Cytat:
masz jakieś dane potwierdzające? chyba KK w UK mocno urósł w siłę odkąd przybyli tam Polacy.
Ostatnio zaczęli wracać. Zresztą tak na logikę- skoro pojechali do UK to jest ich w Polsce mniej, więc globalnie to ta sama liczba.
Cytat:
z przyczyn podanych już przeze mnie- zwieranie szeregów teistów przed laickoscią.
Dlatego kk otwarł się na dialog? Spisek niczym u Orwella :roll:
Znajdzie się i coś lepszego:
http://atheisticviolence.wordpress.com/ ... f-history/
Tłumaczenie:
http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka ... ykul/2498/
Cytat:
Zapał, z jakim niektóre osoby świeckie pomstują na krzywdy wyrządzone przez krucjaty i inkwizycję ponad 500 lat temu, wydaje się dość osobliwy. Liczba skazanych na śmierć przez hiszpańską inkwizycję oscyluje wokół 10 000. Niektórzy historycy uważają, że kolejne 100 000 zmarło w więzieniach z powodu chorób lub niedożywienia.
Są to rzecz jasna liczby tragiczne, i oczywiście populacja była wówczas znacznie mniej liczna, niż dziś. Jeżeli jednak nawet tak jest, to są one minimalne w porównaniu ze żniwem, jakie zebrała śmierć dzięki ateistycznemu despotyzmowi XX wieku. W imię wykreowania własnej wizji wolnej od religii utopii Adolf Hitler, Józef Stalin i Mao Zedong stworzyli masową rzeźnię, której inkwizycja nigdy nie będzie w stanie dorównać. Razem wymordowali oni ponad 100 000 000 ludzi.
Cytat:
W 1917 roku materializm naukowy stał się oficjalną doktryną pierwszego państwa ateistycznego — sowieckiej Rosji. Państwo to natychmiast przystąpiło do przeprowadzania kuracji odwykowej od „opium dla ludu”. Całe wspólnoty religijne — baptystów, adwentystów, tołstojowców, świadków Jehowy — wywożono na Syberię i tam mordowano. Równie radykalnie postępowano z Cerkwią i Kościołem katolickim, które obrabowano z majątku, a duchownych zabijano lub zmuszano do publicznego wyrzeczenia się Chrystusa.
Ofiarą „naukowego” światopoglądu padło w Rosji kilkadziesiąt milionów ludzi. Każda śmierć to osobny dramat — głód, poniżenie, tortury lub strzał w tył głowy.
Cytat:
Jakiekolwiek nie były by motywy ateistycznego okrucieństwa, pozostaje faktem bezdyskusyjnym, że wszystkie religie świata razem wzięte nie były w stanie na przestrzeni 2000 lat zabić takiej ilości ludzi, jaką zgładzono w imię ateizmu w ciągu kilku ostatnich dekad.
Najwyższy więc czas odrzucić już bezmyślnie powtarzaną mantrę, że to wierzenia religijne stanowiły źródło największych ludzkich konfliktów i przemocy. Ateizm, nie religia, jest najważniejszą siłą sprawczą, stojącą za masowymi mordami w historii.
To tak gwoli przypomnienia bo chyba ktoś tu zapomniał co się działo w oświeconym XX wieku...
Cytat:
piękne brzmi jak nowy skecz Monty Pythona ^^
Jak nowy skecz Monty Pytona (nawiasem mówiąc dobry kabaret) to brzmi twoja argumentacja, zawsze pełna jadu i nienawiści. No bo jak ty działasz? Podajesz skrajne i odosobnione przypadki jakbyś próbował wmówić innym że taki jest cały kk. Czytasz "fakty i mity" czy co? Ja tam mam zdrowszy pogląd na życie i trochę obiektywizmu w sobie. Nie wszyscy Niemcy na ww2 byli źli i nie wszyscy politycy w sejmie są złodziejami. Tak samo nie wszystkie plebany zostały plebanami dla kasy i pedofilii. Zastanów się trochę nad sobą bo zaczynam dochodzić do wniosku (choć się przed tym wzbraniam bo jak pisałem nie lubię uogólnień), że jedynymi fanatykami na dzień dziesiejszy są głupki wlatujące samolotami w wieże, parę starych dewot pod pałacem prezydenckim i wojujący ateiści.
Z pozdrowieniami człowiek, który chodzi do kościoła najwyżej 2x do roku.