Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
To cytat z Sikorskiego? Skoro już jesteśmy legalistami i Janukowycz miał 48 godzin na złożenie podpisu licząc od porozumienia z 21 lutego, to dlaczego władzy został pozbawiony 22, po upływie 24 godzin?
Przecież, z tego co kojarzę, Janukowycz walnął po swojej ucieczce jakieś oświadczenie w którym powiedział że nic nie podpisze. W reakcji na to pozbawiono go "legalnie" władzy, co raczej nie jest dziwne bo chyba nikt nie oczekiwał że po tym jak Janukowycz "wymiękł" Majdan postanowi wrócić na pozycje wyjściowe i poczekać aż prezydent wróci do Kijowa.
Cytat:
Jeżeli Rosja zajmie Krym to na pewno może oczekiwać tam drugiego Kaukazu bo już jakiś czas temu wśród pokojowych tatarów grasowali ludzie nawołujący do przystąpienia do ekstremistów.
Krym to nie Kaukaz. Z tym "na pewno" to ja bym nie przesadzał. Póki co to wygląda na to że to Tatarzy boją się że Rosjanie będą ich "gnoić", a nie że planują jakąś islamską partyzantkę. Jeżeli Moskwa dałaby im spokój to drugiej Czeczeni raczej by nie było.
Cytat:
Ciekawie będzie jak wynikiem referendum będzie pozostanie Krymu w Ukrainie.
Referendum, póki co, nie ma dotyczyć opuszczenia Ukrainy.
Cytat:
Operacja jeżeli nie ma na celu włączenia Krymu do Rosji jest bardzo dobrym posunięciem. Rosja będzie po takim zdarzeniu wiedzieć na co może sobie pozwolić w przyszłości.
W przyszłości, ale gdzie? Jedynym sąsiadem Rosji mogącym w przyszłości być w podobnej sytuacji jak Ukraina jest Kazachstan i ewentualnie Białoruś, ale na to się nie zanosi. Zwłaszcza że Białorusią to raczej mało kto by się przejął, a Kazachstan póki co jest wierny Rosji, w dodatku akcje przeciw niemu spowodowałyby reakcję Chin. Chyba że chodzi o to że w przyszłości na Ukrainie, wówczas faktycznie taki wariant wydaje się być logiczny. Kijów wówczas jeszcze bardziej będzie się bał reakcji Rosji wiedząc co ta może zrobić na Krymie, zwłaszcza jeżeli region ten uzyska jeszcze większą autonomie.
Wojna na Ukrainie wydaje się być mało realna. Z drugiej jednak strony, jakby nie patrzeć, teoretycznie wszystko zdaje się póki co sprawiać że Rosja jest coraz bardziej do konfliktu gotowa. Ciekawe na ile istnieje możliwość że gra Kremla wymknie się mu spod kontroli, wariant że któraś ze stron niespodziewanie otwiera ogień powodując lawinę której ani Moskwa ani Kijów nie są w stanie odpowiednio szybko zatrzymać choć mało realna istnieje.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Ostanie przejęcie państwa, gdzie był Islam nie wyszło im na dobre.
Krym nie jest islamski.
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Jeżeli Rosja zajmie Krym to na pewno może oczekiwać tam drugiego Kaukazu bo już jakiś czas temu wśród pokojowych tatarów grasowali ludzie nawołujący do przystąpienia do ekstremistów.
Nie sądzę, aby na Krymie stałą się krzywda Rosji. Mieszka tam za dużo Rosjan.
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Krym nie oferuje aż tyle by to się ruskim ekonomicznie opłacało przejmowanie go siłą.
Krym ma znaczenie militarne. W interesie Rosji jest, aby baza floty czarnomorskiej była należycie zabezpieczona.
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Jeżeli jest prawdą to co w necie wyczytałem, co mówią Tatarzy to gadanie o większości Rosjan mija się z prawdą. Podobno ostatni spis miał miejsce w 2001, po którym to czasie Rosjanie wyjeżdżali, a Ukraińcy i Tatarzy z deportacji powracali. Ciekawie będzie jak wynikiem referendum będzie pozostanie Krymu w Ukrainie.
Nie wiem czy prawdą jest to co wyczytałeś w internecie i to co mówią Tatarzy (policzyli Rosjan na Krymie?). Mimo wszystko wolę dane statystyczne, choćby sprzed 10 lat. Można jednak spróbować oprzeć się na wynikach wyborów. w 2007 roku Partia Regionów na Krymie uzyskała wynik 61% a Blok Julii Tymoszenko ledwie 6.9%. W wyborach prezydenckich w 2010 roku Janukowycz uzyskał ponad 70% głosów. Więc byłbym ostrożny w stwierdzeniach jakoby Krym nie był już prorosyjski.
Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Przecież, z tego co kojarzę, Janukowycz walnął po swojej ucieczce jakieś oświadczenie w którym powiedział że nic nie podpisze. W reakcji na to pozbawiono go "legalnie" władzy, co raczej nie jest dziwne bo chyba nikt nie oczekiwał że po tym jak Janukowycz "wymiękł" Majdan postanowi wrócić na pozycje wyjściowe i poczekać aż prezydent wróci do Kijowa.
Nic mi o tym nie wiadomo. Musisz podać źródło. Wedle mojej wiedzy po wyjeździe z Kijowa Janukowycz milczał aż do dnia dzisiejszego.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
"Rosja zaprzecza, że prowadzi jakiekolwiek działania na terenie Krymu." więc nie widzę powodów dla których obecny rząd ukraiński nie miałby wysłać oddziałów by zapewnić swoim obywatelom ochronę przed biegającymi wszędzie żołnierzami, których się boją ci ludzie. Niech pokarzą, że to jest ich teren, a nie Rosji. Jeżeli nie są w stanie zapewnić ochrony swoim obywatelom niech oddadzą Krym Rosji, ona się nim zaopiekuje jak matka swoim dawno niewidzianym dzieckiem. Rosja niech zagwarantuje mieszkańcom święty spokój i obędzie się bez bólu, i referendum, które i tak będzie mogło mieć tylko jeden wynik niezależnie od tego co zadecydują w nim głosujący.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Faktycznie, mój błąd.
EDIT
Ale jednak będę temat drążył dalej :)
Informacja o wprowadzeniu w życie ustawy przywracającej konstytucję z 2004 r. pojawiła się w sobotę ok. godz. 12 (bez podpisu Janukowycza), natomiast wycofanie się Janukowicza ze swoich deklaracji nastąpiło o godz 15 [źródło na podstawie, którego spisałem godz. zdarzeń: http://www.tvn24.pl/tymoszenko-na-ma...,400900,s.html]. Więc podtrzymuje moje początkowe zdanie. Najpierw postanowienia umowy z 21 lutego złamali majdanowcy.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
nie widzę powodów dla których obecny rząd ukraiński nie miałby wysłać oddziałów by zapewnić swoim obywatelom ochronę przed biegającymi wszędzie żołnierzami, których się boją ci ludzie.
Na BBC dzienikarz rozmawial z mieszkancami spacerujacymi tuz obok uzbrojonych zolnierzy.Kazdy odpowiadal ze sie cieszy z obecnosci rosyjskich zolnierzy gdyz najzwyczajniej boja sie i nie ufaja nowemu kijowskiemu (nie)rzadowi.
Zas w Kijowie banderowcy cholernie chca pobic rekord politycznego absurdu :lol:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina ... osji/867jz
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cieszą się z obecności tych żołnierzy ale Rosjanie. Są tam jednak również osoby nimi nie będące i one się boją tych żołnierzy.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Są tam jednak również osoby nimi nie będące i one się boją tych żołnierzy.
banderowcy?To zrozumiale ;)
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
"Geniuszu" skoro Rosjan jest 60% to ktoś te pozostałe 40% musi tworzyć prawda? I nie wrzucaj wszystkich Ukraińców do jednego worka. To tak jakbyś Polaków, którzy pomagali Żydom wrzucał do jednego worka z tymi, którzy ich prześladowali. A politycznym absurdem jest to co robi Rosja i pokazuje, że przywódca się tam zmienia ale to nadal ten sam dziki kraj. Może Rosja sprawdzi na co może sobie pozwolić ale kosztem swojej i tak już nie najlepszej opinii. Tak jak już powiedziałem niech lepiej uważają jak głęboki sobie grób kopią, bo się kiedyś okaże że sobie go w końcu wykopali.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Baal-Melkart
Faktycznie, mój błąd.
EDIT
Ale jednak będę temat drążył dalej :)
Informacja o wprowadzeniu w życie ustawy przywracającej konstytucję z 2004 r. pojawiła się w sobotę ok. godz. 12 (bez podpisu Janukowycza), natomiast wycofanie się Janukowicza ze swoich deklaracji nastąpiło o godz 15 [źródło na podstawie, którego spisałem godz. zdarzeń:
http://www.tvn24.pl/tymoszenko-na-ma...,400900,s.html]. Więc podtrzymuje moje początkowe zdanie. Najpierw postanowienia umowy z 21 lutego złamali majdanowcy.
Umowa z 21 lutego zakładała powrót do tej konstytucji. Jak mogłoby to zostać zorganizowane bez przyjęcia ustawy? Najpierw miałby złożyć prezydent podpis na czymś co nie istnieje, a później parlament miałby to coś stworzyć? Nie wiem jednak jak dokładnie jest to w prawie ukraińskim. Jeżeli ustawa wymagała podpisu prezydenta to do czasu pojawienia się takiego była ona nieważna. Możliwe że faktycznie wprowadzenie w życie ustawy (co odbyło się podajże przy poparciu także Partii Regionów) było w pewnym sensie złamaniem umowy. Janukowycz zadeklarował jednak że swój podpis złoży, wypadałoby więc raczej mówić o nadgorliwości.
Według mnie nazywanie tego absurdem to przesada. Kijów w obecnej sytuacji powinien to zrobić nawet mając świadomość iż nie ma na to szans. Gdyby zaniechał takiego kroku pojawiłyby się pytania.