Wersja do druku
Pochwalę się, wybacz o Panie Nezahualcoyotlu :) , jak się sam czymś nie pochwalę, to nikt mnie nie pochwali...jam to jako fan Trylogii wypatrzyłem swego czasu, jak Deląg ciułał kasę na ten film.Spoiler:
Dziwne, że przy takich rządzących - pełnych gęby frazesów patriotycznych, ale jestem ogromnie zadowolony, że się udało/ uda...
Powoli robi mnie się kolejka polskich filmów do obejrzenia.
Wielkie dzięki za informację, bo całkiem mi uleciało z głowy...:o
Hmmm....to film jest, czy serial? ;)
Robert Foster nie żyje
Musi być post pod postem :(
Nie żyje kolejny z pewnego pokolenia aktor.
Choroba cywilizacyjna go zabiła.
Aktorstwo to jeden z tych zawodów, gdzie można parafrazować powiedzenie, że są ludzie nie do zastąpienia.
https://lelum.pl/nowotwor-121019-br-aktor/
Cytat:
Nowotwór: Robert Foster nie żyje
Jak informuje hollywoodzki portal deadline.com, Robert Forster zmarł w domu w Los Angeles po krótkiej walce z rakiem mózgu. Dziennikarze potwierdzili informację w rozmowie z rodziną gwiazdora, data pogrzebu na razie nie jest znana.
-Cudowny człowiek i znakomity aktor. Spotkałem go w filmie Alligator 40 lat temu, a potem znowu w Breaking Bad. Nigdy nie zapomniałem, jak uprzejmy i hojny był dla młodego dzieciaka, który dopiero zaczynał w Hollywood — napisał aktor Robert Cranston na Twitterze.
Cytat:
Zamieszczone przez Eutyches
...i obejrzany. Niezły, choć chyba liczyłem na ciut więcej patrząc na listę płac.Cytat:
Zamieszczone przez Gajusz Mariusz
, ten zerknij. Podobnie jak tamten też z ciekawą lista płac.Cytat:
Gajuszu Mariuszu
Tutaj Wonder Women wraz z komisarzem Gordonem i Deadpool :)
Jak tamten się podobał, to ten też :)
https://www.youtube.com/watch?v=JNfRQ4NBjUU
Cytat:
So Deadpool, Wonder Woman, Two face, Commissioner Gordon and clarks dad are all in a movie together? Interesting.
Dawno obejrzany :P
Edit - Steel country/Mroczne miejsce. Ponura historia z amerykańskiego zadupia. Tempo ślamazarne, ale film warty obejrzenia.
Kartoteka 64. Kolejna ekranizacja, już czwarta z cyklu powieściowego. Na pewno nie najlepsza w serii, ale ciągle dobrze się ogląda bo to ciągle Mørck i Asad
Suburbicon. Czarna komedia lecz z dużej chmury mały deszcz. Zauważyć wypada, że tym razem zwiastun... no właśnie :cool: Tu ogromny plus.
Nikt nic, a więc ponownie edycja: Brawl in cell block 99 - znakomity. Gorąco polecam!
Byłem dziś na Midway - bardzo dobrze się oglądało. Fabuła nie występuje (zasadniczo aktorzy głównie wygłaszają kwestie, które mają niezanajomionemu z tematem wyjaśnić o co chodziło) ale za to na 158 minut filmu bitwy trwają z połowę przynajmniej. W dodatku o dziwo film jest mocno zgodny historycznie (jasne, jest trochę efekciarstwa typu zrzucanie bomby z wysokości 5m) - o ile Pearl Harbor był filemem science-fiction (nawet bardziej fiction) tutaj są skróty, uproszczenia ale raczej film idzie w ślady Bitwy o Midway, czyli stara się być historyczny.
Generalnie bawiłem się dobrze, jak ktoś nie interesuje się wojną na pacyfiku to będzie się bawił średnio a jak ktoś chce iść na dobry film, to będzie się bawił słabo :-) Do Dunkierki startu nie ma (ale za to Dunkierka była jak to mawiaja filmem "inspirowanym" wydarzeniami historycznymi).
To co mnie parę razy roczarowało to CGI - w reklamie World of Warships która leciała przed filmem miejscami były lepsze efekty.
Właściwie podpisuję się pod opinią poprzednika. Od siebie dodam jednak kilka łyżek dziegciu. To co wyprawiał Dick Best z (swoją drogą faktycznie bardzo zwrotnym) Dauntlessem już w pierwszej scenie od razu nastawiało mnie pesymistycznie do ukazywanych praw fizyki. Zresztą jego lot nurkowy na Akagi zakończony wciąż z bombą... poziomym przelotem nad pokładem (brakowało tylko machania ręką do Nagumo) także podniósł mi brwi. Historycznie kilka wpadek, zapewne świadomych by podnieść dramatyzm filmu, choćby obecność Big E przy tonącym Lexingtonie, zdziwienie pilotów z owego Big E na kilka minut przed startem B-25 Doolittle'a z Horneta to także chyba jakiś żart, a całkowita nieobecność Wildcatów we filmie to oczywisty kolejny zabieg by podnieść bohaterstwo pilotów Dauntlessów samotnie walczących z Zerami. Temu służyły także masowe zestrzelenia przez obronę p-lot floty cesarskiej. No takiej jatki to nawet japońscy reżyserzy nie odważyliby się pokazać (chodzi o Dauntlessy, Devastatory faktycznie zmasakrowały, ale Zera a nie 25-ki). CGI - nie było tak źle, zawsze to lepiej od fatalnie zamaskowanych, współczesnych niszczycieli udających okręty sprzed 80 lat. Niestety, co prawda nie we wszystkich, ale w większości scen zespoły obu flot płynęły właściwie burta w burtę by lepiej się prezentować co lubią reżyserzy we wszystkich filmach niezależnie od ich jakości. Podsumowując - dokładnie otrzymałem to czego się spodziewałem. Ja nie żałuję.
Psy 3. W imię zasad - Zwiastun:D:D:D
https://www.youtube.com/watch?v=wzstEAJ_pxo&feature=youtu.be&fbcli d=IwAR2o Rw5nnX4o-XRrrw8ax4du4bNTCGsLjQUV94zar-7rMiYGZt6imKIeuv4
Jestem ciekawy co powiecie o takim zestawieniu:
1. "Troja" i "Wojna trojańska"
2, "Gladiator" i "Upadek Cesarstwa Rzymskiego"
W obydwu zestawieniach ta sama tematyka.
Oczywiście że się można przyczepić do wielu rzeczy lecz należy wziąć pod uwagę iż to efekt pracy zapaleńców prozy Sapkowskiego: