A czy wady rodu Kornelii i Juli mocno przeszkadzają w grze?
I czy kara do stosunków dyplomatycznych ze wszystkimi frakcjami rodu Junii mocno utrudnia gre?
Wersja do druku
A czy wady rodu Kornelii i Juli mocno przeszkadzają w grze?
I czy kara do stosunków dyplomatycznych ze wszystkimi frakcjami rodu Junii mocno utrudnia gre?
Niestety nimi nie grałem:(, może ktoś się odezwie i Ci odpowie.
edit
Przeczytałem Juni :P Julkami jak wcześniej pisałem właśnie gram.
Ja grałem Juliuszami i przyznaję, że mocno mi to utrudniało grę :P Praktycznie żadnych sojuszy nie miałem, z handlem też duży problem.
No, łatwo nie jest, ale radzę sobie ;). Nie robię na automacie nawet najsłabszych bitew by nie mieć dziwnych strat i nie ganiać rozbitego wroga po mapie. Klimat jest, dobra zabawa i brak chęci wygrania w 100 turze. Niczego więcej mi nie trzeba od TW by odpocząć po pracy.
@mattcent
Tak na poważnie, to Julii jest najprostszy, zwłaszcza jak chcemy iść na północ. Jego minus jest kontrowany przez bonus, więc jest ok. Junii nie lubię za minusy do dyplomacji, a rolnictwo nie jest tak istotne w Rzymie. Ja najbardziej lubię Korneliuszów, bo poza względami historycznymi, mają bonus do stosunków z Grekami, więc można szybko sieć mocnych sojuszy stworzyć. Lekko problematyczny u nich jest minus do porządku publicznego, ale da się grać.
Tak więc w skrócie, moim zdaniem, najłatwiej będzie Julii, potem Kornelii, a na końcu Junii.
Moim zdaniem najłatwiejszy jest ród Juliuszy ponieważ jego wadę łatwo wyeliminować tym bardziej że masz bonus + 4 do kultury,również masz najlepsze statystyki żołnierzy(tylko vs barbarzyńcy).
Kara rodu Kornelii:w sumie zanim się ona osiągnie maksymalną wartość powinieneś już mieć bardzo wysokie zadowolenie.
Juniusze(Juni w sumie najtrudniejszy rud rzymski(-20 punktów w oknie dyplomacji).Ale podejrzewam ,że skoro grasz pierwszy raz będziesz grać na łatwym to też nie będzie tak źle.
Zaznaczam ,że Juniuszam i Korneluszami nie grałem. Ale Juliusze na poziomie trudnym mają taką samom kare do dyplomacji co juniusze na łatwym i nie było źle.
Kara Koreliuszy (choć taka sama jak galów(arawenko jeśli dobrze napisałem) nie jest aż tak dotkliwa z prostego powodu.Poza Rzymem i Etruskami nie ma państwa z kulturą łacińską.Czyli zanim kara kulturowa się uzbiera raczej zdążysz się umocnić.
Podsumowując najłatwiejsi są moim zdaniem Juliusze.Ale grai kim tym kto bardziej się tobie podoba z np. historycznego punktu widzenia.Jeśli będzie za trudno ,albo będzie kiepsko szło zawsze możesz zacząć kimś innym albo do próbować do skutku,w końcu się uda.Ja np.Jak zacząłem grać w Rome 1 nie radziłem sobie z galami,ale po pewnym czasie zaczęło mi dobrze iść i teraz sam się dziwie jakz czymś tak prostym mogłem się kiedyś tak męczyć.
Raczej Juniuszami.Juliusze nie mają kary do dyplomacji. Twój post trochę wprowadza w błąd.Cytat:
Ja grałem Juliuszami i przyznaję, że mocno mi to utrudniało grę Praktycznie żadnych sojuszy nie miałem, z handlem też duży problem.
Tak jak napisał Saruman, graj tymi z którymi się najbardziej utożsamiasz! Ja kiedyś mocno się gryzłem by zwyciężyć Barkidami i nie zmieniłem na prostsze rody Kartaginy. ;)
bardzo dziękuje dla wszystkich za podpowiedź
patrząc na to, że większość poleca ród Julii, więc zdecydowałem się na ten ród
a jeśli chodzi
Saruman555 jeśli chodzi o poziom to ja zaczynam od razu od trudnego bo z tego co wiem gra jest zbyt łatwa na poziomie łatwym i normalnym (przynajmniej tak słyszałem), poza tym jakieś 2- 3 lata temu grałem w empire total war, wiec z tą serią mam już jakieś minimalne doświadczenie... wiem że rzym to co innego, ale z tego co pamiętam po podbiciu kilku regionów w grze z serii total war to rozgrywka robi się banalnie łatwa :)
@Gajusz Mariusz
Barkidzi są przereklamowani. U Kartaginy jakoś ciekawsze te rody. Tylko szkoda że nie jest to powiązane z unikatowymi jednostkami, byłoby jeszcze trudniej wybrać.
Widzisz, jedną z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek (wieki temu) o tej tematyce było "Kanny 216r p.n.e." Janusz Sikorskiego. I taki stereotyp już mi w głowie pozostał. Oczywiście nic nie mam do zarzucenia innym rodom (tak jak w przypadku Rzymu) ale i tak pierwsza kampania Punijczykami musiała być rozegrana Barkidami. :cool:
Ktoś może wie dlaczego nie działa mi mapa taktyczna w czasie bitwy??
W instrukcji jest napisane że wystarczy myszką oddalić obraz i wejdzie automatycznie albo wcisnąć Tab.
W czasie mapy kampanii działa ale w czasie bitwy nie...
trzeba cos ustawić albo jest od tego inny przycisk??
Bardzo proszę o odp. :)
Na jakim poziomie trudności grasz?
To taki bug (TAB nie działa w bitwach), do przechodzenia do trybu taktycznego użyj okrągłego przycisku koło minimapy :). No chyba, że grasz na legendarnym, wtedy ta opcja jest chyba zablokowana.
gram na normalnym
Właśnie przed chwilą zauważyłem podczas bitwy, że podwójne wciśnięcie TAB uruchamia tryb taktyczny :)
wlasnie zauważyłem ze mam wlaczony realizm bitwy, a w nim nie można robić podglądu... :)
ale dzięki wszystkim :)
********************
Upominam by stosować się do zasad języka polskiego.
Samick
jeżeli w jakimś regionie mam zaznaczone że jest produkcja oliwy albo złota to co tam warto rozwinąć?
bo jeżeli mam wino to handel i rolnictwo, jeżeli marmur i żelazo to przemysł, jedwab - handel
A oliwa?
I złoto?
Należy rozwinąć, to do czego, dany surowiec daje premie(patrz centrum miasta ).Oczywiście nie zawsze, jest to opłacalne tzn. mamy inny plan zagospodarowania lub pilnie potrzebujemy np.żywności.Patrz perspektywicznie ,czego całe twoje państwo potrzebuję.
Pytanie bardziej techniczne: czy zmiana kart jednostek (np. na zestaw BullGod-a) jest dozwolona w grach multi ?
W Rome II jakikolwiek mod wiąże się z brakiem możliwości gry multi. Dlatego należy wyłączyć jakikolwiek mod przed grą na multi ;)
Możesz jednak grać na multi, ale tylko z tymi osobami, które mają włączony dokładnie ten sam mod, co Ty.
Pytanie z innej beczki - nie denerwuje Was, że po złupieniu miasta armia zostaje "uwięziona" w strefie kontrolnej tegoż (ten czerwonawy okrąg) i nie może się ruszyć bez podjęcia kolejnego oblężenia? Jedyny sposób na uwolnienie oddziałów jaki znalazłem to atak i odstąpienie od oblegania, z tym, że wtedy wywala mi armię w losowym kierunku jakby uciekali w popłochu :/
Może jeszcze powinni zbudować sobie w tej samej turze łodzie i ruszyć na podbój Ameryki?!
Tak szczerze to pomyśl - czy po takim solidnym łupieniu nie chciałoby Ci się odpocząć? Nie ma siły aby po czymś takim zapędzić wojaków dalej do kolejnego oblężenia jak mają darmowe wino, kobiety i inne uciechy, których w życiu żołnierza za dużo nie ma.
Jasne to tylko gra ale jednak gra historyczna starająca się symulować w jakiś sposób starożytność (raz lepszy raz gorszy).
Tjaaa... a magicznie pojawiające się "łódki transportowe" o sile większej niż flota, Syrakuzy bez murów obronnych i coroczna zmiana pory roku to też jak najwierniejsza symulacja starożytności ? :)
Na tym właśnie polega cały problem z Rome 2 - cała masa ciekawych, nowych rozwiązań których nie było w poprzednich grach z serii, zmieszana z kilkoma totalnymi bzdurami których... również nie było w poprzednich grach z serii.
mackoff,
Chyba nie zrozumiałeś o co mu chodziło. Po złupieniu miasta armia stoi obok niego nie mogąc się ruszyć, lecz jeśli zaatakuje miasto i odstąpisz nasze oddziały wycofają się poza obręb miasta. Jest to o tyle wkurzające, że nie możemy sami sterować w którą stronę armia w razie ataku ma uciekać i tak jesteśmy świadkami idiotycznych sytuacji gdzie armia ucieka od miast skąd mogła by otrzymać posiłki, czy też w przypadku dwóch armii obok siebie jedna ucieka w innym kierunku, niż druga i są oddzielnie rozbijane.
Jest to już szósty tytuł z serii Total War, a ciągle nie naprawili tego?
Edit:
Przy okazji nie wiecie może jak sprawić by wszystkie oddziały w formacji poruszały się tym samym tempem? Niestety grupowanie, sztywne grupowanie nie działa i oddziały maszerują jak im się podoba, nie wspominają, że czasem mimo ustawienia formacji przy próbie rozstawienia ułożenie danych jednostek się zmienia.
Aztec, spróbuj za pomocą strzałki do przodu.
Rzymianin, słowo klucz 'starająca się'. Nie nasza wina, że CA tak spaprało kampanię singleplayer + nie zrobiło nic rewolucyjnego w sprawie multiplayer'a :)
Moje ulubione to:
- ucieczki z martwych punktów (czyli jedyne drogę blokuje moja armia/flota np. początek nilu.)
- ucieczka przez most na którym stoi armia co nas pobiła.
- Czy cały system pływania. Flota złapana na przyśpieszonym pływaniu nie powinna mieć możliwości ucieczki. :evil:
@rzymianin
Dobrze wiedzieć że nie tylko ja nie mogę przeboleć braku murów u Syrakuz. :D
Jak to już Aztec słusznie zauważył, nie w tym rzecz, żeby jeszcze w tej samej turze podjąć marsz ku kolejnym celom, tylko żeby w ogóle móc oddalić się od miasta w pożądanym kierunku. Chyba że w starożytności był taki zwyczaj, żeby po złupieniu osady rozłożyć się pod jej murami i nie odejść przed podjęciem kolejnego szturmu zakończonego ucieczką w losową stronę :P Wtedy oddaję grze honor symulacji antyku ;)
Wiadomo, że wszystko ma swoje powody. Jak rozpalasz ogień (a przy plądrowaniu się to zdarzało) to musisz go pilnować, bo może się zrobić niebezpiecznie. Wolałbyś żeby twój generał załapał się na mandacik od straży miejskiej? Jeden z drugim dostaliby po 500 i dopiero by się płacz zaczął.
Ten sam problem pojawia się chyba przy blokadzie morskiej. Przynajmniej kiedyś jedynym sposobem zdjęcia blokady portu... było zaatakowanie go.
Dzień dobry. Odpalam dzisiaj Romka a tu komunikat: Gra jest niezainstalowana liub trwa instalacja lub aktualizacja. Dodam że dzień wcześniej wszystko było ok. Nic nie istalowałem, odinstalowywalem. Nie ma też żadnego paska z postępem aktualizacji czy też instalacji. Wyświetlony jest komunikat i nie można odpalić gry. Wiecie o co chodzi ?
Da się porzucić wiochę? Mam w niej co chwila -100 i gdy już wyjdą ci buntownicy przyłażą te pokraki Rzymu i ten bunt dławią (gram egiptem a rzym to sojusznik, wioska leży koło Miasta Rzym), chce opuścić tę wiochę by rzymianie ją wzieli (posiadam ją gdyż Rzym stracił prawie wszystko a ja mu pomagałem odbijać wiochy tylko przy tej coś nie wyszło i stała się moja) Gdzie te czasy że miasta można było sprzedawać. Nie interesuję się zachodem tylko wschodem gdzie powstało potężne państwo Partii która ma sojusze z media apocośtam arią i segerticą.
Trzeba pozwolić buntownikom zająć wioskę i mieć nadzieję ,że Rzymianie ruszą się i ja podbiją.
Problem w tym że ja tych buntowników nie atakuje tylko rzymianie :( da się jakoś zablokować sojusznika by ten nie mógł przejść?
Sabotuj mu armię szpiegiem jak pojawią się buntownicy.
Chciałem tak zrobić, ale armia buntowników pojawia się w momencie gdy nacisne koniec tury, a po mnie jest od razu rzym który unicestwia tą armie :(
jest jakiś mod który pozwala sprzedawać miasta? Albo jakaś zabawa w plikach by te miasto stało się rzymskie? Te miasto jest wkurzające i aby się przez nie denerwuje.
Nie widzę problemu poczekaj kilka tur(nic nie rób z tym swoim miastem), w końcu znowu się zbuntuje(wyburz budynki podtrzymujące ład ,armie zabierz z tej prowincji itd.
To miałem na myśli mówiąc "mu". Mu=Rzymowi :D
Jak sprawdzić poziom trudności bitew w kampanii?