Fakt - III RP to wielkie "żenua" :roll: Tyle, że już "na wylocie" ;) Statystyki są tu niestety bezlitosne, nawet te przypudrowane przez władzuchnę...Cytat:
Bo jest nieco żenujące.
Wersja do druku
Fakt - III RP to wielkie "żenua" :roll: Tyle, że już "na wylocie" ;) Statystyki są tu niestety bezlitosne, nawet te przypudrowane przez władzuchnę...Cytat:
Bo jest nieco żenujące.
heh, ciekawe kto wtedy połakomi się na taką zadłużoną krainę ;)
chociaż jesli już stracilismy niepodleglosc to zmartwienie spada na kraje czlonkowskie? chyba nas nie zostawią Białorusi :lol:
jak to sobie wyobrazasz Elrond? że Polska bankrutuje i co..?
Pytanie czy wreszcie będzie miała szansę zapanować tutaj normalność, czy po PRL i III RP będziemy mieli kolejną odmianę porypii.Cytat:
heh, ciekawe kto wtedy połakomi się na taką zadłużoną krainę
Niektórzy w Polsce wierzą, że nasze długi pewnie spłacą bogate kraje zachodnie, a naszych granic będzie do ostatniego żołnierza bronić Bundeswehra ;) Nie wiem co dla nas i za nas wymyślą "starsi i mądrzejsi", okaże się ;)Cytat:
chociaż jesli już stracilismy niepodleglosc to zmartwienie spada na kraje czlonkowskie? chyba nas nie zostawią Białorusi :lol:
Pewnego wieczora jacyś kolejni "ludzie honoru" zafundują nam w TV powtórkę z Jaruzela, tłumacząc co robi wojsko na ulicach. A "autorytety moralne" wytłumaczą, dlaczego tak musi być i dlaczego mamy się cieszyć, że władza tak o nas dba...Cytat:
jak to sobie wyobrazasz Elrond? że Polska bankrutuje i co..?
Nie.Cytat:
Fakt - III RP to wielkie "żenua" :roll: Tyle, że już "na wylocie" ;) Statystyki są tu niestety bezlitosne, nawet te przypudrowane przez władzuchnę...
Stwierdziłeś, że upadek III RP to, cytuję 'fakt i kwestia czasu'. Tak więc czuje się zobowiązany Cię uświadomić, że to nie fakt, lecz Twoja subiektywna opinia. Faktem jest np. to, że woda wrze w 100 stopniach Celsjusza.
Nie jest faktem - temperatura wrzenia wody zależy od warunków zewnętrznych. Niby znowu "niemerytorycznie", ale przecież:Cytat:
Faktem jest np. to, że woda wrze w 100 stopniach Celsjusza.
Zatem, sam rozumiesz :oCytat:
Tak więc czuje się zobowiązany Cię uświadomić, że to nie fakt, lecz Twoja subiektywna opinia.
Zakładam najczęściej spotykany przez człowieka stan jednej atmosfery fizycznej. Oczywiście możemy sobie porozmawiać, z jakimi odchyleniami od tych 100 stopni możemy się spotkać na co dzień i dlaczego, ale z tego co wiem, fizyka nie jest Twoją mocną stroną.Cytat:
Nie jest faktem - temperatura wrzenia wody zależy od warunków zewnętrznych. Niby znowu "niemerytorycznie", ale przecież:
Nie wymądrzaj się w tematach do tego nieodpowiednich ;)
Rzeczywiście III RP jeszcze nie zbankrutowała jeszcze i nie możemy o tym mówić w kategorii "historycznego faktu", tylko w kwestii "prognozy". Niestety prawa ekonomii są nieubłagane. III RP płynie, niczym Titanic, prosto na górę lodową. Trzeba być ślepcem, żeby tego nie dostrzegać. Sęk w tym, że nie ma kto jej zawrócić. W jednych miejscach gra orkiestra i bal będzie trwał do końca, gdzie indziej załoga rabuje srebrne zastawy, jeszcze gdzie indziej zapobiegliwi zbijają tratwy, żeby nie utonąć. A góra lodowa coraz bliżej i już tylko ster na burt w drugą stronę może uratować sytuację. W tym czasie niektórzy wesołkowie(z których wielu już sobie zapewniło miejsce w szalupach ratunkowych) tłumaczą gawiedzi, że przecież Titanic nie może zatonąć, ma solidne podstawy i w ogóle na horyzoncie to fatamorgana, a nie żadna tam góra lodowa i niech się gawiedź cieszy i będzie dumna, że takim fajnym statkiem może płynąć ;)Cytat:
Stwierdziłeś, że upadek III RP to, cytuję 'fakt i kwestia czasu'. Tak więc czuje się zobowiązany Cię uświadomić, że to nie fakt, lecz Twoja subiektywna opinia. Faktem jest np. to, że woda wrze w 100 stopniach Celsjusza.
Rozmawiamy o faktach. Woda we wszechświecie, a nawet na Ziemi nie zawsze wrze w 100 C. Zatem Twój fakt nie jest faktem tylko zachowaniem wody w specyficznych warunkach Ziemskich - a nawet dla nich nie jest faktem. Jak widać moja znajomość fizyki wystarczyła... :oCytat:
Zakładam najczęściej spotykany przez człowieka stan jednej atmosfery fizycznej. Oczywiście możemy sobie porozmawiać, z jakimi odchyleniami od tych 100 stopni możemy się spotkać na co dzień i dlaczego, ale z tego co wiem, fizyka nie jest Twoją mocną stroną.
Żeby wszyscy udzielający takich rad się do nich sami stosowali - piękniejszy byłby świat :PCytat:
Nie wymądrzaj się w tematach do tego nieodpowiednich ;)
To wybierz jakiś fakt bardziej oczywisty, bo owe odchylenia to norma i sam zapewne wiesz od czego zależą :D dobieraj bardziej oczywiste oczywistości po prostu :DCytat:
Zakładam najczęściej spotykany przez człowieka stan jednej atmosfery fizycznej. Oczywiście możemy sobie porozmawiać, z jakimi odchyleniami od tych 100 stopni możemy się spotkać na co dzień i dlaczego, ale z tego co wiem, fizyka nie jest Twoją mocną stroną.
Nie wymądrzaj się w tematach do tego nieodpowiednich ;)
To jest tak na prawdę problem filozoficzny 8-)