Ja tam właśnie przestałem grać Polską w okolicach 1600 roku, bo zrobiło się po prostu nudno. Węgry i Transylwania są moimi wasalami, właśnie biję Otomanów i Złotą Ordę. Zostało im 5 tys wojska łącznie. ;)
Załącznik 690
Dzieki połączeniu innowacyjności, protestantyzmu, uniwersytetu i western arms trade bez westernizacji mam technologie o 100% do przodu i na bieżąco uzupełniane drzewka idei. Połączenie arystokracji i offensive + narodowe idee Polski i generałowie z shock 5-6 + armie złożone z najemnej piechoty i po 15 tys kawalerii w każdej = masakra dowolnej armii zachodniej/wschodniej w fazie szoku. A na forum paradoxu piszą, że jazda jest słaba... ;)
Teraz chyba zacznę Aragonią i zamiast tworzyć Hiszpanię i kolonizować Ameryki, spróbuję stworzyć imperium handlowo-morskie w rejonie Morza Śródziemnego. Dodatkowo, Aragonia ma eastereggowe misje związane z Władcą Pierscieni. ;)
http://i.imgur.com/TA5R0tr.png
