Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Obrona miasta/zamku to moje ulubione zajęcie. :)
Prawda jest taka że zazwyczaj trzymam minimalny garnizon (1 odział łuczników, 1 piechoty), zwiększany w razie zapotrzebowania.
A każda nadwyżka jest przekierowywana na front.
Czasem nie ma też kasy, lub przeciwnik/cy atakują z różnych stron i koncentracja wojska w celu rozegrania bitwy polowej jest niemożliwe.
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Na poczatku gry tak-na pełni z poziomem 3 i nowymi jednostkami wole bitwy honorowe ;)
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Z takim małym garnizonem to ja nawet nie próbuję, no chyba, że w zamkach na terenie Polski, bo od razu bunty :D
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Obrona wlasnych osad daje radoche ale w Kingdoms ;) ...uwielbiam ten odglos skwierczacych cial i wydzierajacych sie rycerzy palonych zywcem :twisted: :evil: :mrgreen: zbitych w bezladna mase w bramie :lol:
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Jezeli armia obleznicza ma duza przewage, a nie ma kusznikow albo oszczepnikow, albo sa tylko na jednej flance to dobrze zrobic sobie kilka szarz jazda lacznie z generalem od tylu/ z boku na inne jednostki i wybic sporo ludzi, albo ich generala. Podobnie jak ma sie jazde strzelcza.
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Albo rozpaczliwie ustawić konnicę w bramie i tam jej bronić :D A piechotę ustawić na murach, jak pokonają ludzi z drabinami zejść nimi na dół i pomóc w obronie bramy, wtedy często ginie wrogi generał i bitwa przechyla się na naszą stronie [działa również na odwrót :D]
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
Konnica z bramie? Do obrony? Gratuluję pomysłu...
Re: Kiepska sytuacja podczas oblężenia.
już lepiej konnice wyprowadzić przed bramy i poszarżować a bramę bronić piechotą, trudniejsza sytuacja jest jak zrobią wyłomy w murze i jest kilka "wejść" do środka :)
ja ostatnio wygralem taka bitwe , trzymalem brame + 2 wyłomy :P przewaga przeciwnika 3:1 i wygralem :D zostal mi tylko oddzial kusznikow