Oblukałem tą bazę gier na filmwebie i rozczarowałem się. Simsy, Settlersy itp. są a z Total Wara to mamy tylko Rome i Shoguna. Bieda...
Wersja do druku
Oblukałem tą bazę gier na filmwebie i rozczarowałem się. Simsy, Settlersy itp. są a z Total Wara to mamy tylko Rome i Shoguna. Bieda...
Nie dość, że zrypali wygląd strony, nieczytelna, wolna i wgl ble, to jeszcze te gry na siłę wrzucają. :roll:
Robią z tego kolejną naszą klasę, ale się nie uda. FIlmweb powinien dotyczyć filmów, a nie.. Teraz dodali gry, potem będzie muzyka, moda itp.Cytat:
Zamieszczone przez kizi
No rodzima perelka 8-)
http://www.youtube.com/watch?v=en1FuqlBTFk&NR=1
Zniknęły posty. :)
Głosowanie.
Robert De Niro vs Al Pacino:
Bob
http://img710.imageshack.us/img710/4838/deniroz.jpg
Al
http://img211.imageshack.us/img211/1971/alpacino.jpg
Dobra zrobie offtopa zeby KLA dac satysfakcje :lol:
No to lecimy z koksem
ROBERT de NIRO vs AL PACINO
Ojciec Chrzestny vs Ojciec Chrzestny 0-1 (tylko dlatego ze Robert gra tutaj epizod)
Przyladek Strachu vs Serpico 1-0 (de Niro miazdzy w tym filmie)
Goraczka vs Czlowiek z Blizna 0-1 (najlepsza rola "Pacynki")
Taksowkarz vs Zycie Carlita 1-1 (poddaje sie w tym zestawieniu obaj sa wielcy)
Misja vs Adwokat Diabla 1-0 (konkwistador-mnich bije na glowe filmowego Ksiecia Ciemnosci)
Lowca Jeleni vs zwyczajne zdjecie --- nie poddaje pod glosowanie :lol:
Wychodzi zatem remis ;)
zajac, to ostatnie nie jest zwykłe zdjęcie. 8-) Al Pacino aktualnie wygląda tak:
http://img132.imageshack.us/img132/7...nopicture2.jpg
a tamto zdjęcie to kadr z filmu ''Jack jakiego nie znacie'' gdzie zagrał doktora Jacka Kevorkiana (swoją drogą świetna rola).
Prawdziwy Kevorkian:
http://img812.imageshack.us/img812/4975/26188548.th.jpg
Zdjęcie Pacino i Kevorkiana z premiery filmu w 2010:
http://img838.imageshack.us/img838/2...oanddrjack.jpg
No KLA zabiles mi cwieka :? ;) Musze wiec ten film obejrzec i wtedy zadecyduje kto zagral lepiej konkretna role ;)
Oglądał ktoś może Skyline? Jest naprawdę aż tak denny jak można wywnioskować z opinii na filmwebie :? ?
Aha, i jak tam wrażenia z innych obecnie wyświetlanych filmów (np. Jak zostać królem)?
Mnie "Jak zostać królem" nie podobał się. Obejrzałam 30 minut i sobie darowałam. No, ale to tylko moje subiektywne zdanie :)
Dzisiaj byłem ze szkołą w kinie na "Jak zostać królem" i reakcje były...no można się domyślić. Wszyscy gadali że nudne i do kitu, ale ja lubię takie filmy, gdzie trzeba trochę pomyśleć, zrozumieć go. Każdy lubi co innego, a młodzi są rządni krwi i seksu, więc dla nich to chłam. Nie jest to wybitne dzieło, po prostu dobry film.
Lena bez urazy, ale Ty nie masz zdania o tym filmie, nawet subiektywnego, ponieważ go nie obejrzałaś. ;) Lepiej wejdź na last.fm.Cytat:
Zamieszczone przez Lena
Gdyby w ten sposób patrzeć na filmy i darować sobie oglądanie zanim się rozkręci (bo to akurat 30 min) to Łowca Jeleni nie byłby klasykiem...
Nie obejrzałam w całości i nie żałuję. Po prostu nie lubię tego typu filmów - szczególnie o irytujących głównych bohaterach. Ostatnio mam tyle na głowie, że jak już spędzam czas na oglądaniu filmów, to wybieram tylko takie, z których od początku czerpię radość, a nie zmuszam się, bo może za godzinę coś się poprawi ;)
Ps. Do załatwiania forumowych spraw jest PW, a nie last.fm - pozdrawiam ;)
Bo sztuka jest bo to, by się zamęczać, nie wiedziałaś?
W kategoriach rozrywki unikam martyrologii ;) Wracając jednak do tematu... co sądzicie o "Turyście"?
O "Turyscie" nic nie pisze bo gra tam Angelina Żyła:P
Ogladal ktos Black Swan? Ja wczoraj mialem seansik i powiem, ze srednio do mnie ten film przemowil... Moze dlatego, ze jestem facetem? ;) Bo sama historia, final, aktorstwo bylo bardzo dobre, ale otoczka czyli balet, anoreksja popychana anoreksja, wyscig szczurów, niespelnione marzenia rodzica itd zupelnie do mnie nie przemowily. Myslalem, ze to bedzie mroczn podróz wgłąb zatracającej się psychiki... No i sie rozczarowalem:P 7.5/10
Kings Speech bardzo fajne.
nie jest to komedia jak reklamuje się ją w Polsce. Po prostu Anglicy nawet o czymś tak strasznym jak o czlowieku zniewolonym przez swoje przeznaczenie, pochodzenie potrafią opowiadać z humorem. Jak ktoś lubi angielskie kino to musi zobaczyć :)
Serious Man.
film braci Coen o czymś nietypowym, bo o judaizmie ^^
o wiele lepszy niż Prawdziwe męstwo, ale tylko jesli się woli kameralne opowieści w stylu retro (czasem zbyt retro, bo akcja cofa się czasem do XIX wieku w Polsce ^^). Dobry film jak ktoś interesuje się amerykanskim 'zydostwem' hehe.
tak samo obejrzalem niedawno dopiero 'to nie jest kraj dla starych ludzi' i po prostu kocham ten typ narracji, sposob snucia opowiesci w sposob irytujący, ale w pozytywnym sensie, bo widz nie moze sie przygotowac psychicznie na kolejną scenę. Nie są to przewidywalne i latwe filmy.
Due Date/zanim odejdą wody.
irytujaca komedia z Downey jr.
jak ktoś lubi amerykanski (czyli glupkowaty) humor to moze obejrzeć. Ja to tylko się zirytowałem podczas oglądania :D
Black Swan najlepszy film 2010 roku, zaraz po Machete ;) Oczywiście moim zdaniem. Ciekawa historia, gra aktorska wyborna, no i Natalie Portman. W akcję wkręciłem się na maxa. Czarny łabędź najtrwalej zakorzenił się mi w pamięci.
Byłem dziś w kinie na King's Speech (pięknie przetłumaczono na polski ;) ). Zgadzam się z glacą - film bardzo w porządku i nigdy nie nazwałbym go komedią. Znakomita rola Colina Firtha. Dawno nie urzekł mnie tak żaden aktor swoją grą, ale ja bardzo rzadko oglądam filmy pełnometrażowe :)
Polecam film Ludzka Stonoga dobra beka. :lol:
to tak w skrócie:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:A...r5yFGWAcDi8OsQ
:lol:
O nieeee! To jest obrzydliwe, straszne i okropne. W ogóle jak (i pod wpływem czego) ktoś mógł wymyślić taki film...
hahaha niezły skrót :lol:
tak swoją drogą był ktoś na och karol 2?
Tak, ja byłam na Och Karol 2. Jak na polską komedię to film całkiem niezły. Co najważniejsze nie było w nim reklam Ludwika, LG i innych popularnych marek ;)
Całość całkiem zabawna, ale nie głupawa. Jeśli ktoś nie oglądał polskiego pierwowzoru "Och Karol", to w połowie filmu będzie zaskoczony zwrotem akcji :) Miło się siedziało na tym w kinie.
no to zapewne się wybiorę lubię polskie komedie :)
O nieeee! To jest obrzydliwe, straszne i okropne. W ogóle jak (i pod wpływem czego) ktoś mógł wymyślić taki film... :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Lena
Anthony Hopkins...i wszystko jasne ;)
http://www.youtube.com/watch?v=gVLqOus2_4E
http://www.youtube.com/watch?v=Ca3M2feqJk8
taki film mi wpadl w rece i wydaje sie, ze jest mocno aktualny chociaż z lat '60 ;)
(do znalezienia na (...) - tak jak każda klasyka... w sumie piraci odpowiadają za zachowanie kultury w czasach masowego chłamu :lol: )
Jestem świeżo po obejrzeniu "Sobowtóra" Kurosawy. Bardzo dobry film. Klimat okresu Sengoku utrzymany - stroje, dekoracje i muzyka bardzo fajne. Liczyłem na epickie bitwy i tu się trochę zawiodłem, ale cała historia Takedy Shingena zrekompensowała mi to w 100%. Jak dla mnie to takie niedzielne kino: wizualnie bardzo ładne, mądre ale nie za ciężkie. Polecam!
Eeee... tam Paul wymiata wszystko :lol: Goraco polecam ;)
http://www.youtube.com/watch?v=5Olv27m95nY
Dla fanów gangsterskiego dramatu polecam Prawo Bronxu w reżyserii De Niro.
Obejrzałem ostatnio 2 filmy z Harveyem Keitelem. Oba bardzo dobre. Pierwszy to ''Pojedynek'' jeden z pierwszych filmów Ridleya Scotta. Opowiada o pojedynku dwóch huzarów napoleońskich, z których jeden nie chce przepuścić drugiemu i pojedynkują się regularnie przez kilkanaście lat. Jako ciekawostkę powiem że mundury bohaterów kosztowały kilkanaście tysięcy funtów a uszył je dom mody Armani. Szkoda że dziś Scott kręci filmy gdzie salady z XV wieku pojawiają się w epoce wypraw krzyżowych (Robin Hood).
Drugi film to ''Zły Porucznik'', ale wersja z 1992, nie ten nowy z Cage. Fabuła zupełnie inna, postać podobna.
Na koniec spytam co sądzicie o ''Czarnym Czwartku''? Jak na polskie kino wg mnie bardzo dobrze wyszedł, z paroma denerwującymi elemntami, ale nie będę spojlerował. Jak czytam wypowiedzi na filmwebie to myślę że takie filmy są potrzebne w czasie gdy neostrada wyhodowała stado tępaków.
http://www.youtube.com/watch?v=Mrfqn7QsILE
Trailer Park Boys - Countdown to Liquor Day
czyli kanadyjska komedia o gorzałce, ziole, przekrętach i nierobach. kontynuacja serialu :D
Obejrzałem dwuczęściowe Piekło Pocztowe, na podstawie książki ze świata dysku (zaskoczyło mnie, że ktoś zekranizował niektóre powieści Pratchetta) i naprawdę ciekawy, dobrze zrealizowany film. Scenografia spoko, aktorstwo też, wciąga. Tylko dekle na filmwebie potrafią wystawiać 2/10 popierając to durnymi monologami, w których pieprzą trzy po trzy podając jakieś z dupy argumenty :lol: ale wiadomo, utarło się, że ekranizacje są blee, to jaki film by nie był, to trzeba pojechać, wtedy jest się dobrym znawcą kina.
Nie moge sie z Toba zgodzic! Ogladalem Pieklo Pocztowe i powiem, ze to sredni film. Poprosty ksiazki pana P, nie nadaja sie na ekranizacje i tak tez bylo tym filmem. Niby wszystko jest ok, aktorstwo, scenografia, ale co z tego jesli to nie wciaga? Film zrobil sie bardzo "familijny" ze wszystkimi wadami i zaletami. Niestety tych drugich jest mniej.
Trudno odtworzyć film, w którym humor opiera się na dopiskach, komentarzach itd. więc wg. mnie odwzorowano wszystko na tyle, na ile się dało 8-) widzisz, mnie wciągnął, to odczucie subiektywne. z tym, że zrobił się familijny, to nawet się zgodzę, ale książki też nie są hardcorowe.
A ja po wieloletniej ( naprawdę wieloletniej ) przerwie oglądnąłem ponownie Człowieka z Blizną. I powiem wam, że oprócz genialnie odegranej roli Tony'ego Montany film był dla mnie po prostu średni ;) Fabuła taka sobie, pozostali aktorzy również, oprócz wciągania prochów i nadużywania słowa 'fuck' ten film nie wniósł nic sensownego. Żadnego morału, jakiegoś ukrytego przekazu, null. Trochę się rozczarowałem ;)
Ale ogólnie oglądnąć było warto.
Oglądałam wczoraj "Piekielną zemstę" 3D :mrgreen:
No ładnie, moderatorka i spamuje :twisted: Moze jakis rozwiniecie wypowiedzi? ;)
Mój post był zbudowany w sposób prowokujący, żeby Was zainteresować :)
"Piekielna zemsta" to w skrócie jedna wielka jatka, pełno krwi, oderwanych członków ciała itd. Dla smaczku dodam, że główna bohaterka grała w filmie "Zombieland". Nicolas Cage jak zawsze się sprawdził :) Przesadzone były przerywniki muzyczne kiedy pojawiał się na ekranie. Ogólnie miałam wrażenie, że ten film momentami robiony był "dla jaj" (np sceny gdy główna bohaterka biła się z kilkoma osobami na raz po czym wyskoczyła z wozu kempingowego na maskę innego auta bez żadnych zadrapań, z pełnym make upem). Bardzo spodobała mi się gra Księgowego. Genialna postać.
Minusa dam za to, że film był 3D a jedynym efektem był napis początkowy. Reszta jak standard.
Aa i polecam scenę erotyczną, podczas której Cage wybił całą ekipę ludków z sekty pijąc jednocześnie alkohol i paląc cygaro :mrgreen:
Witia, jako spec od filmów gangsterskich mogę Ci zarzucić kilka tytułów lepszych od Scarface. Powiedz jaka tematyka Cię interesuje. 8-)