Uchwała istniała, ale do wprowadzenia w życie wymagała podpisu prezydenta. Na złożenie podpisu Janukowycz miał 48 godzin. Przynajmniej tak wynika z umowy z 21 lutego, a raczej doniesień co się w niej znajdowało.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Wersja do druku
Uchwała istniała, ale do wprowadzenia w życie wymagała podpisu prezydenta. Na złożenie podpisu Janukowycz miał 48 godzin. Przynajmniej tak wynika z umowy z 21 lutego, a raczej doniesień co się w niej znajdowało.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Mozesz wytlumaczyc dlaczego troske o swoich obywateli nazywasz absurdem?Sprawujacy obecnie nielegalnie faszysci nie kryja wrogosci wobec Rosjan a ich pierwsza ustawa zaraz po dojsciu do wladzy bylo zakazanie j.rosyjskiego w miejscach publicznych.Nazwalbym to dzialaniem prewencyjnym a nie absurdem ;)Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Politycznym absurdem jest to co robi UE z kijowskimi faszystamiCytat:
Zamieszczone przez Kobrax
A coz to za opinia i przez kogo wystawiona oraz oceniona :shock: ?Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Prorok czy fantasta :mrgreen: ?Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Kolejny dzisiaj wyskakujacy na prywatne tory w publicznej polemice :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Skad te dane i czy sa aktualne z chwila obecna?Kolejne pytanie czy dany procent grupy ludnosci jest rownowazny nastrojom calej spolecznosci danego obszaru?Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Tutaj sie okazuje wielkosc rosyjskiej sztuki dyplmatycznej:
Znaczy tyle samo co:Cytat:
"Strona rosyjska ocenia wydarzenia rozgrywające się w Autonomicznej Republice Krymu jako skutek ostatnich wewnątrzpolitycznych procesów na Ukrainie i w tym kontekście nie widzi konieczności przeprowadzenia proponowanych przez stronę ukraińską pilnych konsultacji dwustronnych"
Cytat:
The U.S. Does Not Negotiate with Terrorists
Za wolno edytuję tekst :) , przekleję więc to co wpisałem w poprzednim poście:Cytat:
Cytat:
Zamieszczone przez Baal-Melkart
Nie wiem jednak jak dokładnie jest to w prawie ukraińskim. Jeżeli ustawa wymagała podpisu prezydenta to do czasu pojawienia się takiego była ona nieważna. Możliwe że faktycznie wprowadzenie w życie ustawy (co odbyło się podajże przy poparciu także Partii Regionów) było w pewnym sensie złamaniem umowy. Janukowycz zadeklarował jednak że swój podpis złoży, wypadałoby więc raczej mówić o nadgorliwości.
Można się też zastanawiać czy już sama ucieczka z Kijowa nie łamała umowy. Moim zdaniem twierdzenie teraz że Janukowycz chciał umowę wykonać jest jednak trochę przegięciem. Z drugiej strony opozycja po tym jak poczuła swoje możliwości i ujrzała reakcję Majdanu też umowy wykonywać pewnie nie chciała. Także jak dla mnie jedni drugich warci, z tym że to Janukowycz w stosunku do opozycji uciekając pierwszy dał sygnał że z porozumienia nici.
Mogę prosić o źródło? Z tego co kojarzę to odebrano chyba językowi rosyjskiemu jego uprzywilejowaną (w porównaniu do innych "nieukraińskich" języków) pozycję ale nie zakazano.Cytat:
ich pierwsza ustawa zaraz po dojsciu do wladzy bylo zakazanie j.rosyjskiego w miejscach publicznych
Raczej na pewno wymagała podpisu Janukowycza. Nawet w Polsce, gdzie rola prezydenta jest ograniczona ustawy wymagają jego kontrasygnaty przed wejściem w życie.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Ucieczka z Kijowa nie bardzo, w końcu Janukowycz nie miał aresztu domowego. Natomiast nie twierdzę, że Janukowycz chciał wywiązać się z umowy. Podejrzewam, że w Charkowie chciał się zorientować jaką ma pozycje na wschodzie kraju. Niemniej jednak całą sytuację należy oceniać na podstawie tego co było a nie tego co mogło być. W tym świetle wydaje mi się, że Sikorski mija się z prawdą twierdząc, że to Janukowycz złamał postanowienia ugody. Jego wersji przeczy kolejność zdarzeń.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Tylko pytanie czy umowa zakładała że podpis Janukowycza być musi. Jeżeli nie precyzowała tego punktu to "opozycja" złamała raczej konstytucję/prawo, a nie samą umowę. Biorąc pod uwagę że Janukowycz kłamał już prędzej i podajże złamał prawo przy okazji "tłumienia" zamieszek argument że złamanie prawa = złamanie wszelkich umów dałoby się raczej podważyć.
Sikorski to mija się z prawdą jak i cały rząd już chyba nieprzerwanie od wielu tygodni w kwestii Ukrainy.
Nie mam dostępu do tekstu tej umowy, nie wiem czy on jest w ogóle gdzieś dostępny (po rosyjsku? ukraińsku? angielsku?), natomiast wedle mojej oceny opozycja złamała i konstytucję i umowę. Konstytucję, bo wprowadzono w życie ustawy bez podpisu aktualnie urzędującego prezydenta (z urzędu złożyli go dopiero o godz. 16, jeśli dobrze kojarzę) i umowę, bo ustalono tam termin przywrócenia konstytucji z 2004 r. na 48 godzin.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Nie rozumiem :). Nie wiem czy Janukowycz złamał prawo podczas tłumienia zamieszek, natomiast 21 lutego majdanowcy usiedli z nim do stołu i podpisali ugodę z okresem realizacji 48 godzin. I pomimo wykpiwania Janukowycza w mainstreamowych mediach połączonego z obrazkami "poległych obrońców majdanu" i złotych baterii w willi Janukowycza to ma on sporo racji mówiąc, że działania Rady Najwyższej były bezprawne. Gdy majdanowcy wprowadzali w życie ustawę o przywróceniu konstytucji z 2004 roku Janukowycz był legalnym prezydentem i to nawet przyjmując narrację strony opozycyjnej. Po prostu się pospieszyli. Oczywiście zwycięzców nikt nie sądzi, ale sytuacja na Ukrainie nie jest jeszcze rozstrzygnięta.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
A tak, z punktu widzenia polskich interesów narodowych, co się bardziej "opłaca"? Ukraina banderowska i "proeuropejska", czy też pod wpływem Rosji?
[spoiler:25wtkhm6]Zdaję sobie sprawę, że dla "naszego" rządu najważniejsze są interesy niemieckie, czy nawet "europejskie" ;), a nie jakieś tam polskie :lol: Ale załóżmy teoretycznie taką kwestię...[/spoiler:25wtkhm6]
banderowska nie łączy się z proeuropejską. ta druga byłaby dla nas korzystniejsza- a właściwie dla polskich pracodawców, bo pojawiłyby się miliony tanich pracowników. byłoby też korzystne dla Europy, bo im więcej taniej siły roboczej tym lepiej dla bogatszych.
dla szarych Polaczków byłoby to oczywiście niekorzystne, ale chyba nie trzeba mówić kogo bardziej wspiera nasz neoliberalny rząd.
Bardziej chyba opcja środkowa,po Ukraina nie wyrwie się spod wpływu Rosji, ale wpływy UE powinny być na tyle silne by je równoważyć.
Nie wiem, czy ktoś już wrzucił czy też nie, ale o to skład nowego rządu Ukrainy:
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... -jest.read
Ktoś wie, czy został on uznany przez inne kraje czy choćby UE?
Turcja zabiera głos w sprawie Krymu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt
A propo UE, już nie mogę się doczekać jak polski posłem przyłapany z gaciami u kostek będzie krzyczał, że ma immunitet :lol:
http://www.sfora.pl/Unia-robi-porzadki- ... tek-a65133
No to sobie banderowcy porzadzili na Ukrainie :lol: Powodzenia szczerze zycze Rosjanom ;)Cytat:
Komisja Obrony i Komisja Spraw Zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, poparły wniosek prezydenta Władimira Putina. W imieniu prezydium Rady Federacji wniosek prezydenta poparł wiceprzewodniczący izby Jurij Worobiow. Przedstawiając sytuację na Ukrainie podkreślił on, że "bojownicy z Majdanu byli szkoleni na Litwie i w Polsce; teraz chcą rozszerzyć swoje wpływy na wschodzie Ukrainy i Krymie".
Ten tradycyjnie daje popis swojego intelektu oraz sztuki dyplomatycznej
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komorows ... osci/mmc14
Nielegalny mowi o nielegalnosci :mrgreen:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/dekret- ... ucji/4wk73