USA i Japonia pozwoliłyby na połknięcie Tajwanu przez Chiny? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Gajusz Mariusz
Wersja do druku
USA i Japonia pozwoliłyby na połknięcie Tajwanu przez Chiny? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Gajusz Mariusz
I militarnie, i pod względem gospodarczym byli do tej pory do tego niezdolni. Na ta chwilę jest "trochę" inaczej. Wiesz dlaczego Tajwan co chwilę spotyka się z odmową kupna tych czy innych systemów? Chcieli niszczyciele t. arleigh burke, dostali typu kidd (zmodernizowany spruance, co ciekawe budowane pierwotnie dla Iranu dla szacha) i wiele razy tak było by nie drażnić Chiny :( Ostatnio im odmówili zakup F-35... Na tą chwilę to Chiny trzymają gospodarczo w ręku USA :( . Gdyby Chcieli to papiery dłużne USA dają na wyprzedaż, ile stracą? Setki miliardów, umrze z głodu 300 mln rodaków w biedniejszych, zach. regionach Chin (tych się nie pokazuje, tylko wybrzeże). Ale wtedy czarny czwartek byłby wspominany w USA jako cud gospodarczy. Jest to broń , którą się nie używa, tylko straszy (jak broń N), ale to broń dla elit. Bronią dla mas byłoby hasło: kto chce umierać za Tajpej? Tak, wiem- jest już armia zawodowa, to nie Wietnam. Ale zobaczmy co się dzieje na Tajwanie: ludność nie pamięta dobrodziejstw Mao, (odpowiednio coś jak u nas zając :mrgreen: ), widzą na co dzień Hong Kong- Z ich punktu widzenia też jakoś bezproblemowo został wchłonięty (według prawa- 99 lat się skończyło). Nie ma z niego exodusu ludności do wolnego świata (cokolwiek to znaczy). Co wybory coraz więcej mają do powiedzenia ci co chcą połączenia. A władze w Chinach?. Mają cierpliwość, jak to Chińczycy, ale Tajwan to dla nich jak Krym dla Putina. Obawiam się że 7 Flota US NAVY któregoś dnia nie zdąży interweniować, a zmiany dokonanej przez państwa o TAKIEJ sile nuklearnej, jest w praktyce nie do ruszenia. Obawiam się że w dobie gdy o "zwyciestwie" konfliktu decydują media i głosujący w wyborach, zabrakłoby determinacji. Nie mówię że tak będzie na pewno. Mówię, że tego się obawiam :(
A Japonia? Już o Pearl Harbor im Amerykanie zapomnieli, ale czemu im nie chcieli sprzedać F-22 RAPTOR? Utrzymaliby dzięki temu linie produkcyjne tych maszyn już ZA DROGICH dla nich samych? Tak jak teraz podtrzymuje się produkcje F-15 dzięki zamówieniom zza granicy. Same korzyści by były- mocni sojusznicy-mniej wysiłku "w razie czegoś". Nie, wolą nie drażnić Chiny. Dlaczego? Z powodów wcześniej podanych. A sama Japonia naprawdę zaczyna ostrzegać, ale USA nie chcą, lub nie mogą tego słyszeć. Oficjalnie coś tam gadają o wzmocnieniu regionu Pacyfik kosztem Europy. Ale w takim tempie i dzięki takim decyzjom (SZKODLIWYM!) w stosunku do naturalnych na tą chwilę sojuszników czasu mogą nie odrobić :(
Dagoradzie rosyjski nacjonalizm jak dla mnie przejawia się w poczuciu tęsknoty za dawnymi czasami, kiedy to cały świat drżał przed ZSRR. Putin skutecznie odbudowuje dumę narodową, pokazuje narodowi jego wielkość i siłę. Podobnie jak robili to dawniej radzieccy przywódcy ma on za nic, opinię światową, gra jej na nosie, dla niego ważne jest by naród go kochał i popierał. Pokazał to choćby w Gruzji, poparł niedorzeczne żądania dwóch prowincji, nadał jak się nie mylę ich ludności paszporty rosyjskie, tylko po to by upokorzyć Gruzję, a wraz z nią resztę świata. Putin jest wyrachowanym graczem, który doskonale wie kiedy ma działać, a kiedy nie.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
- co się dzieje z Janukowyczem, nie dziwi Cię fakt, że najpierw publicznie poprosił Rosję o interwencje, a potem zamilkł?
- wejście Rosjan na Krym - ludzie w pełnym uzbrojeniu, bez naszywek, a Putin śmieje się światu w twarz mówiąc, że to nie wojska rosyjskie tylko krymska samoobrona, która kupiła mundury w sklepie, a wozy opancerzone wyklepała ze starych Ład
- nagłe manewry wojskowe w Kalinigradzie, mówienie, że nie Rosja nie boi się sankcji
- domniemana ochrona ludności prorosyjskiej - były ku temu realne przesłanki?
Rosja nie zaatakuje Polski militarnie, po co? Ma się użerać z partyzantką, państwami NATO, czy UE? Putin może skutecznie uniezależnić nas gospodarczo, zamknąć granicę dla naszych towarów - co już zrobiła drugi raz. Rosja putinowska pragnie odtworzyć swe dawne granice, podporządkowując kolejne państwa - gospodarczo, bądź też politycznie.
Putin przestał negować Katyń, i co związku z tym? Mamy otrąbić sukces?
Akurat to referendum będzie chyba niezgodne z konstytucją Ukrainy, a wiec nie ważne. Ciekawe czemu Rosjanie nie zaproponowali tego samego Czeczenom, bądź Dagestańczykom.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Gajuszu zapomniałeś dodać o różnych małych wysepkach, pod którymi leżąc surowce a prawa do których roszczą - Korea Płd., Japonia, Chiny, Wietnam.
Tęsknota za lepszymi czasami, budowanie dumy narodowej, pokazywanie obywatelom siły i wielkości narodu, staranie się o poparcie narodu zamiast opinii międzynarodowej jest bee... Czysty przejaw okropnego nacjonalizmu, obecny zresztą w każdym niemal państwie... Za to wznoszenie faszystowskich haseł, negowanie bądź wybielanie ludobójstwa, budowanie pomników zbrodniarzom itd. jest cacy. Jak na dłoni widać że "rosyjski nacjonalizm jest 100 razy gorszy od ukraińskiego".Cytat:
Dagoradzie rosyjski nacjonalizm jak dla mnie przejawia się w poczuciu tęsknoty za dawnymi czasami, kiedy to cały świat drżał przed ZSRR. Putin skutecznie odbudowuje dumę narodową, pokazuje narodowi jego wielkość i siłę. Podobnie jak robili to dawniej radzieccy przywódcy ma on za nic, opinię światową, gra jej na nosie, dla niego ważne jest by naród go kochał i popierał. Pokazał to choćby w Gruzji, poparł niedorzeczne żądania dwóch prowincji, nadał jak się nie mylę ich ludności paszporty rosyjskie, tylko po to by upokorzyć Gruzję, a wraz z nią resztę świata. Putin jest wyrachowanym graczem, który doskonale wie kiedy ma działać, a kiedy nie.
Żądanie ludności prawa do samostanowienia jak powszechnie wiadomo jest "niedorzeczne". Wkroczenie wojskiem aby stłumić separatyzmy jest już za to spoko, wysłanie wojsk aby stanąć w obronie tejże ludności jest już jednak zbrodnią. Putin grał w swoją grę, co nie znaczy że nie miał solidnego powodu propagandowego żeby zrobić to co zrobił. No ale bombardowanie kraju i inwazja na niego w imię powstrzymania teoretycznego użycia broni której wróg nie ma albo złapania kogoś kto na danym terenie nie przebywa jest spoko. W końcu z wydumanym terroryzmem można walczyć wbrew woli ludu doprowadzając do śmierci masy ludzi, bezkrwawe zajęcie terytorium którego ludność sama o to prosi w państwie na którym dokonało się coś a'la zamach stanu to już jednak wielka zbrodnia.Cytat:
Pokazał to choćby w Gruzji, poparł niedorzeczne żądania dwóch prowincji, nadał jak się nie mylę ich ludności paszporty rosyjskie, tylko po to by upokorzyć Gruzję, a wraz z nią resztę świata.
No tak, padnie ta niewidzialna czerwona linia na Ukrainie w postaci zrobienia czegoś niezgodnego z konstytucją, bo w końcu choćby olanie konstytucji żeby ją obalić i wprowadzić inną z pewnością niezgodne z prawem nie było... Poza tym USA przecież lubi wyskakiwać z prawem ludności do samostanowienia, nagle powiedzą że jest to nielegalne? Ludność Krymu nie ma prawa do samostanowienia? Jakoś Albańczycy/Kosowianie mieli.Cytat:
Akurat to referendum będzie chyba niezgodne z konstytucją Ukrainy, a wiec nie ważne. Ciekawe czemu Rosjanie nie zaproponowali tego samego Czeczenom, bądź Dagestańczykom.
Nie, jechać na zlot poparcia Banderowców pałających dumą z tego że udało się ich przodkom w bestialski sposób wymordować tysiące bezbronnych kobiet i dzieci. Jak mniemam Polacy tak chętnie krzyczący "Sława Ukrainie! Bohaterom sława!" równie chętnie pojadą do Drezna tam także prezentować swoje poparcie i solidarność. Choć mogą się nieco zawieźć bo w Niemczech gloryfikacja faszyzmu jest zakazana. No ale w końcu to "urocze" że słowo "Raus!" powoduje taką reakcję jak powoduje podczas gdy faszystowskie okrzyki są już spoko.Cytat:
Putin przestał negować Katyń, i co związku z tym? Mamy otrąbić sukces?
Nie chodzi mi wcale o to żeby kwestie historyczne były wyciągane na pierwszy plan, żeby to one o wszystkim decydowały. Z Niemcami możemy się dogadać mimo historii ale oni tej historii nie gloryfikują. W ostateczności jest ona po prosu przemilczana i tyle, na Majdanie jednak to druga strona wykrzykiwała faszystowskie hasła i wymachiwała czerwono-czarnymi flagami. Wiemy też co się działo po zwycięstwie pomarańczowej rewolucji w kwestii "pamięci narodowej".
Oczywiście, pisałem z głowy szybko, pewnie trochę chaotycznie i dlatego nie wyjaśniając szerszego spektrum tego co szykuje się w Azji. Do kilku tych wysp także Filipiny roszczą prawo. Także tych 300 mln wyssałem z palca, bardziej chcąc pokazać gotowość na "nieuniknione straty" takich państw jak Chiny, w odróżnieniu od tych z zachodniego kręgu kulturowego.Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
Dzięki. Starałem się poguglać nieco za Rosją, ale nie mam czasu nad głębszą analizą. Może za jakiś czas ;)Cytat:
Nie potrafię oszacować ile gospodarka USA straci na ewentualnym zerwaniu stosunków, jednak należy mieć na uwadze, że dobra pochodzące z Rosji stanowią bardzo małą część całkowitego importu.
Lepszym pytaniem jest jaką cześć całkowitego eksportu Rosji stanowi eksport do USA? Podejrzewam, że Rosja może tutaj stracić znacznie więcej.
I co w związku z tym?Cytat:
Dodac do tego jeszcze opozycje i mamy szablonowy schemat wprowadzania amerykanskiej demokracji
Budowanie narodowej dumy kosztem innych państw, uważasz, za coś dobrego? Pokazanie siły i wielkości narodu kosztem drugiego? Tak samo zrobił Hitler, rozbudził w Niemcach utraconą dumę, dokonując najpierw rozbudowy armii, potem zagarniając Austrię, Sudety, potem resztę Czechosłowacji. Według Ciebie świat powinien pozwolić, by Rosja kawałek po kawałku odradzała się w dawnych granicach kosztem powstałych państw? Jak rozumiem Rosja w ogóle nie wybiela ludobójstwa, morderstwo, gwałtów dokonanych przez ich żołnierzy podczas 2wś?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
A my Polacy byliśmy lepsi od Ukraińców? Nie mordowaliśmy, nie próbowaliśmy spolszczyć ich na siłę? Budowanie pomników, wznoszenie haseł faszystowskich szkodzi tylko politycznie, uderza w pamięć ofiar, natomiast wtargnięcie do innego kraju pod pozorem jego obrony przyczynia się do nowych ofiar.
W Polsce jest naród śląski, Niemcy podczas 2wś uważali go za germański, wcielali siłą Ślązaków do swojej armii, i to ma być powodem by wtargnęli obecnie na nasze terytorium w ramach obrony rodaków? Mamy wydzielić Śląsk od Polski ponieważ mają prawo do samostanowienia się?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Zadziwiająco, że w ramach tzw. pomocy sąsiedzkiej w Gruzji Putin zapędził się praktycznie aż pod stolicę, jak rozumiem by wyzwalać tam kogo?
Część ludności poprosiła, nie parlament Ukrainy, nie jego posłowie tylko ten procent, który chce do Rosji. Ludność również poprosiła by wtargnąć do ukraińskich baz, zająć sprzęt, zablokować krążownikiem okręty ukraińskie. Parlament Krymu nie ma prawa by prosić o pomoc Rosji, o przyłączenie się do niej bo jest to sprzeczne z konstytucją Ukrainy, do której musi się stosować. Czeczenia, Dagestan również prosiły o pomoc Rosji?
USA to inny temat, ich inwazja na Afganistan można uznać za usprawiedliwioną, na Irak bezwzględnie nie, ale by trzymać Iran w szachu postanowili to zrobić, za co płacą do tej pory wysoką cenę.
Każda konstytucja mówi o jednym - o integralności państwa w jego granicach. Ludność Krymu ma prawo do samostanowienia się, dlatego też powstała Autonomiczna Republika Krymu z własnym parlamentem, którego decyzje muszą być zgodne z istniejącą konstytucją. Rosjanie tam mieszkający stanowią rdzenną ludność Krymu czy też napływową? Są narodem krymskim czy też rosyjskim, czy może ukraińskim? Tatarzy, którzy mieszkali tam od wieków chcą pozostać przy Ukrainie.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Samostanowienie się dla Ciebie istniałoby w ramach Rosji jak rozumiem?
Według Ciebie mamy prawo narzucać innym narodom kogo mogą czcić a kogo nie? To, że nam nie podoba się Bandera, nie znaczy, że Ukraińcy nie mogą go faworyzować. Sam wyciągasz prawo o samostanowieniu narodu, a w tym momencie pragniesz decydować kogo mogą, a kogo nie mogą wybierać sobie za bohaterów. To czy będziemy mieli z nimi dobre stosunki nie zależy tylko od ich zaopatrywanie się w historię, ale także od innych czynników. Na Ukrainie przez dłuższy czas stały i pewnie jeszcze w niektórych miejscach stają nada pomniki Lenina, czemu nie czepimy się tego. Przecież ten człowiek też ma na rękach krew mln.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Sfolguj z tym wyciąganiem własnych wniosków z czyjegoś postu, napisałem to co napisałem i nie ma potrzeby żebyś dodatkowo wymyślał co uważam.Cytat:
Budowanie narodowej dumy kosztem innych państw, uważasz, za coś dobrego? Pokazanie siły i wielkości narodu kosztem drugiego? Tak samo zrobił Hitler, rozbudził w Niemcach utraconą dumę, dokonując najpierw rozbudowy armii, potem zagarniając Austrię, Sudety, potem resztę Czechosłowacji. Według Ciebie świat powinien pozwolić, by Rosja kawałek po kawałku odradzała się w dawnych granicach kosztem powstałych państw? Jak rozumiem Rosja w ogóle nie wybiela ludobójstwa, morderstwo, gwałtów dokonanych przez ich żołnierzy podczas 2wś?
A my Polacy byliśmy lepsi od Ukraińców? Nie mordowaliśmy, nie próbowaliśmy spolszczyć ich na siłę? Budowanie pomników, wznoszenie haseł faszystowskich szkodzi tylko politycznie, uderza w pamięć ofiar, natomiast wtargnięcie do innego kraju pod pozorem jego obrony przyczynia się do nowych ofiar.
Jeżeli Ślązacy pragną niepodległości mają do niej prawo.Cytat:
W Polsce jest naród śląski, Niemcy podczas 2wś uważali go za germański, wcielali siłą Ślązaków do swojej armii, i to ma być powodem by wtargnęli obecnie na nasze terytorium w ramach obrony rodaków? Mamy wydzielić Śląsk od Polski ponieważ mają prawo do samostanowienia się?
Przecież napisałem że Rosja miała solidny powód propagandowy, nie że miała prawo zająć całą Gruzję.Cytat:
Zadziwiająco, że w ramach tzw. pomocy sąsiedzkiej w Gruzji Putin zapędził się praktycznie aż pod stolicę, jak rozumiem by wyzwalać tam kogo?
Część ludności poprosiła, nie parlament Ukrainy, nie jego posłowie tylko ten procent, który chce do Rosji. Ludność również poprosiła by wtargnąć do ukraińskich baz, zająć sprzęt, zablokować krążownikiem okręty ukraińskie.
Ja rozumiem że istnieje moda na jednostronną relację no ale bez przesady. To nie Krymianie pierwsi złamali konstytucję. Zabawne że można w ramach zamieszek obalić legalnego prezydenta ale w bezkrwawy sposób nie można decydować o swoim życiu, strasznie "krucha" ta propaganda.Cytat:
Parlament Krymu nie ma prawa by prosić o pomoc Rosji, o przyłączenie się do niej bo jest to sprzeczne z konstytucją Ukrainy, do której musi się stosować.
Czemu poprzestać na tym? Może cofnijmy się od razu do Ruryka i pytajmy czy plemiona wschodniosłowiańskie prosiły go o pomoc. Czeczenia i Dagestan to część Rosji i całkiem inna historia. No ale z jednej strony można mówić że Irak i Afganistan to inna sprawa, a z drugiej wyciągać Czeczenię.Cytat:
Czeczenia, Dagestan również prosiły o pomoc Rosji?
Czas zakasać rękawy i wrócić do państw zaborczych, bo w końcu Polska powstawała właśnie w oparciu o prawo do samostanowienia. No ale teraz okazuje się że zrobiliśmy to nielegalnie bo powinniśmy trzymać się konstytucji II Rzeszy.Cytat:
Każda konstytucja mówi o jednym - o integralności państwa w jego granicach. Ludność Krymu ma prawo do samostanowienia się, dlatego też powstała Autonomiczna Republika Krymu z własnym parlamentem, którego decyzje muszą być zgodne z istniejącą konstytucją.
No najwyższy czas wynieść się z Dolnego Śląska i Pomorza bo tamtejsi Niemcy też pewnie chcą mieszkać w Niemczech. Rosjanie nie znaleźli się na Krymie wczoraj. Podciąganie propagandy do odbierania prawa głosu większości bo mniejszość mieszka gdzieś dłużej jest śmieszne i zakrawa na jakąś autorytarną propagandę mającą usprawiedliwić zbrodnie na ludności. USA jakoś jednak olało takie patrzenie na sprawę tworząc mafijne państewko o nazwie Kosowo. Abchazowie mieszkają na danych terenach nieprzerwanie od bardzo dawna i cały czas stanowią większość, no ale w końcu prawo i zasady działają wybiórczo, a Abchazowie czy Rosjanie nie są godni mieć takich samych praw na decydowanie o swoim losie jak Albańczycy z Kosowa.Cytat:
Rosjanie tam mieszkający stanowią rdzenną ludność Krymu czy też napływową? Są narodem krymskim czy też rosyjskim, czy może ukraińskim? Tatarzy, którzy mieszkali tam od wieków chcą pozostać przy Ukrainie
Oczywiście że nie mamy prawa nikomu narzucać kogo mają czcić. Co prawda USA narzuca muzułmanom w imię walki z terroryzmem dużo więcej, Niemcom po II wś. też narzucono nowe spojrzenie na Hitlera i jego bandę. Jak powszechnie wiadomo prawo międzynarodowe całkowicie popiera prawo do czczenia kogo kto sobie wymarzy, dlatego w końcu powstał Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości karzący zbrodniarzy wojennych mimo iż we własnych krajach często są bardzo lubiani. Wszelkie umowy międzynarodowe zakazujące pewnych działań typu zbrodnie wojenne też nie istnieją. W dniu dzisiejszym mamy prawo zacząć czcić Hitlera i absolutnie będzie to czymś normalnym i naturalnie Rosjanie nie będą mieli prawa czuć się z tego powodu oburzeni.Cytat:
Według Ciebie mamy prawo narzucać innym narodom kogo mogą czcić a kogo nie? To, że nam nie podoba się Bandera, nie znaczy, że Ukraińcy nie mogą go faworyzować. Sam wyciągasz prawo o samostanowieniu narodu, a w tym momencie pragniesz decydować kogo mogą, a kogo nie mogą wybierać sobie za bohaterów. To czy będziemy mieli z nimi dobre stosunki nie zależy tylko od ich zaopatrywanie się w historię, ale także od innych czynników. Na Ukrainie przez dłuższy czas stały i pewnie jeszcze w niektórych miejscach stają nada pomniki Lenina, czemu nie czepimy się tego. Przecież ten człowiek też ma na rękach krew mln.
Nic nie wymyślam, wyciągnąłem wnioski z Twojego postu, dodałem własne przemyślenia, możesz się z nimi zgodzić lub nie Twoja kwestia. Zadałem kilka pytań, na które nie odpowiedziałeś, zamiast tego oburzasz się.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Nawet jeśli to godzi w konstytucje kraju, którym żyją?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Widać ten powód rozciągnęli znacznie dalej.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
A co z tą częścią mieszkańców Krymu, która nie chce do Rosji? Uważasz, że złamanie konstytucji przez Majdan daje przyzwolenie rosyjskim mieszkańcom Krymu na złamanie przez nich konstytucji?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Polska też była kiedyś częścią Rosji, skoro zaczynasz wybiegać dalej niż do XX wieku.Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Czeczenia była niepodległym państwem, które ogłosiło niepodległość w 91 roku, chociaż zostało uznane tylko przez dwa kraje - Gruzję i Afganistan. Po rozpadzie ZSRR powstały republiki kaukazkie, azjatyckie, nadbałtyckie i do nich w ramach integralności terytorium też powinna wkroczyć Rosja?
Na Krymie mamy do czynienia z narodem? Odpowiedz mi na to pytanie, z odrębną kulturą, językiem, obyczajami?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Czepiłeś się USA jak rzep psiego ogona. Jak rozumiem Tatarzy mają się wynieść z Krymu ponieważ nie chcą do Rosji a Rosjanie chcą? Znaleźli sobie pretekst by powrócić na łono ojczyzny, czemu wcześniej się nie domagali tego?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Co takiego narzuca USA muzułmanom, można wiedzieć?Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Wyciągamy Norymbergę, zapominając, że połowa zbrodniarzy wojennych znalazła przytulne gniazdka w krajach zwycięskich, przemilczano fakt, że ZSRR przyczyniło się istotnie do wybuchu 2wś, Katyń zaliczono Niemcom. I uważasz, że zatriumfowała sprawiedliwość?
Każda moneta ma dwie strony, niekiedy tych, których określamy mianem zbrodniarzy wojennych są dla innych bohaterami ponieważ walczyli o wolność i niepodległość dla swego narodu. Bandera jakby nie patrzył walczył o coś takiego chociaż jego metody są godne potępienia. Uważasz, że jeżeli w naszej historii pojawiłby się ktoś podobny, walczący o niepodległą Polskę nie czcilibyśmy go jako bohatera?
A co do Rosjan, wcześniej jakoś Hitler im nie przeszkadzał, póki ich nie zaatakował. Hitler nie walczył o n niepodległość narodu, on walczył początkowo o odzyskanie narodowej dumy, a później o rozszerzenie granic swego państwa. Nie uważasz, że jest różnica pomiędzy motywacją Bandery a Hitlera pomimo iż posługiwali się tymi samymi metodami?
Wyciągnąłeś wnioski niezwiązane z tym co napisałem i zadałeś pytania niezwiązane z tym co napisałem. No ale spoko mogę odpisać:Cytat:
Nic nie wymyślam, wyciągnąłem wnioski z Twojego postu, dodałem własne przemyślenia, możesz się z nimi zgodzić lub nie Twoja kwestia. Zadałem kilka pytań, na które nie odpowiedziałeś, zamiast tego oburzasz się.
1. Nie uważam budowania narodowej dumy kosztem innego państwa za coś dobrego.
2. Nie uważam Polaków za świętoszków (w ujęciu historycznym).
Tak. To serio takie dziwne? Co to konstytucja spadła nam z nieba? Jakoś Majdan nie miał problemów z zmienieniem konstytucji w niekonstytucyjny sposób.Cytat:
Nawet jeśli to godzi w konstytucje kraju, którym żyją?
Serio uważasz że konstytucja anuluje prawo do samostanowienia? Wyboru własnego losu? Ci którzy nie chcą do Rosji stanowią mniejszość. No ale w końcu mamy wybiórczą demokrację więc większość na Krymie znaczy tyle co nic a kilka tysięcy ludzi w Kijowie to wola ludu. Swoją drogą poniekąd tak. Fakt że w Kijowie dokonano przewrotu i zaczęto nielegalnie zmieniać prawa sprawia że poszczególne regiony mają prawo nie akceptować takiego stanu rzeczy, przecież to stara zasada że można odmówić posłuszeństwa w chwili kiedy łamane jest prawo.Cytat:
A co z tą częścią mieszkańców Krymu, która nie chce do Rosji? Uważasz, że złamanie konstytucji przez Majdan daje przyzwolenie rosyjskim mieszkańcom Krymu na złamanie przez nich konstytucji?
Republiki kaukaskie jakbyś nie wiedział nie były częścią Rosji a ZSRR, jakiś tam przepis mówił o tym że mają prawo ogłosić recesję i wykorzystały one go. Krym był częścią ZSRR i wielu jego mieszkańców się nie pogodziło z tym że nagle przyszło im żyć w innym państwie. Tak samo wielu ludzi w Abchazji, Osetii i innych podobnych regionach typu Gagauzja było ze zmian niezadowolonych bo nowy stan rzeczy groził dyskryminacją. Ja nie twierdzę że Rosjanie mieli prawo wkroczyć do Czeczenii, opieram to jednak na tym że nie chcieli tego raczej sami Czeczeni. Ty robisz odwrotnie i odbierasz Krymowi prawo do decydowania o swoim losie równocześnie czepiając się tego że Rosjanie ponownie "zajęli" Czeczenię. Czyli zmieniasz zdanie według tego jak ci wygodnie w tym samym niemal zdaniu.Cytat:
Czeczenia była niepodległym państwem, które ogłosiło niepodległość w 91 roku, chociaż zostało uznane tylko przez dwa kraje - Gruzję i Afganistan. Po rozpadzie ZSRR powstały republiki kaukazkie, azjatyckie, nadbałtyckie i do nich w ramach integralności terytorium też powinna wkroczyć Rosja?
Mamy nawet do czynienia z co najmniej 2 narodami i 1 dużą grupą etniczną. Z tym że ujęcie narodu co innego znaczyło w ZSRR a co innego np. w Polsce. Pojęcie naród radziecki czy choćby z innej bajki jugosłowiański istniały i w pewnej szczątkowej już wersji istnieją nadal.Cytat:
Na Krymie mamy do czynienia z narodem? Odpowiedz mi na to pytanie, z odrębną kulturą, językiem, obyczajami?
Odpowiedziałem na to pytanie choć nie wiem jakie ono ma związek z tym co pisałem. Fakt że Rosjanie mają własne państwo znaczy że mogą być im odbierane prawa na Krymie czy o co chodziło?
Gratuluję zaznajomienia z tematem i spłycania go według swego widzimisię, powalająca ignorancja. No i dalsze wyciąganie wniosków z kosmosu. Gdzie niby pisałem że Tatarzy mają się wynieść? To ty odbierasz Rosjanom prawa a nie ja Tatarom. No a co do USA czepiłem się tego bo pokazuje hipokryzję zachodu, mediów i Twoją.Cytat:
Czepiłeś się USA jak rzep psiego ogona. Jak rozumiem Tatarzy mają się wynieść z Krymu ponieważ nie chcą do Rosji a Rosjanie chcą? Znaleźli sobie pretekst by powrócić na łono ojczyzny, czemu wcześniej się nie domagali tego?
Demokrację? Styl życia? W porównaniu do ich działań moje czepianie się gloryfikowania Bandery to pikuś.Cytat:
Co takiego narzuca USA muzułmanom, można wiedzieć?
Jaki to ma związek z tym co pisałem? Przecież to pytanie jest całkiem "od czapy".Cytat:
Wyciągamy Norymbergę, zapominając, że połowa zbrodniarzy wojennych znalazła przytulne gniazdka w krajach zwycięskich, przemilczano fakt, że ZSRR przyczyniło się istotnie do wybuchu 2wś, Katyń zaliczono Niemcom. I uważasz, że zatriumfowała sprawiedliwość?
Czyli teraz będziemy się czepiali Rosjan bo nie nienawidzili Hitlera zanim ten zaczął ich masowo mordować? Oczywiście celowość i sensowność pytania pomijam.Cytat:
A co do Rosjan, wcześniej jakoś Hitler im nie przeszkadzał, póki ich nie zaatakował.
Walczył też o oczyszczenie Kresów między innymi z Polaków. No i przecież nie mówię że Bandera był zły od urodzenia do śmierci w każdym aspekcie swego życia. Swoją drogą część Ukraińców wychwalając Banderę i jego bandę ma na myśli całość jego działalności a nie tylko walkę o niepodległość.Cytat:
Każda moneta ma dwie strony, niekiedy tych, których określamy mianem zbrodniarzy wojennych są dla innych bohaterami ponieważ walczyli o wolność i niepodległość dla swego narodu. Bandera jakby nie patrzył walczył o coś takiego chociaż jego metody są godne potępienia.
Nie, nie czciłbym go jak bohatera i wielu innych ludzi pewnie też nie. Być może pojawiliby się tacy ludzie którzy by go czcili, miałbym do nich taki sam stosunek jak do Banderowców. Swoją drogą jakoś nikt taki (w takiej skali jak Bandera) się nie pojawił mimo iż okazji nie brakowało.Cytat:
Uważasz, że jeżeli w naszej historii pojawiłby się ktoś podobny, walczący o niepodległą Polskę nie czcilibyśmy go jako bohatera?
Hitler chciał oczyścić świat z Żydów, Bandera Ukrainę z Polaków, Rosjan, Żydów, Ormian itd. Różnice oczywiście są, choćby w tym że w przypadku Niemców funkcjonowały instytucje państwowe, inaczej też wyglądała kwestia powszechności i brutalności zabójstw.Cytat:
Nie uważasz, że jest różnica pomiędzy motywacją Bandery a Hitlera pomimo iż posługiwali się tymi samymi metodami?