Ja obstawiam w podobnej odsłonie ja Shogun był zrobiony. Czyli najpierw takie "środkowe lata" i potem w DLC z tym co było przed i po :)
Wersja do druku
Ja obstawiam w podobnej odsłonie ja Shogun był zrobiony. Czyli najpierw takie "środkowe lata" i potem w DLC z tym co było przed i po :)
Chiny?Znów hordy Mongołów ze złotymi i srebrnymi belkami doświadczenia?Jest za :devil:.
Ciekawe jakby wtedy im wyszły bitwy morskie.
Strzelałbym w starożytność z kilkoma dużymi rozszerzeniami o kampanie z różnych okresów historii tamtejszych Chin.
Oby nie,Chiny kompletnie mnie nie interesują,podobnie jak ponowne wojny klonów rodem z S2 :P*
* Tak,tak,wiem,że to specyfika rejonu,umiejscowienia gry itd. Ale to nie zmienia faktu,że można było umrzeć z nudów widząc u wszystkich to samo.
Ciekawe czy dowiemy sie teraz w ciagu tych dni Total War jakis fajnych info :)
Jeśli wyjdzie historyczny total war, to mnie tylko inneteresuję XVI-XVIII wiek, odkrycia geograficzne, wojny religijne, inwazja Turcji na Europe, no i nasza polska husaria. Ten okres daje możliwość wielu ciekawych rozwiązań, jak i różnorodności frakcji. Jeśli wyjdzie inne okresy historyczne to będę raczej inwestował w total war warhammer, kolejne jego dodatki, tym bardziej, że tak gram jednocześnie w TW:Roma II. Shoguny, Medivale, Napolenony, Empire przechodziłem więc innteresuje mnie tylko coś nowego.
Też myślę, że postawią na XVI i XVII wiek - to dobry pomysł na Total Wara, bo okres obfituje w wojny i do tego oferuje możliwość pewnego zróżnicowania poszczególnych armii np. armie typu zachodnioeuropejskiego, specyficzna armia RON, armia Tatarów, armia Kozaków, armia Turków i Moskwa. Okres daje możliwość poważnego zróżnicowana charakteru poszczególnych armii. Inna sprawa, że podejrzewam iż po historycznym Total Warze wyjdzie kolejny osadzony w świecie fantasy. Myślę, ze nie odpuszczą tego tematu, bo daje większe możliwości stworzenia ciekawych armii i przyciągnięcia nowych graczy do serii. Będą więc szły dwie serie gry - historyczna i fantastyczna. Nie zdziwiłbym sie gdybyśmy po zakończeniu Warhammera i w międzyczasie premierze historycznego Total Wara otrzymali kolejnego Total Wara w klimatach Władcy Pierścieni. Tego Total Wara również mogli by rozbić na części, aby zmaksymalizować zyski - mogliby przedstawić wojnę o pierścień w podstawce, a potem w dodatku pierwszą wojnę z Sauronem, w kolejnym dodatku jeszcze wcześniejszy okres, który znają tylko najwierniejsi fani Tolkiena (nie ja). Liczba rzeczy, które można byłoby wyciąć z gry i sprzedawać w DLC jest naprawdę spora. Dodatkowo mogliby wykorzystać i rozwinąć wiele pomysłów z Warhammera z bohaterami na czele. Biorąc pod uwagę ilość gier wychodzących w świecie Tolkiena, uzyskanie licencji na świat to raczej formalność. Dodatkowo mogą się inspirować modem Third Age. Drugą opcją, też całkiem prawdopodobną, jest Westeros Total War. Z tego również dałoby się zrobić ciekawą grę z masą DLC - i w tym wypadku uzyskanie licencji to też nie byłby jakiś problem. Z komercyjnego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdyby wyrobili się z taką grą gdzieś w okolice ostatniego odcinka ostatniego sezonu Gry o Tron, żeby trafić z grą jeszcze na ten okres kiedy będzie hype na serial. Jeśli kasa po premierze trzech części Warhammera będzie się zgadzać to myślę, że nie odpuszczą tematu fantasy i w pierwszej kolejności będą wałkować przedstawione przeze mnie tematy. Dzięki popkulturze są to w sumie obecnie popularniejsze uniwersa fantasy niż to znane z Warhammera Fantasy.
Nim zaczęliby robić akurat pełnoprawną grę z danego uniwersum muszą mieć jego licencję - w tym wypadku licencja na LotR jest w rękach twórców Cienia Mordoru, a teraz jego kontynuacji.
Tak Informacyjnie
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=102767
Ja to bym chciał Total Wara w świecie wiedźmina kiedyś zobaczyć. Ale w tym wypadku pozostaje chyba tylko na mody liczyć.