby tam jak ulał :D
A która nacja ma mieć hoplitów? Choć w sumie nie wiem po co pytam. Bo od wczoraj jestem w innym miejscu i pieje z radości: kotołaki, szroniaki i klasa nekromanty.
Zakładam, że gra będzie grywalna po 8 patchu. Skoro podstawka miała 16, to dodatek powinien mieć połowę tego;)...
szwejk, zważ na to, że od 14 patcha Rome II był grywalny i to porządnie. Patrząc na to, co zaserwowano w Attyli to Rome II przy tej grze to najlepsza część serii. Dlatego dobrze, że nie popełniłem tego błędu z kupieniem Attyli.
To porównaj teraz z Rome 2 bez patchy... Attyla z patchami może być lepszy od obecnego R2. A ze od razu nie będzie - a po co piraci mają zarabiać?
To mamy czekać po kilka miesięcy na kupioną grę żeby była dobra tylko po to żeby "piraci nie zarabiali"?;p
Od kiedy piraci zarabiają, np. na torrentach?
Poza tym bez jaj - płacę za pełnoprawny produkt, a nie wersję demo/testową/beta. Jak pozwolą kupować grę rozłożoną na raty, to wtedy mogę się zgodzić, tymczasem płacę pełną kwotę i oczekuję kompletnej produkcji. Tymczasem wygląda to tak, jakby wydawali wybrakowaną strategiczną/ekonomiczną planszówkę bez figurek/żetonów/połowy pól.
Prosta logika - nie interesuje cię towar, nie kupuj. Poza tym swego czasu istniały takie stronki, gdzie za pobranie pliku musisz zapłacić. Nadal nawet istnieją (chomikuj). Poza tym, propagując piractwo, łamiesz nie tylko regulamin, ale też prawo polskie i unijne.
Nikt nigdzie nie propaguje piractwa... Pampa.
O co tyle hałasu ;). Poczekaj spokojnie, może uda im się to załatać po 15 łatce wtedy kupisz , zapłacisz powiedzmy połowę ceny wtedy już za pełnoprawny produkt i po kłopocie. Kupujesz w dniu premiery, to kupujesz w przypadku CA kota w worku na własne ryzyko i odpowiedzialność.Cytat:
Poza tym bez jaj - płacę za pełnoprawny produkt, a nie wersję demo/testową/beta. Jak pozwolą kupować grę rozłożoną na raty, to wtedy mogę się zgodzić, tymczasem płacę pełną kwotę i oczekuję kompletnej produkcji. Tymczasem wygląda to tak, jakby wydawali wybrakowaną strategiczną/ekonomiczną planszówkę bez figurek/żetonów/połowy pól.