Cytat:
Ja napisałem, że mi się takie GD jak dwa ostatnie nie podobają, jestem przyzwyczajony do innej gry pomiędzy Realem i Barcą, i bez względu na to która z drużyn ma wygrywać chciałbym oglądać taką piłkę jak grali: piątka sępa, potem Barca Cruyffa, Robsona, potem galaktyczni i teraz Barca Pepa etc.... Nie uważam, że drużyny Mou grają antyfutbol ale grają piłkę, która mi się osobiście nie podoba i dziwie się, że może się podobać kibicom zespołu, który zwolnił kiedyś super trenera za to, że drużyna nie grała dość pięknie.
No jasne, tylko w ten sposób Real ma szanse z Barceloną. Grając jako drużyna a nie banda indywidualistów ala Ronaldo. W Realu Galatycznych też granie przypominało troche Real Mourinho ( 2 pivotów na środku, ofensywnie obrońcy, biegająca cała drużyna ). Inaczje nie ma sensu grać z Barcerloną - zwłaszcza jesli sie nie ma klasowego rozgrywającego, by można było zdominować Hiszpanów w środku ( Zidane na mś 2006 Xaviego ośmieszał w meczu z Hiszpanią, mając za sobą charującego Vieire i Makalele ). Real kogoś takiego nie ma, więc walkę w środku pola wygrywa zagęszczeniem i bieganiną, determinacją. Myślę, że w Lm jej nie zabraknie tak jak w pucharze króla.
Cytat:
Co do tego kto ma lepszą jedenastkę, to buki i pewnie większość kibiców nie-Realu, dziennikarzy, "ekspertów", mają inne zdanie od Twojego.... Jedenastka Barcy się zestarzeje, to nieuniknione, ale na razie mają mnóstwo mistrzów świata(tu też leży problem, za dużo ich tak jak w 95) wspomaganych Alvesem i Messim
Pierwsza jedynastka może i tak; Real ma ich 5 w swoim składzie + Kaka + Ronaldo + Higuain. Dodatkowo można wyróżnić Marcelo - który obecnie jest najlepszym lewym obrońcą na świecie ( w ataku, troche gorzej w obronie ), Di Marie i Ozila - zwłaszcza ten 2 wiodąca postać ostatniego Mundialu. Z wielkich grajków to jeszcze Benzema - który można powiedzieć zaczął grać. Obecna forma ich wszystki jest można powiedzieć, że wysoka. Zobaczymy jak będzie w środę.