Wersja do druku
Faktycznie podobne do Władcy, szczególnie te walki w lesie :) Ale to dobrze, bo tamtejszy przybrudzony klimat bardzo mi odpowiadał, troll wyglądał jak troll, realistycznie, że tak ujmę. Czytałem sporo książek Howarda, prócz Conana jeszcze jakieś tam opowieści, więc czekam z niecierpliwością ;)
Kurcze, nie wiem, nie wiem, jakes to dla mnie ez wyrazu... Od czasu jak jestem w bractwie to mi nie podchodza te sf w swiatach fantasy:p no ale z mila checia zobaczl bym wrescei jakies mroczne fanatasy.
A jakie komedie i aktorów komediowych polecacie? Chodzi mi o coś w stylu np Shanghai Noon (Kowboj z Szanghaju) - taki komediowy dziki zachód, bo westernem mimo wszystko takich filmów nazwać nie można :P. Szukam takich właśnie komedii - śmiesznych, ale też z przesłaniem, nie głupkowatych, gdzie "śmiesznymi scenami" nazywa się srającego murzyna albo jeszcze gorzej.
A, co do aktorów - to postacie takie jak Jackie Chan, Ben Stiller, Chris Tucker, Owen Wilson, Vince Vaughn są już oklepane, szukam raczej innych, mniej znanych.
Pzdr.
komedia z przesłaniem to serial My name is Earl. przerabiam drugi sezon i daje rade jak ktos lubi amerykanskie południe z muzyką lynyrd skynyrd w tle, poczwiwymi bandziorami nieudacznikami i humanitarnym morałem. ;)
To muszę koniecznie obadać po takim opisie :D
ale spokojnie Grog- bardziej chodzi o ten southernowy klimat, specyficzny akcent, koszulki bohaterów, plakaty i czasem jakas muzyka w tle...
a przede wszystkim jest to cholernie ciepłe i mądre :D
Właśnie o southernowy klimat mi chodzi, uwielbiam takie smaczki, a że Lynyrd Skynyrd przygra w tle to już odjazd ;)
''Mały Wielki Człowiek''
Niestety bolesnym jest, ze film starszy niż większość użytkowników tutaj, wg mnie wielki klasyk, porównywalny do Forrest Gumpa jest prawie nieznany zarówno tutaj jak i ogólnie w Polsce. Nie emitują go w TV. Garstka potrafi docenić ten film, ponieważ garstka o nim słyszała. Pomimo wysokiej oceny głosów jest tak mało że nie kwalifikuje się do żadnych rankingów.
Smuci mnie fakt że filmu prawie nikt nie zna. Mega-hitem jest zaś ''Cudzoziemiec'', gniot z Seagalem w roli głównej. Faktem jest że kręcony w Polsce z kilkusekundowymi rolami Salety i Zbrojewicza, ale czy to powód do dumy? Chyba odwrotnie... Nawet większość społeczeństwa uważa go za gniot, więc czemu nikt nie pokusi się aby puścić MWC? Film przyniósłby wiele przyjemności ludziom w różnym wieku na zimowy wieczór zamiast kolejnego kopa z półobrotu.
Film będący komedią jest dla mnie zarazem najlepszym westernem ukazującym tragedię Indian. Wspaniały humor, zaskakujący przebieg akcji, wątki powielane w przyszłości na tym pierwowzorze, młody Hoffman w rolach: młodzieńca pobudzającego seksualnie żonę pastora, dobrego Indianina czy największego rewolwerowca to esencja tego wspaniałego dzieła.
Tytuł tutaj nabiera dodatkowego znaczenia: ''Mały Wielki Człowiek'', będąc mało znanym, jest zarazem wielkim filmem...
sporo jest filmów, o których nie słyszałeś. i co teraz ? tępe kopy z pół obrotu ? może i tak, ale spróbuj wykonać takiego tępego
kopa :lol:
ale zgadzam się co do tego, że w publicznej tv puszczają same gnioty, powtórki itp. i płać za to abonament haha. jesteś frajerem to płać.
a tak wykupujesz cyfrę, polsat, n, i co tam jeszcze jest, płacisz ale są porządne rzeczy do obejrzenia.
Myślę, że stacje telewizyjne myślały nad tym tematem i doszli do wniosku najlepszego dla nich, czytaj: najbardziej opłacalnego. Nie wszyscy lubią westerny, nie wszyscy lubią stare filmy. Jak ktoś uważa, że Cudzoziemiec to gniot to ok (2,8/10 na imdb). Ale moim zdaniem nadal więcej ludzi obejrzy film akcji z Seagalem niż stary western.Cytat:
Zamieszczone przez King Louise Assurbanipal
A tak ode mnie: nie lubię tych dwóch filmów. Cudzoziemca nie lubię, bo to film spartaczony, a westernów nie oglądam dla zasady :D Po prostu ich nie cierpię.