Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Józefowi Beck nie Lipskiemu.
Jednak szkoda że się nie zgodzili.... było by dzięki temu znacznie więcej ludzi w Polsce bo Hitler by nie eksterminował i nie wysiedlał Polaków i Żydów.
Chociaż ostatecznie było by też fajnie jak by jednak Alianci posłuchali się Churchila i zaatakowali ZSRR by odbić Polskę... :/
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Nawet gdyby do czegoś takiego doszło to efekt byłby taki, że ZSRR z jeszcze "milszymi" metodami przetoczyłoby się przez Polskę. Co do Hitlera, to jego cele były takie, a nie inne, więc nawet gdyby początkowo uważał Polaków za pomocnych to i tak zgotowałby im nieciekawy los. I i tak pewnie domagałby się transportów żydów polskich do obozów.
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Nawet gdyby do czegoś takiego doszło to efekt byłby taki, że ZSRR z jeszcze "milszymi" metodami przetoczyłoby się przez Polskę. Co do Hitlera, to jego cele były takie, a nie inne, więc nawet gdyby początkowo uważał Polaków za pomocnych to i tak zgotowałby im nieciekawy los. I i tak pewnie domagałby się transportów żydów polskich do obozów.
Na Węgrzech jak rządził Horthy Żydzi nie byli prześladowani, dopiero po przejęciu władzy przez żelazną Gwardię zaczęły się wywózki do obozów. Wszystko zależy od rządzących tak naprawdę. Jeśli Polska dołączyłaby się do państw osi nie sądzę by ZSRR przetoczyłoby się przez nasz kraj, konwoje z zaopatrzeniem nie szły by zapewne do ZSRR z Wlk. Brytanii a USA były by nadal niczym dziecko zajęte swoimi zabawkami. Oczywiście gdyby Hitler nie postanowiłby odbić Alzacja i Lotaryngii to zapewne Związek Radziecki by padł.
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
A czemu owe konwoje miałyby nie iść? Granica by przebiegała w sumie tak samo, potem rozbicie armii o Stalingrad,zima, Kursk. USA i tak by wkroczyła ze swoim programem pomocy i wojskiem. Co do wspomnianych wywózek Żydów to tyczyłoby się to czasów według wydumanej wizji wygranej Osi przy pomocy Polski. Zresztą też nie byłaby pewna pozycja PL w Osi, np: nasi żołnierze mogli by robić dla Niemców za mięso armatnie, co mogłoby przesądzić o powrocie Pl do Aliantów.
Jedynym miejscem w którym bym widział faktyczne ujemne cechy dla Aliantów w wypadku przystąpienia PL do Osi to większe problemy w Bitwie o Anglię i kwestia Enigmy.
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Czemu konwoje miałby nie iść, z prostej przyczyny Brytyjczycy i Francuzi nie byli by zainteresowani podsyłaniem zaopatrzenia oraz broni państwu, którego doktryny ideologicznej tak się obawiały. Oczywiście gdyby państwa Osi wypowiedziałby by wojnę wcześniej Aliantom. to może szłyby, ale nie sądzę by do tego doszło. Hitler cały czas powtarzał. że wrogiem Niemiec nie jest Wlk. Brytania czy Francja ale Związek Radziecki.
Granica nie przebiegała by tak samo do najważniejszych miast - Leningradu, Kijowa czy Moskwy było znacznie bliżej, zaopatrzenie szłoby znacznie szybciej - Polska w Osi wyklucza działanie partyzantki na naszym terenie, brak garnizonów co daje większe siły na teren ZSRR.
A co do robienie z naszych żołnierzy jako mięso armatnie, to nie wydaje mi się. Wojsko Polskie byłoby największą siła sojuszniczą przy Wermachcie, więc nie sądzę by do tego doszło.
USA nie słabo by zaopatrzenia bo i jak przez Pacyfik? Roosevelt miał w nosie Europę i jej problemy. Nawet gdyby Japonia wypowiedziałaby wojnę w grudniu 41r, to czy Hitler gdy wojska jego i sojuszników są zaangażowane w wojnę na wschodzie pozostawiłby za plecami potężną armię francuska?
Nie zgodzę się z twierdzeniem, że brak Polski w gronie aliantów to problem tylko w Bitwie o Anglię i Enigma. Problem miałby dalekie konsekwencje - wywiad, sabotaże, armia, której Brytyjczykom brakowało plus na pewno parę innych rzeczy.
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Zgadzam się z przed mówcą Polska dużo robiła dla Aliantów co im bardzo ułatwiło zwycięstwo. Polska w OSI była by dużą siłą, na początku ataku na ZSRR Polska była by w stanie wystawić ponad milion żołnierzy... do tego Niemcy nie musieli by trzymać garnizonu w Polskich miastach. Wojna potoczyła by się prawdopodobnie tak samo tyle że wysypy Brytyjskie prawdopodobnie były zajęte przez Niemcy (Po prawdopodobnych zwycięskich walkach w powietrzu tzn. "Bitwie o Anglię") i możliwe że Stalingrad, Leningrad i Moskwa zostały by podbite.
I nie wspominając o tym że Polska w grach o 2wś występowała by częściej :D
Cytat:
Czemu konwoje miałby nie iść, z prostej przyczyny Brytyjczycy i Francuzi nie byli by zainteresowani podsyłaniem zaopatrzenia oraz broni państwu, którego doktryny ideologicznej tak się obawiały.
Przypominam że Hitler chciał podbić Francję... na Polskę lał dlatego zaproponował ten sojusz, więc konwoje by i tak szły.
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Cytat:
Zamieszczone przez MichalKruk
Przypominam że Hitler chciał podbić Francję... na Polskę lał dlatego zaproponował ten sojusz, więc konwoje by i tak szły.
Bardziej chciał upokorzyć dumę Francuzów, którzy upokorzyli Niemców po 1wś, zajmując min. Zagłębie Rury czy nakładając olbrzymią kontrybucje wojenna. Gdyby przyszło wybrać ZSRR czy Francja plus sojusznicy Hitler wybrałby za pewno to pierwsze państwo, a czemu?
Bo gdyby Polska przystąpiła by do Osi, nasi politycy zapewne zagroziliby wyjściem z sojuszu w razie ataku na Francję, więc zostałby tylko jeden kierunek ataku. Ale w wypadku pokonania Związku Radzieckiego, kto wie czy nasz kraj wzmocniony militarnie nie zgodziłby się na wojnę na zachodzie w zamian np. za większy dostęp do morza kosztem państw bałtyckich - Litwy, Łotwy czy Estonii.
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Cytat:
Ale w wypadku pokonania Związku Radzieckiego, kto wie czy nasz kraj wzmocniony militarnie nie zgodziłby się na wojnę na zachodzie w zamian np. za większy dostęp do morza kosztem państw bałtyckich - Litwy, Łotwy czy Estonii.
W wypadku pokonania Związku Radzieckiego to nasi dyplomaci musieliby się zastanawiać jak wytłumaczyć Niemcom że reszta Sląska, Wielkopolska a być może z czasem i kolejne ziemie powinny pozostać przy II RP. Polska nie miałaby co liczyć na to iż jej ewentualne poparcie będzie zależeć od dostania nowych ziem, w przypadku odmowy ataku na Francję Niemcy po prostu by nas zmiażdżyli likwidując przeszkodę stojącą na drodze do stworzenia Rzeszy po Ural. Sytuacja Polski byłaby trudniejsze niż innych sojuszników ze względu na położenie. Naszą największą nadzieją byłoby pewnie to że Niemcy by się w Rosji wykrwawili a i to jedynie zakładając że nasi dyplomaci zapewniliby Polsce to że nie wykrwawiłaby się pierwsza. Zresztą zyskanie dostępu do Bałtyku nawet gdyby realne i tak nic by nie znaczyło bo Polska i tak byłaby marionetką Rzeszy.
Swoją drogą koniec końców Polska nie wyszła jakoś specjalnie źle, oczywiście pomijając zacofanie związane z latami PRL-u i straty ludnościowe. Straciliśmy wieloetniczne kresy a w zamian zyskaliśmy ziemie na zachodzie, co prawda według matematyki wyszliśmy na minus ale pozostaje kwestia jak liczyć niemal całkowicie niepolskie i mało cenne bagna Prypeci. No i utrata ziem na wschodzie nie zmienia faktu iż na pograniczu Polsko-Białorusko-Litewskim nadal jest spora mniejszość Polska a sama Polska (przynajmniej w teorii) posiada środki pozwalające jej mocno oddziaływać na dawne kresy (nie licząc tych które przypadły Ukrainie).
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Nie tylko my bawimy się w futurystykę ;) W 1938r też byli tacy :lol: I chociaż nie wszystko potoczyło się tak jak przewidywał amerykański historyk to jego poglądy są ciekawe... Proszę zwrócić uwagę na pełną wiary odpowiedź gazety... Ech, gdyby tylko wiedzieli... :cry:
http://www.ahistoria.pl/index.php/2012/ ... swiatowej/
Re: ''Co by było gdyby..''. Czyli historia alternatywna.
Co by było gdyby Finlandia przegrała Kampanię Zimową?