-
I co z tego, przecież wiadomo,że przez jakieś 2-3 lata, królować będzie Warhammer. Zastanawiać to się można zacząć po tym okresie. Ja sam zmarnowałem mnóstwo czasu na głupie spekulacje. Teraz nastawiony jestem na młotka i na lepszą kartę graficzną do kompa, bo na mojej mógłbym tylko grać na minimalnych. Wracając do meritum, nie ma co, myśleć o jakiś analogiach między wydaniem Romka2, a Warhammera. Na koniec, radziłbym zbierać kasę, bo to co będzie po Młotkach będzie miało nie małe wymagania sprzętowe.
-
Oj, biorąc pod uwagę, że na Warhammerze zarabiają najlepiej w swojej historii (zabezpieczenia antypirackie których jeszcze nie złamano + fakt warhammera), to prędko z niego nie zrezygnują, a może nawet zaktualizują swoje plany.
Ale tak z innej beczki, kiedyś słyszałem opinię, że Warhammer miał być polem doświadczalnym dla I WŚ (jednostki latające, magia (wybuchy, bomby, gazy bojowe itp).
-
Myślicie, że kiedyś zrobią I i II WŚ?
-
Myślę że nie i już kilkakrotnie było wspominane na forum czemu nie. Po prostu mechanika total war nie odzwierciedli realiów ani I WŚ, ani tym bardziej II WŚ.
-
A ja myśle,że tak. Samoloty były bardzo wolne, czołgi już mają. Kłopot widzę w karabinach maszynowych- szczególnie z ich skutecznością. Chyba jednak mogli by zrobić trochę jak ze skutecznością artylerii w Napciu- w obronie koszą wszystko w ataku łatwo je zdjąć.
-
A jak chciałbyś oddać w grze start i lądowanie samolotów? Poza tym nie wyobrażam sobie w Total Warze bitwy w realiach IWW, kilkumiesięczne siedzenie w okopach na odcinku wielu kilometrów.
Drugą wojnę jeszcze dałoby się zrobić, ale mam nadzieję, że tego nie będzie. Jest już wystarczająco gier w tych czasach. Bitwy na wielokilometrowych polach walki ze współczesnym sprzętem oraz wsparciem floty, lotnictwa i innych cudów da się bardzo dobrze zrobić, co pokazała seria Wargame (tyle, że w czasach około zimnej wojny).
Średniowiecze też mogliby odpuścić, no chyba że mógłbym armiami Wielkiego Chana zaorać Europę, Azję i pół Afryki. Wtedy może być:D.
-
Ja bym akurat średniowieczem z możliwością ręcznego rozstrzygania bitew morskich i bez rebelianckich osad nie pogardził.
-
Start i lądowanie. Przecież były lotniska polowe. Mogliby zrobić to tak: budujesz na mapie kampanii lotnisko, werbujesz samoloty z których możesz najlepiej korzystać gdy są rozmieszczone na lotniskach- na mapie kampanii. Możesz wykorzystywać je w armiach- gdy armie nie stacjonują w pobliżu lotnisk na mapie kampanii- jako lotniska polowe, tylko,że wtedy dostają minusowe bonusy do ataku oraz mają mniejszą ilość amunicji.
-
Ja w sumie zainteresowany byłym tylko Medkiem3 (mapa bez buntowników), Empire2 lub nową epoką. Choć raczej dłużej bym się zastanawiał czy kupić od razu kiedy wyjdzie.
Natomiast wojnami światowymi nie jestem wcale zainteresowany.
-
Ja bym chciał:
1) XIX z dużą mapą świata
2) Empire z Europa, całą Azją, Amerykami
3) średniowiecze- z tym,że znając politykę CA dostalibyśmy 8 frakcji podstawowych i mnóstwo DLC z kolejnymi; no w każdym razie krzyżacy są dla mnie w tym okresie frakcją musową w wielkiej kampanii, bo przecież ich pojawienie się miało najbardziej istotne znaczenie dla losów europy wschodniej- tzn. walka z nim spowodowała choćby wybór na króla Jagiełły.