Wersja do druku
U nas na studiach Kaczmarskiego znają, grają i śpiewają :D. W gimnazjum tez nikt nie kojarzył Kaczmarskiego do tego trzeba dojrzeć.Cytat:
Nie każdy zna dzisiejsza młodzież kojarzy ledwo refren murów. I dzięki za polecenie piosenek.
Genialny utwór nie poznałem nikogo kto by gu umiał sensownie zaśpiewać i zagrać.Cytat:
Tylko co ma Kaczmarski do rocka?
Pierwszy bardzo lubię, Starless uwielbiam, a Islands akurat wczoraj słuchałem :D Ostatniego nie znałem, niezły.Cytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Też zadaję sobie to pytanie ;)Cytat:
Zamieszczone przez Limon
Ehhh ma gitarę :D wiem poezja śpiewana... ale gdzie o nim niby pisać. Ale mam posta ładny numer 666 :D
Może tutaj - viewtopic.php?f=27&t=195&start=0?
A no widzisz, dziękuję nie wiedziałem że był bo zazwyczaj jednego tematu dla jednego muzyka się nie robi.
Wcześniej była tu mowa o nowej płycie Crippled Black Phoenix. Kończę dopiero pierwsze przesłuchanie, a już typuję ją na najlepszą ich płytę i kandydata do TOP10 roku :) Jest na pewno najbardziej przebojowym albumem CBP, może dlatego że znacząco krótszym od poprzednich. Do tego znakomicie scoverowane "Of A Lifetime" Journey, ze świetnym wokalem keyboardzistki. Był jednym z jaśniejszych punktów ich majowego koncertu, ale nie spodziewałem się że dadzą go na płytę.
http://www.youtube.com/watch?v=uOOyl1mziz8 - rzeczony cover
http://www.youtube.com/watch?v=jqQ4oj-9XuI - mistrzowski otwieracz płyty
Słucha ktoś Camela?
http://www.youtube.com/watch?v=BAz4pQTgjkI
http://www.youtube.com/watch?v=3PxSvLA5kJU
http://www.youtube.com/watch?v=CPAJqU2Muj0
Fajne granie jeśli ktoś lubi mocno instrumentalną muzykę.
Ja słucham :D
Jak dla mnie to są na drugim miejscu zaraz po Floydach.
http://www.youtube.com/watch?v=nJExCW0PPKM
http://www.youtube.com/watch?v=EJV_8l3XdJQ
Najbardziej podoba mi się płyta Harbour of Tears, niesamowicie klimatyczna ;) .
No bardzo fajne kawałki podesłałeś, tego 2 to nawet nie znałem :oops:Cytat:
Zamieszczone przez herion
Harbour of Tears wymiata, jedna z moich ulubionych płyt. Bardzo ładne są jeszcze the Snow Goose, Rijaz, fajne Mirage i Stationary Traveller i całkiem niezła Dust and Dreams.
Sprawdziłem z ciekawości... Genialne! Jestem zachwycony, z pewnością podczas kolejnej wizyty w Empiku nie prędko opuszczę półek z muzyką :)