A ramy czasowe pasują jako tako do Attili. 700 rok, to panowanie Barbarzyńców w Europe. Dzieje się to długo po upadku Rzymu, więc będą ramy czasowe, jakich nie było. Nawet jako pełna gra, byłoby spoko [emoji1]
Wersja do druku
A ramy czasowe pasują jako tako do Attili. 700 rok, to panowanie Barbarzyńców w Europe. Dzieje się to długo po upadku Rzymu, więc będą ramy czasowe, jakich nie było. Nawet jako pełna gra, byłoby spoko [emoji1]
Chyba nie widziałeś wcześniejszego info o przecieku? :)
Zapraszam:
http://totalwar.org.pl/index.php/entries/view/4678
No to wiemy już wszystko [emoji3]
No jak nie ma! :D
http://forum.totalwar.org.pl/showthr...-Camapign-Pack
Wszystko się wyjaśniło, tak jak sądziłem. Dalej piszcie w temacie, który wkleiłem.
No to teraz można wrócić do dalszych spekulacji :)
Czy będą szli krok po kroku po linii czasu i po Warhamerze będzie Medieval 3 czy jednak zrobią jakiś przeskok...
Mnie się wydaje, że trzeba odpocząć od mieczy.
Mamy trzy części pod rząd bez broni palnej (nie licząc Fall of the Samurai) tzn. Shogun, Rome, Attila. Teraz dochodzi Młotek, ale to fantasy, więc pomińmy to. Ja byłbym zadowolony, gdyby zrobili Empire II, a potem wzięli się za Medka III. Mamy już mieczy sporo w ostatnich latach, teraz fajnie byłoby zrobić Empire II i wykorzystać jego potencjał, który ma [emoji6]
Tak, odejdźmy od mieczy, pewnie jeszcze jednocześnie przejdźmy na nowy silnik, by nowy silnik ponownie kompletnie nie radził sobie z walką wręcz, świetny pomysł xD
Empire ma potencjał, który nie został wykorzystany, a silnika przecież zmieniać nie trzeba [emoji6]
Zamieńmy miecze na szable.
Ananasek, tylko, że mamy obecnie już szóstą odsłonę serii na tym samym silniku... W końcu muszą go zmienić, dodatkowo Warhammera robi inna ekipa, więc całkiem możliwe, że główny zespół dłubie nad nowym silnikiem. Taka sytuacja była przy Medku II...
No dobra. Przekonałeś mnie
Ostatnie DLC z Karolem Wielkim wskazuje na to, że następny będzie Medieval III. Jeśli tak to liczyłbym na początek X wieku. Dostępną frakcją byliby Polanie i byłaby możliwość np. z Goplanami stworzenia konfederacji, czyli Polski ^^ Tak by mogło być.
Jednakże wciąż cichutko liczę na Total Wara w XIX wieku :P Spójrzcie:
Akcja by się działa po kongresie wiedeńskim. Mapa to cała Europa oraz cała Afryka! Czemu tak? Bo wtedy to właśnie w Afryce toczyły się największe wojny kolonialne. Tylko gdyby dali Europę i Afrykę na jednej mapie to Europa byłaby zbyt mała, więc musieli by to zrobić tak jak w Empire. Grywalne by były trzy kategorie frakcji:
Europejskie mocarstwa:
-Rosja
-UK
-Prusy
-Austria
-Belgia
-Francja
-Imperium Osmańskie
Europejscy powstańcy (działaliby na takiej samej zasadzie jak barbarzyńcy w Attyli, czyli zaczynaliby bez miast, z samym wojskiem):
-Polacy
-Węgrzy
-Grecy
-Irlandczycy
-Serbowie
Afrykańskie państwa:
-Etiopia
-Zulusi
-Maroko
-Burowie
- ew. jeszcze jakieś inne plemiona.
Do tego byłoby też dużo fajnych campaign packów. Np:
-Zjednoczenie Niemiec
-Zjednoczenie Włoch
-Wiosna Ludów
-Powstanie Mahdiego
-Wojny burskie
-I ew. jakby CA się chciało robić nową mapę do kampanii to nawet wojna secesyjna :P
Co o tym myślicie? :D
Pomysł z XIX wiekiem nie jest taki głupi, ale spójrz na to jednak z tej strony, że:
W Attyli Ci "powstańcy" to były właściwie hordy, które jednak rozbudowywały się za pomocą systemu obozów. Ja widzę to tak, że są to armie bez miast i jeśli wszystkie ich oddziały pójdą do piachu, nim "odbiją" swoje rodzime miasta to game over dla nich.
Jeśli skupiasz też Afrykę to równie co możemy dodać Chiny, Indie, Rosję, Amerykę (obie części - swoją drogą polecam tu książki J. Wojtczaka z cyklu Historyczne Bitwy - bo z samych wojen w obu Amerykach można wytrzasnąć porządną grę z cyklu TW).
Ja jakoś nie widzę XIXw. jako nowego Total Wara. CA pokazało w FotSie, że stworzenie bitew lądowych z nowoczesną bronią palną znacznie przerasta ich możliwości.
Po Warhammerze będzie drugi Warhammer, a potem trzeci. :)
A drugi zespół pewnie zrobi to Średniowiecze 3. Tego zdaje się domaga się społeczność.
Ja wolę nowości i naprawdę preferowałbym epokę/region którego do tej pory nie było. Pomysł z XIX w. bardzo mi się podoba.
Pomysł XIX wieku jest tak durny, że szkoda go komentować.
Wymagałoby to stworzenia mapy dużej części Świata, jeśli nie całego, co sprawiłoby, że byłaby bardzo mało szczegółowa. Poza tym ten okres był zasadniczo okresem pokoju w Europie, a wojny miały charakter ograniczony i szybko się kończyły. Nie było w Europie żadnej "totalnej wojny" w tym okresie. O czymś takim można mówić tylko w kontekście Ameryki Północnej.
Poza tym taki okres to straszna bieda jeśli chodzi o zróżnicowanie jednostek.
Jeśli Total War chce być ciekawą serią i chce się rozwijać to powinien uderzyć w XVII wiek. To okres ciekawych i wyniszczających wojen w Europie, w których walczyły zróżnicowane armie.
Poza tym zamiast na długich okresach i wielkich obszarach gry powinny skupiać się na mniejszych obszarach i krótszych okresach. Takie gry są ciekawsze, bo przedstawiają więcej szczegółów, są bardziej historyczne, mają większy klimat np. dla mnie czymś znacznie ciekawszym jest dodatek Karol Wielki do Attyli niż potencjalna gra o średniowieczu obrazująca 300-400 lat tego okresu.
Mi się wydaje że następny historyczny TW będzie robiony na podobnej zasadzie jak młotek, czyli panelowy.
I tak w podstawce dostaniemy np. Europe, a w dlc/następnym dużym dodatku Amerykę. Wtedy będą dostępne różne daty startowe.
Jest mi obojętny który wiek/kontynent wybiorą, grunt by zmienili wreszcie ten silnik graficzny.
Co do map mówiłem, że musieliby zrobić to tak jak w Empire, czyli dwie różne mapy, które się przełącza.
Natomiast jeśli chodzi o drugą kwestię to w ogóle się nie zgodzę. Oczywiście, w Europie panował porządek wiedeński, ale nie każdy się z nim zgadzał. Była Wiosna Ludów i inne powstania. Z drugiej strony mamy Afrykę, gdzie cały czas coś się działo. A jak dobrze wiemy, to w TW to właśnie my tworzymy historie, więc konflikt między afrykańskimi koloniami europejskich mocarstw mógłby się zrodzić w wojnę w Europie, a może i nawet w taką naszą własną XIX-wieczną I wojną światową. Uważam, że jest to idealny okres.
Myślę, że zrobienie w tym momencie Medieva 3 z jego krucjatami i dżihadem może prowadzić do podobnych głosów... :-D
Chociaż. Może wtedy we Francji inaczej, bardziej kulturalnie, załatwiano by problemy społeczne :-)
Z resztą, jeżeli trzeba by się czepiać: najnowsze DLC do Attila też w istotnym stopniu sprowadzać się będzie do powstrzymywania arabskiego pochodu na Europę (te frakcje w Hiszpanii nie znajdują się tam pewnie wyłącznie w celu uprawy ziemi i rozwijania architektury podczas turystycznego pobytu na tych ziemiach).
Doszukiwanie się więc poprawności politycznej w grze nolens volens historycznej jest dość ryzykowne.
No co najwyżej byłoby uzasadnione gdyby CA jako odpowiednik europejskich domów publicznych, państwom muzułmańskim dałoby... tu niech już każdy sobie dopowie :-D
No w sumie to w dzisiejszych czasach to dziwne, że w ogóle możemy wypowiadać wojnę Arabom :D :D :D
Tym bardziej że to teraz wina tych co to im wypowiadają. ;D
Proszę zakończyć tę dyskusję na temat poprawności politycznej. To nie agora.
Crative wypowiedziało się to jest pierwsza część z całej trylogi jaka ma być więc nie prędko doczekamy się serii historycznej narazie chcą się skupić na warhammer i przyszłych dlc już wiadomo że Bretonia jako flc i chaos jako dlc.
Jeszcze nie wiadomo, że Bretonnia będzie jako FLC. Jest to tylko plotka. Nawet, jeśli Louen Leoncoeur jest pokazany w filmiku to wcale nie oznacza, że od razu nam ich dadzą ;)
Proszę zatem o dowód - jakieś oficjalne stanowisko CA w tej sprawie.
To ciekawe, jak bedę miał czas to poszukam bo na filmikach z YT mówili co innego, czyli że mają dwa równolegle zespoły.
Edit: Na szybko znalazłem: http://www.pcgamer.com/historic-tota...we-do-says-ca/
Cytat:
PC Gamer: You're developing historical Total War in parallel with Total War: Warhammer, with separate teams?
Mike Simpson: Yes. It's a completely separate team. The historic thread goes on uninterrupted.
mają bo drugi to ludzie z relic a szczególnie ci co robili dwan war I i II przeszli do segi wraz licencją na dawny po tym jak sega je wykupiła od upadającego thq i śmiem twierdzić że tw warhammer robią oni i część ca a główny trzon ca dalej robi serie historyczne.
Powiem tak, wiemy, że Warhammera TW robi drugi zespół, tak więc prawdopodobnie na zmianę teraz będzie wychodzić historyczny TW i kolejna część Warha, czyli:
2016: Warhammer TW
2017: Historyczny TW
2018: Warhammer TW II
2019: Historyczny TW
2020: Warhammer TW III
Osobiście nie byłbym zadowolony, gdyby tak się stało, roczny cykl wydawniczy nie jest dla gry dobry, nawet jeśli robi ją kilka zespołów (o czym niedawno przekonał się Ubisoft, który przełożył premierę nowego AC na 2017 rok - jbc. to na razie niepotwierdzona informacja). Za tym, że będzie to roczny cykl wydawniczy przemawia fakt, że Warhammera dostajemy rok po Attili, zaś od Shoguna historyczne TW wychodziły co dwa dwa lata.
Nie podoba mi się to co napisałeś. Bo ani w młotka, ani w historycznego sobie porządnie nie pogram.
No ja natomiast pół na pół. Dlaczego? Są dwa, a może i trzy powody, z czego jeden związany z multi:
1. Co jeśli mnie Warhammer, mimo, że kocham te uniwersum, nie wciągnie i druga gra też nie?
2. Co jeśli Warhammera kupię i nie będę mieć kasy na kolejną grę historyczną z TW?
3. Co jeśli event możliwy z Warhammera będzie się wahał? (Multiplayer)
Właśnie...
Według mnie zawsze TW wychodziły co roku lub częściej : Shogun rok 2000
Shogun Mongol Invasion 2001
Medival 2002
Medival Viking Invasion 2003
Rome 2004
Rome Barbarian Invasion 2005
Rome Aleksander 2006
Medival 2 2006
Medival 2 Kingdoms 2007
i dopiero Empire wyszedł po 2 latach w 2009 i potem znowu
Napoleon 2010
Shogun 2 2011
Shogun 2 FotS 2012
Rome 2 2013
Attila 2014 ;)
Sebo, liczysz dodatki, a ja pełnoprawne części. Dodatkowo Attila wyszedł w 2015, a nie 2014 :P Patrząc po pełnoprawnych częściach, to wygląda to tak:
2000: Shogun
2002: Medieval
2004: Rome
2006: Medieval II
2009: Empire
2010: Napoleon
2011: Shogun 2
2013: Rome II
2015: Attila
Tak więc mamy cykl dwu letni, nie licząc Napoleona, który tak naprawdę tylko łatał to co było źle w Empire i w którego osobiście grało mi się gorzej niż w Empire (mniej rozbudowany mi się wydawał), Attila niby też tylko łata Rome 2, ale wydaje się być bardziej rozbudowany ;)
Z tym, że ja uważam, że Attyla w porównaniu do Rome II to krok wstecz w bitwach - w Attyli te bitwy są jakieś szybkie... zbyt szybkie.
Dobrze mówi chłopak. Ja z reguły gram w Attilę, żeby się wyżyć, bo tak szybko się leją, że jedna głową za drugą leci [emoji3]