Niestety już nigdy więcej James Horner nie skomponuje muzyki do kolejnych filmów.Wczoraj zginął w katastrofie samolotu który pilotował...
http://film.onet.pl/wiadomosci/james...ie-zyje/m0995w
Wersja do druku
Niestety już nigdy więcej James Horner nie skomponuje muzyki do kolejnych filmów.Wczoraj zginął w katastrofie samolotu który pilotował...
http://film.onet.pl/wiadomosci/james...ie-zyje/m0995w
"Portret damy" -
The Portrait of a Lady 1996
Polecam główny temat muzyczny, ale tylko muzykę. Naprawdę godna wszelkich nagród http://forum.totalwar.org.pl/images/.../icon_cool.gif , ogromnie przewyższa poziom samego filmu. Wiadomo: muzyka - Kilar, reszty NIE robili Polacy .
Dla zainteresowanych garść szczegółów:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=16769
"Carnivale"
"Dredd"
"Season of the witch"
"Rouge"
https://www.youtube.com/watch?v=R1Mg1sw8YEY
Jedni powiedzą, że herezja a inni, że wyszło to całkiem fajnie :)
Najpierw coś ustalmy:
Ja osobiście
rapu nie trawię w większych ilościach
hip-hop co do zasady mnie mierzi
covery przeważnie żenują
mixsowanki generalnie powodują mdłości
--------------
A i tak, nawet ja, słyszę i uczciwie przyznaję że wyszło całkiem fajnie.:ok:
Dobra muzyka to dobra muzyka. Nie ważne czy i jak ktoś próbował ją zaszufladkować, ani nawet czy ktoś gatunek lubi czy nie.
===========
Możecie tego nie wiedzieć (a już większość zwyczajnie nie ma prawa tego pamiętać, ja pamiętam:faraon:) ale po premierze w polskiej TV (i na świecie) wielu uważało poniższy soundtrack za herezję. Pukali się w głowę pytając: "Gdzie w średniowieczu syntezator ? ?"
http://www.clannad.ie/albums/details.html?id=8
A jednak właśnie ten album przyniósł zespołowi rozpoznawalność na całym świecie i rzesze fanów.
A teraz przyznać się ilu z was potrafiłoby po pierwszych trzech wstępnych "plumknięciach" rozpoznać jaki serial się zaczyna - słysząc tylko utwór tytułowy.
Ilu na hasło: "Robin Hood" słyszy muzykę Clannadu ?
Ja zupełnie jestem odporny na to sapanie łysych kolesi w kapturkach, niezależnie od koloru skóry i języka użytego w utworze, ale faktycznie utwór
wpada w ucho. Co do hasła Robin Hood. Kirlanie, toż to oczywista oczywistość jak mówi klasyk :D
Chechecheee...mój pierwszy soundtrack zakupiony na kasecie "MG" bodajże (to taka piracka wytwórnia z przełomu lat 80/90).Rarytas bo muzyka tak krótka że nagrali ją obustronnie.Leży gdzieś teraz razem z paroma tysiącami innych kaset w kartonach.
"Ex Machina"
"Chappie"
"Lost river"
"The Borgias"
Z serialu Wspaniałe stulecie
https://www.youtube.com/watch?v=WyOmWavh5Vs
Trzeba się przyzwyczajać do takich klimatów...;)
Z półksiężycowych klimatów jednak wolę to:
"Mongol"
"Kingdom of Heaven"
"Secrets of the Sahara"