Czym że jest PON do sojuszu? Jeśli tak stawiasz sprawę to modlę się za twoich sojuszników.
Wersja do druku
<duch><<<<co jak co, ale serce roście jak się znowu widzi tak piękną i żywą dyplomację jak rzadko od dłuższego czasu :D Ten element jest mi osobiście bliski>>>><duch>
Jutuberzy mają gadane ;)
Mistrzowski kartograf prosi khana o zdanie sprawozdania z jego podbojów i oblężeń coby mapę poprawnie sporządzić
Naszza Organizacja stłamsiła niepokoje i opór miejscowych przestępców w Czarnobylu i Mińsku.
I na przyszłość w odpowiednim temacie ;)
Sojusz rzecz święta, niezależnie od kultur, Bogów czy innych spraw. Polsce jako honorowemu narodowi przez myśl nie przeszło by Litwę na pastwę Czarnego Krzyża ostawić. O każdej porze dnia i nocy decyzja byłaby taka sama. Dlatego też wzywam Narody Europy i Azji. PON z Czarnym Krzyżem na białej szacie jest jak wejście do klatki niedźwiedzia z kawałkiem mięsa, rzucić mięso to niedźwiedź je w końcu zje, ale zgłodnieje i zwróci się przeciw Tobie !
----------------------
A tak BTW to takie rozmowy przeprowadzamy w Ambasadzie Wszechkapusty czy gdzieś indziej ?
Jak was gospodarz wyprosi... to w Ogólnych można. ;d
Nie wyprosi, jeszcze.
Wszystko na luzie, przy kapuście.