Ależ wiadomo - tylko i wyłącznie współwyznawców.
Wersja do druku
Do tego tylko płci męskiej.
Przywodca ISIS amerykanskim agentem z izraelskimi korzeniami?Zadna nowosc gdyz Abu Bakr al-Baghdadi to Elliot Shimon:
http://americanfreepress.net/?p=19176
http://syrianfreepress.wordpress.com...ks-collection/
Niesamowicie 'wiarygodne' stronki, można się z nich dowiedzieć m.in, że za zamachy 11 Września też odpowiada Mossad :F
Wszystko jasne.
http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6bd51a05.jpg
http://fakty.interia.pl/raport-panst...wa_block=facts
"To dziwne, że to wezwanie pojawiło się tak późno - mówi IAR Monika Bartoszewicz. Politolog przypomina, ze Polska jest jednym z głównych sojuszników USA w Europie. Jej zdaniem, to wezwanie pokazuje na bezsilność Stanów Zjednoczonych wobec Państwa Islamskiego. Oni po prostu nie wiedzą, co trzeba zrobić - dodaje ekspertka."
To sobie "ekspertka" pocisnęła, USA nie wie co robić więc wzywa Polskę...
NATO da Ukrainie tyle co nic ale jak widać myśmy za to weszli do koalicji i pewnie obiecali już konkretną pomoc :rolleyes: . Polska, jeden z najmniej zagrożonych przez islamskich terrorystów krajów z agresywnym państwem u granic pcha się tam gdzie nabroiło USA. Nie to żebym straszył ale by się pewnie na Zachodzie poniekąd ucieszyli gdyby tak nagle u nas zorganizowano jakiś zamach terrorystyczny, problematyczny partner przestałby gadać o jakiejś tam Ukrainie i zaczął o Bliskim Wschodzie.
USA wycofuje się z Afganistanu, ciekawe czy Talibowie po tym jak już przejmą broń którą Amerykanie dali swoim kukłom dołączą w jakimś zakresie do zabawy z ISIS. Bliskość do poradzieckich republik i Pakistanu z bronią atomową komplikowałaby dodatkowo sytuację. Z drugiej strony problem zacząłby pewnie dotykać Rosji, więc i nic dziwnego gdyby się okazało że USA już dawno uznało że Rosja jest potrzebnym sojusznikiem i nie ma co za bardzo się angażować na Ukrainie.
Dokładnie tak, przecież już tygodnie temu Rosjanie wysyłali samoloty w trybie alarmowym do Bagdadu. Śmigłowce Mi-28 też, ale to był wcześniejszy kontrakt.
http://www.defence24.pl/news_rosyjskie-samoloty-szturmowe-su-25-trafily-do-iraku
"Błędy młodości" :lol2:
http://wiadomosci.onet.pl/wielka-bry...djecia-z/5h6q5
Wszystkie ostatnie wojenki USA przypominają to co było w Wietnamie... tylko tam nie było Islamu, a tylko "komunizm", który w końcu i tak upadnie, lub przeistoczy się w "dziki kapitalizm"...
Barsa, jest kilka powodów dla których nie można porównywać islamu do komunizmu.
1. Komunizm - istnieje w realnej formie niecałe 100 lat (od momentu rewolucji październikowej), a islamowi zaraz dobije 1400 lat...
2. Komunizm funkcjonował dzięki służbom państwowym/policyjnym/wojsku. Ludzie na to przyzwalali bo się bali. Gdy potęga aparatu państwowo-policyjnego słabnie ludzie przestają się bać i komunizm stopniowo upada. Z islamem jest odwrotnie. To nie silna władza i wojsko kontroluje jego rozpowszechnianie, a zwykli ludzi, którzy się stają fanatykami. Tego komunizmowi zabrakło - tam jak upadanie władza to ludzie się wyzwalają. Tutaj w islamie na odwrót - władza trzyma w ryzach fanatyzm, co udowodniło niepotrzebne obalanie dyktatorów w Płn Afryce (Libia, Egipt - gdzie wprowadzają nekrofilię (sic!). Tych fanatyków można pokonać dając im silną dyktaturę, ponieważ nie są w stanie być wolnymi. Wolność to dla nich co innego niż dla nas - to święta wojna z niewiernymi.
Dlatego po cholerę obalać dyktatury, które to trzymają jak powinny. Moim zdaniem Panowie z Zachodu powinni Assada wspierać. Gdyby nie ciche wspieranie rewolucjonistów to dziś nie byłoby "państwa islamskiego" w Syrii. Chyba się dopiero teraz opamiętali, że osłabianie Syrii było błędem.
Jak można być przeciwko imigracji z innych kontynentów, kultur czy religii? Przecież to rasizm:
http://www.youtube.com/watch?v=VXzPSiwgWbw
"Według Dempseya, by opanować z powrotem zajęte wcześniej przez islamistów tereny we wschodniej Syrii, potrzeba będzie od 12 do 15 tys. opozycyjnych bojowników syryjskich."
Przeciez wlasnie sami tluka tych opozycyjnych bojownikow.Tylko plan nie wypalil :rolleyes:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lotn...-w-syrii/pxvpv
Osobiście uważam że wobec islamistów nie należy być wyrozumiałym ani pobłażliwym. Proponowałbym wysłać im takiego Murawjowa że zaraz zaczęli by przechodzić na katolicyzm.Do samego Islamu mam stosunek ambiwalentny ( podobnie zresztą jak do każdej religii), lecz pali mnie od środka gdy słyszę o tym co robią z ludnością cywilną.Przykład kurdyjskiej dziewczyny która wysadziła się wraz z kilkoma bojownikami dżihadu. Poświęciła się w imię ideałów lub chciała pomścić może swą rodzinę, ale tak czy inaczej straciła życie w wojnie wywołanej przez głupich, zapatrzonych w siebie wśiórów. Mimo że była młoda i miała całe życie przed sobą nie dane jej było założyć rodziny. Właśnie to uderza mnie w tym konflikcie- jego bezsensowność i okrucieństwo islamistów.
W imię ideałów i mszczenia się to się wysadzają także wszyscy terroryści.Cytat:
Poświęciła się w imię ideałów lub chciała pomścić może swą rodzinę
Ciężko uznać ten konflikt za bezsensowny, członkowie ISIS pewnie wrzucili do internetu całe wypracowania o swoich powodach. Niektórym wystarcza pewnie to że za śmierć czekać ma na nich nagroda.Cytat:
Właśnie to uderza mnie w tym konflikcie- jego bezsensowność i okrucieństwo islamistów.
Nikt z zachodnich "przywódców" nie optował chyba za byciem wyrozumiałym ani pobłażliwym. Także problem nie leży w kwestii ich postrzegania a tego kto co jest gotów zrobić.Cytat:
Osobiście uważam że wobec islamistów nie należy być wyrozumiałym ani pobłażliwym. Proponowałbym wysłać im takiego Murawjowa że zaraz zaczęli by przechodzić na katolicyzm.
Raczej zagrozeniem dla wlasnych roponosnych interesow.Zreszta juz USA sie zabezpieczyly powolujac do zycia kolejnego islamskiego potworka w Nigerii a ostatnio rozpylajac ebole w Ugandzie.Jezeli chodzi o podtrzymanie przy zyciu wlasnego przemyslu poligraficznego jankesi sa wielce pomyslowi ;)
Do szanownego pana Dagorada:
Dziękuję za wykazanie błędów w mojej wypowiedzi.Będę miał nad czym pracować:D. Jednakże cytując nieśmiertelnego Jakuba Wędrowycza: ,, mamy tu do czynienia z nadinterpretacją mojej wypowiedzi.'' A mianowicie 1) Owszem wysadzenie się jest metodą terrorystów jednak dziewczyna wysadziła się w grupie uzbrojonych i potencjalnie niebezpiecznych osobników, w przeciwieństwie do znanych przypadków wysadzania się w metrach, czy na ulicach.2)Co do pobłażliwości nie miałem zamiaru formułować mej wypowiedzi pod adresem konkretnego państwa. Była to osobista dygresja lecz jeśli tak zabrzmiała jak mi wskazałeś to proszę o wybaczenie tejże pomyłki.
Dla Turcji, to źle, czy dobrze, że islamiści rżną Kurdów?:hmm: Turcja jest w NATO. Dla NATO będzie lepiej, czy gorzej, gdy Kurdowie będą zdławieni?:rolleyes:...
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niem...c-kurdow/2ksbm
"Do najpoważniejszych starć doszło w Hamburgu i Celle. W tym pierwszym dla rozproszenia tumultu policja musiała użyć gazu pieprzowego i armatek wodnych. Zwolennicy "Państwa Islamskiego" zaatakowali tam Kurdów za pomocą noży, łomów, metalowych narzędzi a nawet maczet..."
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spole...ami-w-hamburgu#
Zwolennicy "Państwa Islamskiego" w Niemczech? Ciekawe skąd się tam wzięli?:hmm:
Do tych dzikich, rasistowskich Niemiec trzeba niezwłocznie wysłać "tolerastów" z Brukseli. Niech poedukują niemieckich ciemnych obywateli, w duchu "multikulti" i tolerancji dla odmienności;)
Jedno opuszczone i zniszczone kurdyjskie miasto w tą czy w tamtą nie zrobi raczej Turcji większej różnicy, tak czy siak jakby co będą w stanie ISIS zmiażdżyć.Cytat:
Dla Turcji, to źle, czy dobrze, że islamiści rżną Kurdów?:hmm: Turcja jest w NATO. Dla NATO będzie lepiej, czy gorzej, gdy Kurdowie będą zdławieni?:rolleyes:...
Przyjechali pewnie tymi samymi pociągami co Kurdowie.Cytat:
Zwolennicy "Państwa Islamskiego" w Niemczech? Ciekawe skąd się tam wzięli?:hmm:
Jak najbardziej:
Nigeria
http://www.forbes.pl/nigeria-gospoda...46529,1,1.html
http://www.nigeriaembassyusa.org/ind...age=investment
W Afryce,gdzie Chiny maja wzajemnie korzystne interesy,pojawia sie znikad islamska grupa Boko Haram i od razu za cel swoich atakow obiera chinskich pracownikow:
http://www.pcsa.org.pl/products/nige...5%84sk%C4%85-/
http://www.reuters.com/article/2014/...A4H00K20140518
Nastepnie islamisci porywaja 200 dziewczat i w gre wchodzi McCain nawolujacy do inwazji na Nigerie w celu zlikwidowania terrorystow:
http://hotair.com/archives/2014/05/1...dnapped-girls/
Jakby nie dosc nieszczesc wkrotce pojawia sie wirus eboli:
http://wyborcza.pl/1,75477,16383111,...gerii__To.html
http://wwwnc.cdc.gov/travel/notices/watch/ebola-nigeria
Czyzby zblizenie sie gospodarcze Nigerii do Chin oraz rosnace znaczenie Panstwa Srodka w Afryce nie bylo przyczyna powyzszych zdarzen?USA zazdrosnie pilnuja ropy gdziekolwiek ona wystepuje zas Nigeria jest istotnym dostawca tego surowca:
Nigeryjskie zasoby ropy naftowej są oceniane przez amerykańską instytucję Energy Information Administration na 16 do 22 mld baryłek, są też źródła które mówią, że może być to nawet 35,3 mld baryłek. Czyni to Nigerię 10. państwem na świecie pod względem tego surowca. W połowie 2001 średnie dzienne wydobycie ropy wyniosło około 2,2 mln baryłek na dzień. Niemal że całość zasobów koncentruje się w rejonie delcie Nigru, ale znaczące są także złoża podmorskie, gdzie znajduje się wiele platform wydobywczych[potrzebne źródło].
Nigeria posiada 159 pól naftowych oraz 1481 działających szybów według Ministra Zasobów Petrochemicznych[1]. Większość pól jest mała i rozrzucona, w 1990 stanowiły one 62,1% całości produkcji. W tym samym czasie 16 największych pól produkowało pozostałe 37,9%.
Stany Zjednoczone importują 40% nigeryjskiej ropy, będąc jej największym odbiorcą. Stanowi to 10% zapotrzebowania Stanów na ten surowiec, plasując Nigerię jako swojego 5. największego dostawcę ropy. Kraj posiada sześć terminali załadunku ropy, z czego Shell posiada dwa, natomiast Mobil, Chevron, Texaco i Agip po jednym. Shell jest ponadto w posiadaniu magazynów Bonny Terminal i Forcados Terminal, w których można pomieścić do 13 mln baryłek. Mobil działa na terenie Qua Iboe Terminal w stanie Akwa Ibom. Chevron jest właścicielem Escravos Terminal położonym w stanie Delta z możliwością magazynowania 3,6 mln baryłek. Agip posiada Brass Terminal Brass Terminal, 113 km na południowy zachód od Port Harcourt, jego magazyny mieszczą 3,56 mln baryłek. Texaco posiada Pennington Terminal[2].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przemys...czny_w_Nigerii
Uganda
Brytyjska firma Tullow Oil działa w Ugandzie dość krótko, bo od 2006 roku, jednak to ona będzie już niedługo (od końca 2011 roku) zarabiać na gigantycznych złożach, jakie pod koniec sierpnia bieżącego roku odkryło krakowskie przedsiębiorstwo – Poszukiwania Nafty i Gazu. Okazało się bowiem, że w dolinie Albertine znajdują się olbrzymie zasoby ropy naftowej, do których dowiercili się Polacy współpracujący z brytyjską kompanią naftową (posiadaczką koncesji na wydobycie ropy na tym obszarze) i wykonującą dla niej poszukiwawcze odwierty. Z góry zaznaczmy, że Polacy wiele na tym nie zarobią, ale z pewnością firma, która dokonała tak spektakularnego odkrycia, znacznie polepszyła swą pozycję na rynku poszukiwaczy czarnego złota. Zasoby odkryte przez Polaków okrzyknięte zostały mianem największych złóż ropy naftowej w Afryce Środkowej. Wynika to z faktu, iż udowodnione rezerwy tego surowca sięgają tam dwóch miliardów baryłek. Dziennie można z tego wypompować około dwustu tysięcy baryłek, co – pomnożone przez liczbę dni w roku oraz sumę 75 dolarów za baryłkę – daje ponad pięć miliardów dolarów rocznie. Wiadomo, że trzeba od tego odjąć koszty i podzielić się z rządem Ugandy, jednak i tak przyszłość rysuje się przed wydobywcą i samą Ugandą świetlana. Tylko, czy Ugandyjczycy z tego skorzystają, a także czy powstanie rafineria, dzięki której kraj będzie się mógł energetycznie uniezależnić? To już zupełnie inne kwestie.
http://www.mojeopinie.pl/uganda_spi_...e,3,1283290160
Znow pojawia sie znajomy wirus:
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1664546,1,ebola-znowu-zabija-w-ugandzie,index.html
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/ebol...ugandzie/x4s5g
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/art...KRAJ/140829867
Krotkie podsumowanie sytuacji gospodarczej czarnego Ladu:
http://www.stosunki.pl/?q=content/bi...z-jej-bogactwa
http://www.mojeopinie.pl/skutki_chin...c,3,1295254018
http://www.obserwatorfinansowy.pl/te...a-dobre-umowy/
Przepraszam za ten offtop lecz bylo to konieczne do naswietlenia informacji nadajacej sie do "Centrum humoru".
@zajac-Jako żywo przypomina mi to poparte wieloma dowodami zrzuty stonki, teraz ebola. Przeklęci jankesi...
@Dagorad- Co do tych pociągów-dokładnie tak. Bo to ISIS/PI to raczej mieszanka fanatyków religii z wyborem drogi życiowej i narodowość nie ma nic do rzeczy. Jak na razie wycinają swoich ziomków w większości z korzeniami w tej samej religii.
A co do Turcji, no cóż. Nie Kurdów im szkoda lecz coraz mniejszego terytorium buforowego. Wejdą gdyż jak wiadomo lepiej niszczyć ziemie obce walcząc z wrogiem niż własne. A jeszcze zapomniałem wspomnieć że Kreml ostrzegał o wysłaniu w takim wypadku S-300. To tak na logikę dyplomacji Kremla.
Co do miażdżenia. Armia turecka to druga siła NATO w Europie, więc na papierze to dobrze wygląda. Jest jedno ale. Kiedy walczyła ostatnio oprócz akcji pacyfikacyjnych na Kurdach? Na Cyprze. Jak im poszło? Właściwie powinni zgnieść Greków, a mamy jedyny na tą chwilę mur pamiętający zimną wojnę. Nie dali rady słabej gwardii Greków cypryjskich używając regularnej armii. Oczywiście życzę im sukcesu, ale nie mówmy hop...
Z drugiej stronie ISIS też już sobie chyba zbytnio dobrze nie radzi. Co prawda media informacyjne motają o tym czy są oni w ofensywie czy defensywie ale raczej ślamazarne tempo walk z Kurdami niezbyt dobrze rokuje im gdyby mieli zacząć wojnę z Turcją wspieraną przez resztę NATO.
Sądzę że Turcja wejdzie dopiero kiedy wojna będzie nieunikniona, a ISIS będzie jej raczej unikał jak może. Kurdowie i niestabilny Bliski Wschód to dla Ankary był problem już prędzej i mają pewnie oni świadomość że wojna może niewiele zmienić ale za to "wciągnąć ich w to bagno". Kurdowie są już podajże praktycznie niepodlegli i Turcja nawet gdyby chciała nic z tym nie zrobi, przesuwanie się ISIS na wchód w kierunku Iranu może być dla Turków opcją do przyjęcia. Brzmi to co prawda jak spisek ale Kurdystan upadający zanim na dobre powstanie w Turcji podobać się może. Jest też kwestia tego czy Turcy chcą interwencji, media mogą pokazywać jak to Kurdowie protestują i organizują zamieszki aby pomóc swym braciom ale z drugiej strony może się okazać że reszta obywateli co najmniej chce czekać na rozwój sytuacji.Cytat:
Wejdą gdyż jak wiadomo lepiej niszczyć ziemie obce walcząc z wrogiem niż własne.
Na razie toczą się walki o Kobane,i jedno jest pewne da to ISIS potężny zastrzyk morale i zapewne okrzepnięcie na zajmowanych terenach. Z drugiej strony koalicja powinna dać sobie radę z tą bandą( która nie wiem jakim cudem potrafi zorganizować uderzenia, a także stwarzać zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu.), ale poza bombardowaniami i rozlokowaniem sił przez Turcję na granicy nie dochodzi do pożądanych starć. Inną kwestią są Kurdowie których aspiracje własnego państwa uważam za jak najbardziej zasadne, a zamieszki w Turcji są już od jakiegoś czasu częste, wobec tego nie powinno dziwić że i Kurdowie chcą coś ugrać. Już samo to że Kurdowie stawiają zacięty opór, i ponoszą ciężar tej walki na własnych barkach jest godzien podziwu i zasługujący na skuteczne wsparcie NATO.
Zamach w Paryżu:
http://wiadomosci.wp.pl/gid,17157660...u,galeria.html
Takich zjawisk może być teraz więcej.
Jaśnie oświeceni przywódcy krajów w tym eurokomuny potępili atak, nic nam nie grozi.
W linku moment zamordowania przez muslima francuskiego policjanata.
http://www.sadistic.pl/atak-islamist...o-vt336993.htm
Proszę nie wyciągać pochopnych wniosków, zamachowcy pewnie chorzy psychicznie tak jakich ich koleżka z sydney.
Obrażasz chorych psychicznie :)
Wie ktoś może czy ta gazeta ostatnio opublikowała jakieś karykatury Proroka??
Edit:
Okazuje się chyba, że tak. To co napiszę zabrzmi pewnie źle i dostanie mi się za to, ale gazeta doigrała się. Szkoda mi ludzi, którzy tam zginęli, ale wychodzi na to, że nie wyciągnęli wniosków z przeszłosci. Po karykaturach Mahometa w gazecie w Danii było pewne, że w końcu poleje się krew.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...19089,.html#MTCytat:
Media przypominają, że w listopadzie 2011 roku siedziba redakcji tygodnika "Charlie Hebdo", który wielokrotnie publikował karykatury proroka Mahometa, została podpalona.
No i się polała. Ja rozumiem naśmiewanie z czyiś uczuć religijnych, ale są pewne granicę zwłaszcza jeżeli mówimy o islamie, gdzie jego wyznawcy bardzo rygorystycznie podchodzą do zasad. Publikowanie karykatur Proroka jest jak chodzenie po polu minowym, w pewnym momencie się nadepnie i mamy wielkie buum. Co teraz miało miejsce.
Tak, jasne, pozwólmy muzułmanom dyktować co można drukować w Europie, a czego nie...
Wystarczy, że się wpisze do konstytucji zapis całkowitego oddzielenia Kościoła od państwa, wtedy (w perspektywie 10, góra 20 lat) owe nonsensowne spory doktrynalne powinny się zakończyć.
http://fakty.interia.pl/raport-zamac...cts_news_small
Asuryanie - w Koranie jasno jest napisane, że jest zakaz rysowania Proroka w jakiejkolwiek formie, Dla nich to świętość, tabu. Czemu nie możemy tego uszanować?? żaden muzułmanin - fanatyk jak i osoba mniej pobożna nie odważyłaby się złamać tego zakazu. W islamskiej sztuce nigdy nie został przedstawiony prorok. Robienie tego przez gazety jako karykatury, dla zwiększenia nakładu jest zabawą z odbezpieczonym granatem.
Dzisiejsze spory między religiami to echo wojny 30-letniej. Sama idea "dokopania muslimom" to wynik niezrozumienia kultury arabskiej. Kiedyś podobnie się mówiło o protestantach, żydach tudzież prawosławnych. Szok kulturowy w obydwie strony, nic innego.
Chochlik20 masz rację ale satyra jest językiem buntu i wyrażenia dezaprobaty ( lub aprobaty). Zresztą porównanie: Mnie nie podoba się określanie całego narodu Polskiego za cebulaków czy inne dowcipy,satyry i memy internetowe. zdenerwowałem się jak ktoś przerobił Virtuti Militari na virtuti cebulari wyraziłem niezadowolenie w komentarzu ale nie pobiegłem kogoś zastrzelić czy zadźgać gdyż gdybym brał takie rzeczy za cel mego istnienia to byłbym ograniczonym intelektualnie idiotą. Uczucia religijne wśród muzułmanów są ważne jak każde inne ale z Bóg chrześcijan również występował w satyrach a żaden katolik nie wymordował pracowników x czasopisma za to. Po za tym wobec Isisów uważam że ataki satyryczne są konieczne podobnie jak ataki konwencjonalną ,, demokracją'' amerykańską :).
Powiem z doświadczenia z Bośni: najgorsze zbrodnie wynikają z różnic religijnych (Zajec by dodał Wołyń-i słusznie....) To raz. Dwa- to jak już się stało, to powiem tak. Nie pasuje im? Algieria, Maroko, Tunis czekają... Zrozumiałbym (z wieloma wewnętrznymi problemami) jakby to była redakcja muzułmańska. Niech się sobą zajmują, ale to i tak naciągam mój światopogląd. Jak nie pasuje im w laickiej (chrześcijańskiej resztkami sił) Europie- wy*******ać. (Wiem, Pampa-przyjmuję upomnienie z góry) Jeszcze kilka takich ataków (Ottawę pamiętacie sprzed kilku tygodni?) i Europa zacznie myśleć. Koła młyńskie mielą wolno, ale tak jak Europę obudził Putin, tak i muzułmanie ją obudzą. Ze szkodą dla setek tysięcy normalnych ludzi tego wyznania mieszkających w Europie. Cóż, nie byłem, nie jestem i nie będę wielkim humanistą. Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Szkoda tylko że oszołomy zbiją kapitał wyborczy. No, ale jak nic się nie robi? :hmm:Myślę że po śmierci policjantów Francuzi poruszą niebo i ziemię. Może to potrwać, ale jak z Osamą. Dorwią ich. (Choć osobiście nie uważam za niemożliwe, że Amerykanie nie ukatrupili Osamy.... Te przyznawanie się chłopaków z Seals jeden przez drugiego że to on, to porzucenie możliwości pozyskania zeznań od niego... :hmm: Tylko pozostawienie naocznych świadków (np żony) sprawia że wierzę na 95% w śmierć Osamy)
Cieszę się że rozumiesz. Pampa
Niech taki numer wykręcą w USA to ISIS jak nic skończy jak Japonia podczas II wojny. Nieważne jest jakie powody i pobudki mieli ci dranie zginęli ludzie w imię chorej wykładni religijnej.
I tu się zgodzę. Jak komuś wypierze się mózg czymkolwiek (od komunizmu po faszyzm czy byt astralny, jakkolwiek by się nie nazywał) to siłą rzeczy będzie szukał wrogów. Stare śpiewki. Nie mam nic do ludzi tzw. pobożnych, ale są pewne granice między pobożnością a fanatyzmem. Kruche, ale jednak.
:ot:
Do Pampalinexa: szacunek do kogoś nie jest równoznaczny z tolerancją wszelkiego rodzaju radykalizmów. Mówiąc wprost - każdemu potrafi odbić, bez znaczenia, czy mówimy religii czy ideologii.
Mi chodzi o pisanie słowa ,,Bóg", nie wiem czemu nie umiesz tego normalnie napisać. Ostatni raz upominam. Pampa
No i pojawiła się "strona lewa", która pokracznie broni/usprawiedliwia takie coś... Drugi znów wrzuca wszystko do jednego wora. Nie kolego, może w PL mamy fanatyzm religijny, ale u nas społeczeństwo przeżyło renesans i wszystko co po nim, u Muslimy nadal są w średniowieczu, tylko zamiast miedzy mają bomby i kałachy.
Muslimy miały swój renesans nieco wcześniej aniżeli my (`VIII-X wiek). Zresztą prawosławni także. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale zerżnęliśmy od Arabów np. papier czy system liczb, zw. arabskimi (a pochodzą z Indii), ponadto maszynę parową (za pośrednictwem Bizancjum). Religie nie różnią niczym od siebie w założeniach ogólnych, Barsa.
Dla mnie renesans to "przewrót społeczny", kulturalny a także religijny nie wynalazki...
Religie różnią się tym, że nie ma zamachów w Imię Trójcy Świętej, a są ze słowami Allah Akbar (reszta mi wisi, bo to nie moja sprawa kto tam co wyznaje, aby tylko nie mieszał się z tym do innych). To nie katole, buddyści czy inni chcą prowadzania swojego prawa w Nigerii i porywają tam dzieci. To nie kosmici tworzą państwo islamskie etc. etc. etc. Naprawdę zostaniesz najśmieszniejszym userem tego forum, ale niezamierzenie... Przynajmniej dla mnie nim jesteś, Twoje posty filozoficzno-książkowe mnie mocno rozśmieszają i jeszcze ten specyficzny "akademicko-prywatnolicealny styl".
Rozumiem. Nie zamierzam dalej prowadzić dyskusje. Żegnam.