Posiadam "warsztat" w prowincji Roma a rzymskiej balisty nie mogę zwerbować.
Wersja do druku
Posiadam "warsztat" w prowincji Roma a rzymskiej balisty nie mogę zwerbować.
A przypadkiem nie jest potrzebna reforma?
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
A czy przypadkiem nie mówisz o technologii?
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
Vladzie, musisz rozpuścić wszystkie oddziały jakie masz i zwerbować nowe, które już automatycznie są jednostkami nowego typu. W Dei nie ma zmiany typu jednostki na nowszą jak było w podstawce. Czytałem że mają to wprowadzić w wersji 0.95 chyba.
Rozpuściłem wszystkie istniejące jednostki i nadal mogę werbować jedynie te starego typu ale co spostrzegłem?
Powołałem świeżego wodza i bezpośrednio po tym kliknąłem na ikonę werbunku. Pojawiły się nowe jednostki. Legioniści ,upragniona balista itd. a hastati i principes nadal występowali w roli włóczników...
Co ciekawe? gdy wyszedłem z opcji werbunku i ponownie wróciłem, są z powrotem te same stare jednostki... Powtórzyłem jeszcze raz akcję z kolejnym generałem i to samo się dzieje.
Widocznie jakieś bugi się wkradły.. a chciałem dzisiaj zacząć kampanię Rzymem ;/
Zapraszam do testowania spolszczenia :)http://www.twcenter.net/forums/showt...ks-with-v0-9d)
A właśnie miałem kłaść się spać... No trudno, łóżko musi na mnie jeszcze chwilę poczekać xD
Wielkie dzięki Rafkos :)
Chwała Ci Rafkosie!
Vlad ja gram Rzymem i nie mam takich problemów jak ty, mogę rekrutować balisty i hastati z mieczem po reformie, może to przez wersję Steam, jeśli taką posiadasz.
Dla wszystkich ( w tym mnie), którym Rzym w Dei wydaje się słaby i potraktowany niesprawiedliwie jeśli chodzi o statystyki, gdzie rzymscy legioniści przegrywają z każdą inną jednostką, powstał sub mod poprawiający ten aspekt gryhttp://www.twcenter.net/forums/showthread.php?656927-SubMod-Meerkat-s-Unit-Balancing-SubMod-Romans-are-playable-now!. Zabieram się za testowanie, bo nie mogłem zdzierżyć tego co z zrobiono z Rzymem w modzie.
te przez steam usunąłem i ściągnąłem przez mediafire http://www.mediafire.com/download/7c...et_Impera09.7z
Sprawdzałem też spójność danych o ile to istotne...
Nie wiem co jest nie tak
Rzym potraktowany niesprawiedliwie w DeI ??
Zabrałem się ostatnio za Rzym w wersji 0.9 poziom b.trudnu kampania, trudny bitwy i dziwie się nieco takim stwierdzeniom.
Jeśli ktoś wyciąga wnioski z pojedynku 1v1 to faktycznie Rzymianie przegrywają szczególnie z nacjami barbarzyńskimi. Jednak później po reformie polibiańskiej legiony mają sporo bonusów i przy odpowiednim ich użyciu gracz nie powinien mieć specjalnie problemów z odniesieniem sukcesów. Osobiście uważam iż Rzym jest nieźle zbalansowany w tym modzie. Kluczem do sukcesu jest odpowiednia taktyka, uderzenie siłami we właściwym miejscu i czasie. Do tej pory rozegrałem ok 8 dużych bitew jednostkami kamiliańskimi i polybiańskimi zarówno z Galami jak i z Grekami i Macedończykami i nie mam wrażenia że Rzym jest w balansie pokrzywdzony :) . Wg mnie to jedna z łatwiejszych frakcji w grze, no może na samym początku trzeba się troszkę namęczyć
Legionista odnosił sukcesy dzięki taktyce armii rzymskiej(użycie legionu) sam będąc jednak dość przeciętnym żołnierzem i w tym modzie jest to dobrze oddane.
Ale to oczywiście tylko moje zdanie, z którym można się nie zgodzić.
Witam wszystkich. Zarejestrowałem się w związku z grą Rzymem na DeI. Mam pytanie. Jakie technologie są potrzebne Rzymowi do reformy Mariusza? Opracowałem wszystkie z organizacji i mam tylko późne jednostki hastati, triari itd. Czy w związku z tym są potrzebne jakieś inne technologie? Z taktyki, oblężenia? Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Co to za głupota że Rzymianie byli przeciętnymi żołnierzami. Owszem sukcesy zawdzięczali taktyce ale twierdzenie że sami w sobie byli przeciętnym żołnierzami jest krzywdzące. Zauważyłem to gloryfikowanie barbarzyńców ostatnio i robienie z nich nadludzi. Wracając do Dei i tych bonusów o których mówisz. Większość jest nieprzydatna, testudo, kwadrat przeciwko konnicy i mur tarcz w obronie(jedyna tak naprawdę przydatna umiejętność). Mówię tu cały czas o legionistach, nie o wcześniejszych jednostkach rzymskich, które są dobrze zbalansowane.
To,że uważam iz rzymski legionista był przeciętnym żołnierzem nie uważam za głupotę. Niski ok 160 cm słabszy fizycznie od takiego Gala nie wspominając o Germanach sukcesy zawdzięcza taktyce legionowej, ciężkiemu szkoleniu, dyscyplinie i doświadczeniu w wielu kampaniach ,jako że w późnej republice legionista był żołnierzem zawodowym.
Można tez odwrócić sytuację i uznać iż wielu uległo propagandzie Rzymu. Wszak to zwycięzca tworzy historię,Cytat:
Zauważyłem to gloryfikowanie barbarzyńców ostatnio i robienie z nich nadludzi
a legioniści to nie supermeni ;)
Gwoli ścisłości chodziło mi właśnie o mur tarcz. Powiadasz ,że legioniści po reformie Mariusza kiepscy, to akurat muszę sprawdzić bo ostatnie wersje do 0.8- 0.85 gry kończyłem nie zaznając tej reformy lecz pamiętam, iż w wersjach poprzednich(0.7) legiony spełniały w pełni me oczekiwania.Cytat:
Większość jest nieprzydatna, testudo, kwadrat przeciwko konnicy i mur tarcz w obronie(jedyna tak naprawdę przydatna umiejętność). Mówię tu cały czas o legionistach, nie o wcześniejszych jednostkach rzymskich, które są dobrze zbalansowane.
Marko, to własnie ciężkie szkolenie, dyscyplina i doświadczenie decydowały o tym że nie były to patałachy. Wracając do Dei, mur tarcz zastosowanie ma tylko w obronie. Jeśli, to Ty atakujesz umiejętność ta jest nieprzydatna. Legioniści są po prostu wycinani w pień. Nie mówcie o stosowaniu taktyki bo taktyke można stosować równie dobrze grając każdą nacją i wygrywać. Po prostu w Dei legioniści są koszmarnie słabi.
Maciejz94 , nie potrzeba żadnych technologii, po prostu dostaniesz event. Nie wiem dokładnie od czego to teraz zależy ale wcześniej od rozwoju imperium pod kontem podbijanych prowincji.
Co do dyskusji o legionistach - mieli niby być słabymi żołnierzami.. - dobre sobie. To byłą wówczas najlepsza armia świata mająca najlepszych żołnierzy. Gallowie, Germanie i reszta ich przeciwników byłą wojownikami, kto rozumie inność pojęć żołnierz i wojownik szybciutko wyciągnie sobie wnioski. Od siebie napiszę, że wojownik to bardziej styl niż zawód, może dorównał żołnierzowi w walce 1 na 1 ale o ile wraz ze wzrostem ilości żołnierzy siłą ich oddziału wzrastała to z wojownikami było dokładnie na odwrót. Do tego dołożymy - dyscyplinę, taktykę i wyposażenia z porządnym wyselekcjonowanym uzbrojeniem. Legionista nie był odrzutem ze społeczeństwa, służba byłą zaszczytem i wyróżnieniem dla przeciętnego zjadacza chleba, byłą też oczywiście selekcja. Legioniśći przegrywali z Galami czy Germanami jedynie gdy zostali zaskoczeni albo walczyli z przeważającymi siłami, Las Teutoburski jest tego najlepszym przykłądem, tylko w taki sposób Germanie mogli unicestwić legiony - zwabić w miejsce gdzie Rzymianie nie mogli złożyć szyku.
http://www.imperiumromanum.edu.pl/legionista_rzymski.html
http://www.youtube.com/watch?v=ofb1quOsUuQ
http://www.youtube.com/watch?v=OJ6M8tKMYZ0
http://www.youtube.com/watch?v=0mj6lT5wbvg
Te bzdury o słabośći legionistów biorą się z takich filmów jak choćby Spatacus gdzie ważąca +50 kg panienka wycina uzbrojonych po zęby rzymian tuzinami. W nie przebiłaby nawet rzymskiej lorici, a żołnierze przestraszyli by ją dobywając ..... a nie miecza. Mało jest filmów w których pokazana jest wartość bojowa legionu z reguły stanowi jedynie tło dla jakiegoś bohatera który wycina Rzymian jak muchy. W DeI balans zawsze pozostawiał do życzenia ale w podstawce z kolei Rzym był przepakowany ponad miarę.
BUG
Uruchomiłem DeI u siebie by zobaczyć jak działa (9g). Wybrałem do tego celu Kartagińczyków i ród Barkidów. Owszem złe zbalansowanie automatycznych bitew jest do poprawy, zdecydowanie. Ale nie o to chodzi.
Po powrocie do normalnej wersji gry i uruchomieniu nowej kampanii także Barkidami, gdzieś około 5 tury zniknęły mi wszystkie dane z okna imperium (tam gdzie są rody i postacie), tzn. że mod nie jest obojętny dla
głównej wersji gry. Proszę, jak możecie sprawdźcie to i ewentualnie prześlijcie do twórców moda informację. Bo to ważne uchybienie, bo jeśli ktoś chciałby sobie znów normalnie pograć to musi niestety instalować
grę ponownie.
Pozdrawiam.
Zobacz czy w 0.9h nie jest to poprawione.
Jak powiedziałem wcześniej przetestuję i wtedy się wypowiem.Cytat:
Marko, to własnie ciężkie szkolenie, dyscyplina i doświadczenie decydowały o tym że nie były to patałachy. Wracając do Dei, mur tarcz zastosowanie ma tylko w obronie. Jeśli, to Ty atakujesz umiejętność ta jest nieprzydatna. Legioniści są po prostu wycinani w pień. Nie mówcie o stosowaniu taktyki bo taktyke można stosować równie dobrze grając każdą nacją i wygrywać. Po prostu w Dei legioniści są koszmarnie słabi.
Użyłem słowa przeciętnymi, a nie słabymi. Proszę czytać uważniej.Cytat:
Co do dyskusji o legionistach - mieli niby być słabymi żołnierzami.. - dobre sobie. To byłą wówczas najlepsza armia świata mająca najlepszych żołnierzy. Gallowie, Germanie i reszta ich przeciwników byłą wojownikami, kto rozumie inność pojęć żołnierz i wojownik szybciutko wyciągnie sobie wnioski. Od siebie napiszę, że wojownik to bardziej styl niż zawód, może dorównał żołnierzowi w walce 1 na 1 ale o ile wraz ze wzrostem ilości żołnierzy siłą ich oddziału wzrastała to z wojownikami było dokładnie na odwrót. Do tego dołożymy - dyscyplinę, taktykę i wyposażenia z porządnym wyselekcjonowanym uzbrojeniem. Legionista nie był odrzutem ze społeczeństwa, służba byłą zaszczytem i wyróżnieniem dla przeciętnego zjadacza chleba, byłą też oczywiście selekcja. Legioniśći przegrywali z Galami czy Germanami jedynie gdy zostali zaskoczeni albo walczyli z przeważającymi siłami, Las Teutoburski jest tego najlepszym przykłądem, tylko w taki sposób Germanie mogli unicestwić legiony - zwabić w miejsce gdzie Rzymianie nie mogli złożyć szyku.
To co pozwoliło Rzymowi odnieść taki sukces militarny to jego organizacja armii, taktyka, dyscyplina a później i doświadczenie sprawiło że przeciętny rzymski legionista jako jednostka nie znaczył nic, jako legion był siłą która stanowiła o potędze Rzymu.
Serial kojarzę lecz nie oglądałem. Swoją drogą ta najlepsza armia świata przez długi czas dostawała niezłe cięgi od niewolników :lol2:.Cytat:
Te bzdury o słabośći legionistów biorą się z takich filmów jak choćby Spatacus gdzie ważąca +50 kg panienka wycina uzbrojonych po zęby rzymian tuzinami. W nie przebiłaby nawet rzymskiej lorici, a żołnierze przestraszyli by ją dobywając ..... a nie miecza. Mało jest filmów w których pokazana jest wartość bojowa legionu z reguły stanowi jedynie tło dla jakiegoś bohatera który wycina Rzymian jak muchy. W DeI balans zawsze pozostawiał do życzenia ale w podstawce z kolei Rzym był przepakowany ponad miarę.
Nie, nie, mam tę ostatnią aktualną, w sobotę instalowałem, mój błąd, pardon. Ale jeśli chodzi o buga, to po ponownym otwarciu normalnej wersji
wszystko wróciło do normy, zatem fałszywy alarm - błąd musi się powtórzyć, a potem na jeszcze innym sprzęcie. Będę miał na to oko... ;)
W ramach testu Stoczyłem wczoraj 2 bitwy walcząc z amią Pontu: Pierwsza: 40v40 Mój standardowy skład legionu to: pierwsza kohorta, 9 kohort legionowych 4 alle kawalerii reszta to jednostki pomocnicze. Jeden legion prowadzony przez doświadczonego generała(7 gwiazdek) drugi przez przeciętnego generała(3 gwiazdki) Bitwa została wygrana po 25 min walki moje straty to ok 12%.
Druga bitwa: wpadłem w zasadzkę :) siły wyrównane 20v20. Cała siła przeciwnika skupiła się na mych 3 kohortach legionowych, dzięki oporowi tych kohort udało mi sie ustawić w szyku resztę armii i przyjąć atak reszty armii. Kilkukrotne szarże mej kawalerii rozbiły skrzydło przeciwnika a śmierć jego generała doprowadziła do masowej ucieczki jego wojsk.
Poziom trudności bitwy : trudny. Nie odniosłem wrażenia, aby legiony były w jakiś sposób niesprawiedliwie potraktowane. Zresztą uważam iż system bitewny, który zastosował Selea jest jednym z najlepszych w Rome II.
Zresztą kończąc balans zawsze pozostanie sprawa dość subiektywną.
Aha z tego co pamiętam najlepszy balans jest na poziomie normal przy bitwach DeI. Jeśli ktoś gra bitwy na poziomie bardzo trudnym to trudno w tym wypadku mówić o zachowaniu balansu.
Ciekawe spostrzeżenie kogoś, kto jak odnoszę wrażenie większość bitew rozgrywa z automatu.Cytat:
W DeI balans zawsze pozostawiał do życzenia ale w podstawce z kolei Rzym był przepakowany ponad miarę.
marko1805 , oj marko1805 -czepialski... Już któryś raz 'gromisz" moje posty, a to " najlepsi żołnierza Rzymianie dostawali niezłe baty od niewolników" a to - zauważasz, że większość bitew rozegrałem na automacie a wypowiadam się o balansie... Nie wiem o co Ci chodzi przyjacielu, Rzymianie walcząc z buntem niewolników walczyli i przegrywali głównie kohortami miejskimi albo śieżo i w pośpiechu rekrutowanymi legionami. Do tego ich dowódcy byli kompletnymi głupcami marzącymi o karierze politycznej na nimbie pogromcy Spartakusa. Jak już polało się zbyt wiele rzymskiej krwi to ściągnęli legiony z prowincji i powstańcy uciekli jak najdalej od nich. Jak jednak wiesz, zostali zdradzeni przez piratów którzy mieli ich wywieść jeszcze dalej od Rzymu. Bitwy jednak toczę głównie na automat. rozstrzygnięciu, jest też taka prawda, że przy ponad 2000 tysiącach tur i jeszcze bitwach "własnych"stoczyłem lekką ręką jakieś 200 - 250 na mapkach bitewnych. - Prawdą jest, że żaden ze mnie ekspert, piszę co spostrzegłem i drżę coraz bardziej przed Twoimi miażdżącymi gromo-postami.
Przepraszam Gnejuszu, że znów padło na Ciebie :). Wiem ze czasami się czepiam, ale zrozum jeśli ktoś zaczyna sie wypowiadać o balansie grając większość bitew na automacie to mnie to lekko irytuje.
Ja z kolei gram większość bitew ręcznie, w sumie porównując ich ilośc do poprzednich serii to jest ich zdecydowanie mniej ( w końcu). Sam nie uważam się za eksperta w dziedzinie balansu, ale system zastosowany w DeI moim zdaniem działa naprawdę dobrze. Czytajac jednak sporo postów na tym forum a przede wszystkim na TWC dochodzę do wnioski iz wielu go krytykuje, gdyż nie bardzo go rozumie mając często nawyki z poprzednich serii. Tu moim zdaniem troszke winy ponoszą twórcy moda z nieobecnym twórca tego systemu, gdyż nie ma tematu który wyjaśniłby mechanizmy w nim rządzące.
marko1805 , nie musisz przepraszać bo nie obraziłeś mnie ani nie zraniłeś w żaden sposób, wręcz przeciwnie, pod wpływem między innymi Twoich postów zmieniłem spojrzenie na wiele rzeczy w R2. Bitwy na mapce są o wiele sprawiedliwsze niż na automacie, na mapce faktycznie mamy wpływ na rozstrzygnięcie, na ilość strat i oczywiście taktyka która w autom nie istnieje. Gram mało tych bitew na mapkach bo mam monitor w formacie 4:3 i ikony jednostek zasłaniają mi 1/3 obrazu, Widziałem wiele bitew na youtube, w formacie 16;10 lub 16;9 - to zupełnie inna bajka. Czego nie jestem w stanie zaakceptować w bitwach na mapkach to fakt, że na poziomach b trudny moje oddziały pod koniec bitwy nawet takiej która dobrze się układa - nagle dostają napadu paniki i dezerterują zamiast dobić wroga. Na łatwym jest już normalnie ale to mało ambitny poziom.
Najgorszą rzeczą jaka stała się balansowi DeI było zbytnie kierowanie się opinią graczy. Poczatkowo Selea nie bał się nawet wprost wytykać ludziom głupotę ich argumentów, lecz z czasem i on uległ. Potem się porobił bałagan i główna osoba odpowiedzialna za balans moda zniknęła w momencie, gdy miało to wszystko zostać ujednolicone. Sam jak wchodziłem w pliki DeI to byłem wręcz przytłoczony bałaganem jaki CA wprowadziło w plikach, żeby zmienić staty jednej jednostki trzeba się przeklikać przez masę innych tabelek. Idealnie było to zrobione w Medku, jeden plik za jednostki, jeden plik za parametry wierzchowców, jeden plik za trajektorię i celność ostrzału. Tutaj już tak ładnie nie jest ;)
O właśnie KAMie, jak Ci idą prace nad submodem muzycznym do Dei?:)
Nie idzie, bo ludzie którzy zrobili submoda póki co pozostawiają wiedzę dla siebie. Jeden z twórców moda z muzyką z RTW1 już zrobił moda z muzyką z RTR, chociaż 9 czerwca mi napisał, że ma mało czasu, ale pracuje nad samouczkiem ;P
Święta racja. Dlatego bardzo martwi mnie brak Selei, on był motorem napędowym tych wszystkich udanych zmian i obawiam się, iż ten mod możne się bez niego niestety rozmyć pod naporem wszelkiej maści "znafców".Cytat:
Najgorszą rzeczą jaka stała się balansowi DeI było zbytnie kierowanie się opinią graczy. Poczatkowo Selea nie bał się nawet wprost wytykać ludziom głupotę ich argumentów, lecz z czasem i on uległ.
A wiadomo co się z nim dzieje i czy jest szansa, że wróci?
Właśnie nie wiadomo, dał info że za parę dni wróci i to było chyba dobry miesiąc jak nie dwa temu.
A kiedy można się spodziewać jakiejś najbliższej poprawki? Bo nie ukrywam, że zagrałbym sobie ale boje się tych automatycznych rozstrzygnięć i bugów jakie zgłaszają użytkownicy na TWC :D
Poprawki są nanoszone, ale sprawa jest też taka, że dużo bugów twórcy moda nie mają, bo sporo wywołuje sam steam, wersja w jednej części wielu z nich nie ma :D
W międzyczasie zapraszam do polubienia moda na naszej stronce fb, gdzie można ujrzeć część nieopublikowanych jeszcze informacji, np. nowa jednostka dla Partii :D
https://www.facebook.com/divideetimperamod
Stronka już dawno temu polubiona xD Co do Steamowej wersji to przestałem z niej korzystać kilka tygodni temu bo przytrafiały mi się różne bugi graficzne(np. znikające tekstury). Grając na jednoczęściowym Dei tego nie uświadczyłem.
Wiecie dlaczego nie mogę werbować niektórych jednostek? Pokazuje mi "ograniczenie prologu".. mam najnowszą wersję DeI, jako całość, nie ze steam' a :) Jeśli to istotne to gram Rzymem.
Musisz dojsc do odpowiedniej Reformy zeby je rekrotowac ( tak mi sie wydaje )
Reformy nic nie dają dalej jest ograniczenie prologu przy rekrutacji niektórych jednostek. Ja mam już ostatnią reformę i się to nie zmienia.Myślłem, że może ostatni poziom miasta coś da, ale niestety jeszcze nie mam wybudowanych ostatnich koszar dla legionów może to jest przyczyna?