PYTANIA POCZĄTKUJĄCYCH GRACZY

Ja pare razy przekazałe świte szpiega. Podobnie jak z generałem. Wrzucić do miasta czy forum i przeciągnąć na docelową postać członka świty. Wiekszość postaci da się przekazać ale z tego co zauważyłem jest limit. Nie wiem ile to w sztukach(bo nigdy nie liczyłem), ale maxymalnie na rozwinięcie karty postaci z cechami. Od góry (wizerunku postaci) do samego dołu, czyli okna z stanem armii lub budowli.
Przekazywanie z ojca na syna jest w Medivalu II a w Rzymie nie zauważyłem takiej zależności. Wystarczy że będą w jednym mieście, forcie, Armii.

Dzięki wielkie ;)
Nie wiedziałem o tej opcji :oops:

Witam gram rodem Julijuszów ale nie wiem jakie odziały mogą formować żółwie

Kohorty.Jeśli nie wiesz dlaczego żadna z twoich jednostek nie może utworzyć żółwia znaczy to ,że nie miałeś w grze reformy wojskowej.Reforma dodaje kohortę i kilka innych.

Wystarczy sprawdzić opis jednostek i już nie trzeba zakładać głupiego tematu :roll:

Kohorty a mniej więcej w którym roku będzie ta Reforma

Cytat:

---

Zamieszczone przez tracer10

Kohorty a mniej więcej w którym roku będzie ta Reforma

---

Reforma jest wtedy, gdy w którymś z miast w Italii zostanie wybudowany pałac cesarski.
(byyyyłooooo :roll: )

Mam pytanie. Czy to typowe dla tej gry, że udane zawieszenie broni z twojej inicjatywy to prawie cud?
Gram ja sobie Juliuszami (pierwszy raz w Rome), mam trzy wojny z Hiszpanią, Galią i od niedawna z Brytanią. Pokój z Galią próbowałem zawrzeć jakieś cztery zdobyte prowincje temu. Nie udało się - ok, myślę sobie, bronią się... Zająłem im wszystkie prowincje prócz jednej i dalej bez skutku. Najlepsze jest to, że chciałem dać im nawet 10 tyś złota.
Tak samo jest z Hiszpanią (jedna zajęta prowincja, ich generałowie wybici przez mojego zabójcę) i Brytanią (oni bez strat, więc nie mogę się dziwić).

No niestety, AI komputera jest w Romie chyba największym mankamentem tej gry. Dyplomacja ogranicza się tylko do wymiany map, wymiany handlowej i zawieraniu sojuszy na początku rozgrywki. Od razu zapomnij o czymś takim jak pokój czy stały sojusz, jeśli masz z kimś wojnę to jedynym wyjściem na jej zakończenie jest podbicie wroga... Aaa i jeśli grasz Juliuszami to będziesz musiał w przyszłości walczyć także z pozostałymi frakcjami rzymskimi.

Napisze jeszcze raz, dyplomacja w romku ssie :roll:
Próbowałem podpisać kiedyś pokój z Selkami z którymi wojny nie prowadziłem, mieliśmy wspólnych wrogów i zostało im jedno miasteczko oblegane przez 3 lub 4 razy liczniejszą armię Egiptu nie zgodzili się polegli z ręki faraona :twisted:
Zawieszenie broni czasami (ale rzadko) się udaje, ale nie licz na zbyt wiele :D
Z dyplomacji to rządzi sprzedawanie mapek na starcie ;)


EDIT: kurde spóźniłem się :P