Dziwię się, że żydowska jeszcze nie zrobiła z Ebiego rasisty, katoendeka, homofoba i chvj wie kogo. Tak samo bym postąpił, może ten pajac się ogarnie i zacznie grać, bo te cyrki już od dłuższego czasu mnie denerwują, gdyby ze wzrostem pewności siebie szedł też wzrost umiejętności, to OK. Ale tak się nie dzieje, Arboleda gra tragicznie i powinien sobie odpocząć.
Zaś pan Bakero powinien jak najszybciej udać się do swej ojczyzny i już nigdy nie psuć polskich klubów.
Zdecydowane NIE dla wszystkich, którzy nie potrafią słowa po polsku. Także, dla tych którzy przypomnieli sobie że mieli dziadka, czy babcię z Polski, po tym jak okazali się za słabi na grę w reprezentacji danego kraju.
Reprezentacja narodowa, to nie klub który może nakupować zawodników z całego świata i wymiatać. Od tego są właśnie rozmaite ligi itp.
O Nagano podał już przykład takiego chłopaka, którego warto sprawdzić. Naprawdę jest więcej takich, nie trzeba ściągać reprezentacji Afryki.
Mamy przecież wielu zdolnych chłopaków kopiących piłkę, to najpopularniejszy przecież sport. I na prawdę nie trzeba sięgać po bambusów, nie wierzę że w 40 milionowym kraju nie ma utalentowanych piłkarzy.
A jak już dojdzie do tego, to ja mam to w dupie, nie będę czuł żadnego związku z Arboledą, nie będę czuł że reprezentuje on mój kraj, będzie zwykłym najemnikiem, a wtedy reprezentacja narodowa traci sens.
Nałapiemy takich do kadry, może i coś wygramy, ale co to będzie za radość ? to nie będą chłopaki z którymi kiedyś graliśmy na wf czy na podwórku, z którymi będzie można przybić pionę. Trzeba pracować nad szkoleniem młodych i dawać im szansę, już wolę reprezentację przegrywająca 10-0 z takim San Marino, złożoną z prawdziwych, a nie farbowanych Polaków.
Już wystarczy, że w Lechu w najlepszym wypadku gra 3 Polaków.