Ja tam przeżywam pozytywnie odpadnięcie Krystyny. :)
Finał LM zapowiada się niezwykle ciekawie.
Wersja do druku
Ja tam przeżywam pozytywnie odpadnięcie Krystyny. :)
Finał LM zapowiada się niezwykle ciekawie.
W pierwszym meczu były też 2 sytuacje w których raz Etoo i raz Milito wychodzili sam na sam - a sędzia odgwizdał spalonego, którego nie było ;)Cytat:
Poza tym nieodgwizdany ewidentny karny dla Barcy w pierwszym meczu, niesłusznie uznany gol Interu w pierwszym meczu i "ręka z brzucha" przy golu dającym awans Barcie do finału LM. Z pewnością opłacony sędzia przez Katalonię.
Aktorsko - tak. Piłkarsko wcale "kilka poziomów wyżej" od Realu nie byli. Grali ciut lepiej ale wszystkie 4 mecze były wyrównane - 11 na 11 ;)Cytat:
trzeba pogodzic sie z tym, ze Barca jest od kazdego klubu kilka poziomow wyzej i tyle.
Faktycznie, odgwizdanie dwóch spalonych to to samo co uznanie bramki ze spalonego dla Interu i nie uznanie prawidłowo zdobytej bramki przez Bojana. Litości. Do tego karny na Alvesu. Ale podliczmy. Gdyby sędziowanie było idealne to w Mediolanie 4:2 dla Interu a na CN 2:0 dla Barcy. Kto awansuje? Prawda jest taka, że rok temu szczęście było po stronie Mourinho.Cytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Nie rozśmieszaj mnie. Aktorstwo Barcelony pojawia się głównie w starciach z zespołami prowadzonymi przez "Żoze". Kto presją na sędziów wojuje ten od presji na sędziów ginie. Na wojnie nie ma sentymentów, a on właśnie wojnę wypowiedział Katalończykom. Mecze były wyrównane w 11 na 11? To trzeba było dograć do końca w 11. Mourinhio powinien tym sędziom podziękować, że nie kończył w 9 albo 8, bo w niektórych spotkaniach się o to prosili. Ale jazgot wielkiego "Muu" podziałał. Pokazanie kartki graczowi Realu to spisek triumwiratu Barcelona, UEFA i UNICEF.Cytat:
Aktorsko - tak. Piłkarsko wcale "kilka poziomów wyżej" od Realu nie byli. Grali ciut lepiej ale wszystkie 4 mecze były wyrównane - 11 na 11 ;)
Możesz mi pokazać ten spalony?Cytat:
uznał bramkę Pique ze spalonego
I jeszcze jedno, bramka Higuain'a została prawidłowo nie uznana.
Villareal - Porto 1:1 do przerwy
To się nazywa meczyk :D
Już sobie wyobrażam teatr Barcelony, jeśli Manchester zagra tak jak sie gra w Premier League.Cytat:
Zamieszczone przez Maximus XI
Na takim poziomie sam na sam = gol.Cytat:
Faktycznie, odgwizdanie dwóch spalonych to to samo co uznanie bramki ze spalonego dla Interu i nie uznanie prawidłowo zdobytej bramki przez Bojana.
Nie, byłoby 1:0. Pique strzelił gola ze spalonego.http://www.youtube.com/watch?v=9nazgV33uqACytat:
Gdyby sędziowanie było idealne to w Mediolanie 4:2 dla Interu a na CN 2:0 dla Barcy. Kto awansuje? Prawda jest taka, że rok temu szczęście było po stronie Mourinho
Ciekawe ciekawe. A nie zauważyłeś, że te mecze w LM są niesamowicie wyrównane i Mourinho ustawia zespół tak by go Barcelona nie rozklepała? A skoro nie idzie i nie da się wejść do bramki z piłką gdy jest 11 na 11 to się zaczyna cyrk i próba wywalenia przynajmniej 1 piłkarza z drużyny przeciwnej. A co do fauli; nie wiem czy grałeś kiedykowliek w piłkę ale mocny pressing = szybsze odzyskanie piłki. A w pressingu naciska się rywala i nierzadko fauluje. Normalna sprawa. Nie zmienia to faktu, że piłkarze Barcelony taką grę wykorzystują by wymyszać faule.Cytat:
Nie rozśmieszaj mnie. Aktorstwo Barcelony pojawia się głównie w starciach z zespołami prowadzonymi przez "Żoze".. Na wojnie nie ma sentymentów, a on właśnie wojnę wypowiedział Katalończykom.
Sam to wymyśliłeś?Cytat:
Kto presją na sędziów wojuje ten od presji na sędziów ginie
W ogóle to powinien postawić im wszystkim piwo za to, że zechcieli tracić swój cenny czas na takiego ciula jakim jest Mourinho. O czym ty w ogóle piszesz?Cytat:
Mourinhio powinien tym sędziom podziękować, że nie kończył w 9 albo 8, bo w niektórych spotkaniach się o to prosili.
Pokazanie kartki - do tego w ogóle bezsasadnej jeśli chodzi o kolor i dodatkowo nieuznanie prawidłowo strzelonego gola mogłoby kazdego zdenerwować?No chyba, że podoba ci się jak arbitrzy wypaczają wynik, jednak szczerze: jakbyś się czuł, gdybyś miał oidrobić 2 bramki, strzelasz na 1:0 a sędzia podejmuje z dupy decyzję, że jednak gola nie ma. Słuszny jazgot bo decyzje sędziów bytły absuralne; 2 x na niekorzyść Realu.Cytat:
Ale jazgot wielkiego "Muu" podziałał. Pokazanie kartki graczowi Realu to spisek triumwiratu Barcelona, UEFA i UNICEF.
Zajebiście.Cytat:
jeszcze jedno, bramka Higuain'a została prawidłowo nie uznana.
Widzisz tu logiczny ciąg? Bo ja nie. A skoro nie da się logicznie uzasadnić jakiejś decyzji - znaczy, ze jest błędna.Cytat:
faul dla Realu przywilej bramka a nie jednak to Real faulował
ładnie Villareal grał, się wkurzyłem po bramce Hulka, ech straszny pech Villarealu bo Santi z Rossim i Nilmaerm ładne klepy robili. Szkoda mi Ville. bo już zdaje się, że 1:2 :| :cry:Cytat:
Villareal - Porto 1:1 do przerwy
To się nazywa meczyk
Rzygać mi się już chce tymi waszymi Realami i Barcami, od ponad tygodnia non-stop :roll:
Mi też. Ale ciężko się zpasować mając rację po swojej stronie. To nie ja tutaj dyskutuję z oczywistym.
Btw. Ja też czekam na ten finał z MU, oj będzie się działo :lol:
:lol: :lol: :lol:Cytat:
Na takim poziomie sam na sam = gol.
Dla tego Pana wszystko co pisze jest chyba "oczywistością".... Ten pierwszy cytat także, no cóż może zaczął kibicować od momentu, że nie wie jak Eto'o strzela "zawsze" setki(inna sprawa, czy po tych spalonych byłaby setka, ale oczywiście w "oczywistym świecie" napastnik zawsze właściwie zabierze się z piłka, obrońca go nie dogoni, piłka mu nie odleci za daleko itd.... w "oczywistym świecie" wszystko jest oczywiste ;) ), a sorry tak jest z większością napastników, że "zawsze" strzelają setki(szczególnie na takim poziomie :lol: )......... tak samo jak każdy karny kończy się golem ;)Cytat:
To nie ja tutaj dyskutuję z oczywistym
Żeby świat był taki piękny to mecze kończyłyby się wynikami 10:6 i podobnymi.... typu 6:2, choć i w tym meczu, o ile mnie pamięć nie zwodzi, kilku naprawdę dobrych sytuacji nie dało się wykorzystać ;)
Nie każdy zespół przejawia aż tak wspaniałą skuteczność, że ze dwóch celnych strzałów jeden zamienia na bramkę... Nie przy każdym zespole ilość strzałów decyduję o dominowaniu lub jego braku, bo są zespoły co nie walą "na chama", tylko konstruują koronkowe akcje, które są groźniejsze od niejednego "celnego strzału"... I nie zawsze o dominacji świadczy też % posiadania piły...
Jakbym uczył "zasad gry" młodszego brata, ale jak czytam niektóre posty, szczególnie jednego usera, to naprawdę przychodzi mi na myśl, że pisał to człowiek trochę starszy od tego malucha na zdjęciu powyżej ale z podobną miną.............a najśmieszniejsze, jest to, że widać, że ten człek zna się na piłce, tylko nie wtedy gdy chodzi o Real, no i może Barce, bo jedno deprymuje drugie. W przypadku tych dwóch klubów wyłącza się niektórym logiczne myślenie oparte na doświadczeniu, a włącza "świat spisków i oczywistości".
To mój ostatni post o pojedynkach Realu z Barcą.... średnio mi się podobały, mimo, że Barca wyszła z nich in plus, jednak liga czy finał LM to coś o wiele bardziej prestiżowego niż CdR. Mam też nadzieje, że Real zwolni czym prędzej Mou, bo to on zatruwa atmosferę GD i to w dużej części przez jego osobę kibice więcej ględzą o głupotach niż piłce. Mało było w tych pojedynkach piękna, więcej brutalności, złej atmosfery, aktorstwa(jedno determinowało drugie).... to była antyreklama La Ligi.
Real stać na piękną grę, chyba nawet piękniejszą niż za Zizou, bo tyły lepiej zabezpieczone a z przodu są godni następcy... bardziej widowiskową grę ale nie pod batutą tego dyrygenta......... Ten klub zasługuję nie tylko na sukcesy, ale na sukcesy osiągane w pięknym stylu - zresztą do niedawna to było jego dewizą, dopiero teraz jest tylko "sukces, nieważne jak i jaki to sukces ale, żeby był sukces". Wiem, że to po części wina Barcy, jej gry, pucharów itd. ale chyba nie tylko o to tu chodzi........
ps.A żebyś wiedział, że będzie się działo.... Alex to nie Jose, a gra Man Utd to nie gra Realu z ostatniego sezonu(sezonów), a szczególnie z meczów przeciw Barcie. Oni podejmą rękawice i ruszą do boju... i ja nie wiem kto wygra, choć wiadomo w kogo zwycięstwo wierzę.Cytat:
Btw. Ja też czekam na ten finał z MU, oj będzie się działo
Tylko by im nie zpaomnieli uznać bramki kiedy już ją strzelą pierwsi :lol:
http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=34187
Zabawne, może sędziowanie pod Barcelonę w półfinafinałachj i to, co świat zobaczyłto początek czegoś grubszego. :twisted: Śmieszne, ciekawe jakie UEFA kary da na Real za ruszenie świętych krów?
A co do Mourinho parę ładnych lat spędził w Barcelonie by nie wiedzieć o czym mówi...
Ciekawe. ciekawe:
http://niezalezna.pl/10104-otworzyc-sta ... knac-tuska