Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
bo to jednak Rosja straci na tym najwięcej.
Radzę zajrzeć do historii. W Rosji, od czasów Iwana Groźnego nigdy nie liczono się ze stratami i cenami. Liczył się tylko CEL, do osiągnięcia którego dążono za WSZELKĄ CENĘ :twisted:
A tymczasem "polskie pieski" szczekają, a karawana niemiecko-rosyjska jedzie dalej 8-) ...
http://wyborcza.pl/1,75248,15633358,RWE ... cesje.html
[spoiler:ag9m7tub]Lemingi z Wyborczej już nie wiedzą, czy jako "Polacy", mają się z tego powodu martwić, czy też, jako "Europejczycy" cieszyć :lol:[/spoiler:ag9m7tub]
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Jakoś nie dziwią mnie pro rosyjskie wywody Baala i Witii.
Zadziwia mnie ich absurdalna sugestia, że gazowo atomowy Putin marzący o odbudowie imperium jest mniejszym zagrożeniem dla Polski niż jacyś szalejący ponoć ukraińscy banderowcy. :mrgreen:
Widać towarzysze wspierają demokratyczne zapędy Kremla, bo bardziej ufają towarzyszom z KGB.
Wszak ich przywódca obiecywał brać w obronę wszystkich rodaków, a nawet wszystkich "rosyjskojęzycznych". :mrgreen:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
"Nie wyprzedzajmy faktów" pisaliście, jak widać nie tylko je wyprzedziłem ale nawet dobrze odgadłem co będzie dalej.
Cytat:
Władze Autonomicznej Republiki Krymu ogłosiły Krym niepodległym państwem. Zwrócono się do Federacji Rosyjskiej o przyjęcie w jej skład.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wladze- ... twem/hblw7
Na Krymie zapewne się nie skończy i przyjdzie czas na wschodnią Ukrainę, by móc połączyć się z Krymem:
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszk ... Id,1358950
To teraz poczekajmy aż zażądają korytarza dla Kaliningradu, a my z racji argumentu "na czym ugotujemy polski bigos" powinniśmy się zgodzić. Lub też wykorzystają argumentacje USA i wkroczą na Polskę i Litwę by szukać terrorystów.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Na wstępie chciałbym wyprostować pewien pogląd pokutujący w mediach od czasu do czasu . Wizja jakoby w miłującym pokój i dobrosąsiedzkie stosunki z sąsiadami Iraku nie było broni masowego rażenia ma się nijak do faktów. Użycie przez Irak w wojnie z Iranem (który nie pozostał dłużnym ale na mniejszą skalę) chlorobenzylu, iperytu (gaz musztardowy), cyjanowodoru, tabunu, sarinu i somanu jest bezsporne.Susangerd VI 82, Basra VI 82, Basra XII 82, Haj Omran VIII 83, Danjwin X-XI 83, wyspy Majnoon II-III 84, Basra III 84, bagna Hoveyzy III 85, al-Faw II 86, Khorramshahr I-II 87, Basra II-IV 87, Khorramshahr IV 87, Sardasht VI-VII 87, Somar X 87, Halabja III 88, al-Faw, Basra IV 88, Mehran V 88, Hoveyza, Majnoon, Dehloran VI-VII 88, i najbardziej znany z mediów Kurdystan VIII 88. Żadne państwo dysponujące potencjałem broni masowego rażenia nie rezygnuje z niego dobrowolnie (tak, jest wyjątek: Ukraina! Zawierzyła sygnatariuszom w 94 w tym ROSJI !!!! za NIENARUSZALNOŚĆ GRANIC. To właśnie jest przy chwilowym zwycięstwie BANKRUCTWO DYPLOMACJI ROSJI na dłuższą metę. Od kongresu wiedeńskiego to mocarstwa stały na straży status quo. A małe (Polska i inne) walczyły o zmiany. Teraz to Rosja staje po stronie państw wywrotowych, choćby nie wiem jak tu sympatycy przedstawiali najnowsze poczynania Rosji. Podpisując układ w 94 na Krymie TEŻ BYLI ROSJANIE w przybliżonym stosunku procentowym. Ukraina jako młode państwo tym bardziej nieprzewidywalne. Szeroka autonomia wystarczyła, exodusu Rosjan nie było.) Nie znaleziono jej po 2003? Większość Iraku to pustynie i półpustynie. Ukryć, pozbyć się świadków to nie problem w "tamtych okolicznościach". To nie możliwe? Po zdobyciu Iraku szukano ... irackich samolotów na lotniskach. Wiadomo że część zniszczono w 91, część uciekła do Iranu. Ale gdzie reszta????? Znaleziono je długo później ... zakopane w piasku!!!! Zobaczcie jakie rozmiary ma np Mig 25 i sobie pomyślcie jak łatwo zakopać beczki czy inne pojemniki z gazem. Nawet w wielkich ilościach. Niemożliwe? Wiecie gdzie jest bursztynowa komnata? W jednej skrzyni jej Niemcy nie wywieźli... Środek Europy, mimo grozy wojny to tereny raczej nie wyludnione. I kamień w wodę... Wracając do tematu. Czy to był powód amerykańskiego ataku? NIE!!! Gdy Bush senior zatrzymał w lutym wojska Schwarzkopfa odzyskał to co chciał- Kuwejt, jednocześnie nie osłabiając do końca potencjału Iraku, bo racja stanu USA to ciągle Iran przedstawiała jako głównego przeciwnika, a KAŻDY potencjalny sojusznik był wtedy ważny. Niestety Bush juniorek miał ideę dokończyć sprawę w Iraku. Ale poglądy na temat braku środków masowego rażenia w Iraku to bajka żurnalistów mylących na co dzień F-14 od F-18 i Mig-29 od Mig-31.
Rzecz druga: czym bardziej Rosja będzie upadlać Ukraińców (zakaz walk dla żołnierzy to dobrowolna kapitulacja, jakby na to nie patrzeć zawsze wśród młodzieży niepopularna), tym logiczniejsza jest wersja wydarzeń w formie walk asymetrycznych na terenie Rosji. Biorąc pod uwagę że Ukraina nie ma długiej historii, ma takich bohaterów a nie innych. Byleby mieli na sztandarach hasło WOLNA UKRAINA. A jakie państwo na pomnikach nie ma antybohaterów u sąsiadów? Nie pastwię się tu już nad ukochaną Rosją... Dla mnie nie będzie zdziwienia jak powstanie jakaś (pewnie nie jedna) organizacja, umownie nazwijmy ją roboczo np. Front Wyzwolenia Krymu. I będzie atakować nie samobójczymi atakami, tylko przeprowadzając sabotaż w przeogromnej infrastrukturze gazo- i ropociągowej Rosji. Praktycznie nie do upilnowania. Typowy Ukrainiec to nie mieszkaniec Kaukazu łatwy do rozpoznania. Mówi niekiedy lepiej po rosyjsku bez akcentu od mieszkańców wschodnich połaci Rosji (nie mówię już tu o mieszkańcach zza Uralu). To nie Czeczenia praktycznie biologicznie zgnieciona. To potencjał 15-20 mln ludzi, a w kontekście braku bohaterów narodowych młodzieży gotowej na stanie się bohaterami młodego państwa, bez liku!
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Gajusz Mariusz
To potencjał 15-20 mln ludzi, a w kontekście braku bohaterów narodowych młodzieży gotowej na stanie się bohaterami młodego państwa, bez liku!
Zwłaszcza przy panującym tam bezrobociu, to młodzi dostaną "zatrudnienie" na froncie 8-)
No i ciekawe jak na takie "akty terroryzmu" ukraińskiego zareagowałaby "matka nasza" Unia?
Oficjalnie by poparła, a po cichu nic nie robiła, czy też publicznie by potępiła a po cichu wspierała? :lol:
A jeżeli wspierała to kto? Niemcy? Francja? a może...Polska? :shock: (na czele z Radkiem, Bronkiem, Donkiem... :shock: )
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
To rzecz drugorzędna dla zainteresowanych, oczywiście oprócz mediów, z czegoś trzeba żyć :lol: Ani Polska ani Unia nie będzie miała na nich wpływu... I jeszcze jedno. Frontu w takiej walce nie ma....
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
http://fakty.interia.pl/felietony/walen ... Id,1358927
100/100
Cytat:
Poza tym zgadłem. Frekwencja 80%, a do Rosji chce 93%.
No i co w tym dziwnego? Referendum zbojkotowali Tatarzy, którzy stanowią całe 10% mieszkańców :shock: , zbojkotowała też część zamieszkujących krym ukraińców, poszli więc ruscy i parę % tych co nie chcą separatyzmu. Nie lubię kacapstwa ale biorąc te czynniki pod uwagę wynik jest całkiem racjonalny.
Cytat:
A tymczasem "polskie pieski" szczekają, a karawana niemiecko-rosyjska jedzie dalej 8-) ...
http://wyborcza.pl/1,75248,15633358,RWE ... cesje.html
Lemingi z Wyborczej już nie wiedzą, czy jako "Polacy", mają się z tego powodu martwić, czy też, jako "Europejczycy" cieszyć
Najwięcej na akcji krymskiej straci tradycyjnie UBekistan a raczej zwykli jego mieszkańcy, którym ceny pójdą znowu w górę :roll:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez chochlik20
To teraz poczekajmy aż zażądają korytarza dla Kaliningradu, a my z racji argumentu "na czym ugotujemy polski bigos" powinniśmy się zgodzić. Lub też wykorzystają argumentacje USA i wkroczą na Polskę i Litwę by szukać terrorystów.
Był już kiedyś taki jeden kiepski malarzyna, który żądał korytarza przez Polskę, nomen omen do tegoż Kaliningradu wówczas zwanego Kenigsberg. Zakończyło się to ogólnoświatową jatką. Nie wydaje się aby pewien Władimir zaraz podążył śladami Adolfa, bo sam skazywałby się na unicestwienie. Po co mu zresztą jakiś korytarz, kiedy on marzy o odbudowie imperium, do którego onegdaj należała Polska, Litwa i wiele innych krajin.
Za to możliwe problemy z gotowaniem polskiego bigosu na rosyjskim gazie, "ochrona rosyjskojęzycznych", szukanie terrorystów w Poslce realizowane przez siły niedokreślonej, choć ewidentnie prorosyjskiej samoobrony są już wyobrażalne. :mrgreen:
Cytat:
Zamieszczone przez Zakapior-san
Najwięcej na akcji krymskiej straci tradycyjnie UBekistan a raczej zwykli jego mieszkańcy, którym ceny pójdą znowu w górę
Co do UBekistanu to niewiem, ale co do Polski to twoja teza jest wysoce wątpliwa. Wszak wartość eksportu Polski do Rosji jest chyba niższa od wartości importu z Rosji. Dlatego zdaje się, że Rosja może stracić na tej ukraińskiej zadymie bardziej niż np. Polska. :mrgreen:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Prawy sektor urósł w siłę na Majdanie to prawda, nie ma co tego ukrywać, ma swoich polityków w rządzie. Pytanie - gdyby nie wojskowa interwencja Rosji na Krymie, to długo taki stan rzeczy by się utrzymał
Zastanów się, czy przypadkiem nie mieszasz przyczyn i skutków. Jaka była kolejność wydarzeń? Rosjanie zajęli Krym, po czym dokonał się przewrót polityczny, w wyniku którego powstał nowy parlament, w skład którego wchodzą różne centrowo-prawicowe opcje polityczne (w tym skrajne), czy może doszło do przewrotu politycznego, w wyniku czego Rosja rozgrywa swoją politykę, której elementem jest zagarnięcie Krymu, co implikuje reakcje nowej władzy?
Cytat:
Prawy sektor nawołuje do obrony integralności Ukrainy, coraz głośniej mówi o Banderze
Jest oczywiste, że nowy gabinet będzie dążył do obrony integralności państwa - taki jest jego obowiązek. Chodzi o zrozumienie, że nowa opcja polityczna na Ukrainie składa się z ludzi, których poglądy są z definicji agresywne w stosunku do wszelkiego co obce. Obecna sytuacja wymaga wrogości wobec Rosji, kiedy ten problem zniknie, trzeba będzie bronić Ukrainy przed kimś innym - to przecież cała istota skrajnego nacjonalizmu.
Najogólniej mówiąc chodzi o to, że w wyniku przewrotu do władzy doszli ludzie o poglądach niekoniecznie pokojowych i racjonalnych ideowo. To, że rozwój sytuacji przysparza im poparcia, to zupełnie inny temat.
Cytat:
Jakoś nie dziwią mnie pro rosyjskie wywody Baala i Witii.
W którym miejscu wyrażam poglądy prorosyjskie?
Cytat:
Zadziwia mnie ich absurdalna sugestia, że gazowo atomowy Putin marzący o odbudowie imperium jest mniejszym zagrożeniem dla Polski niż jacyś szalejący ponoć ukraińscy banderowcy. :mrgreen:
Każdego coś dziwi :) tak to już bywa.
Putin nie jest dla nas groźny ze względu na panujący ład polityczny. Polska nie jest krajem ze strefy wpływów Rosji - Ukraina owszem. Jedyne co Rosja może zrobić nam, a co za tym idzie UE, to stosować sankcje, na których de facto ucierpimy mniej niż Rosjanie. Jeżeli natomiast w Ukrainie władzę zacznie zdobywać skrajna prawica, czyli ludzie o kompletnie nieracjonalnych poglądach, z podejściem polityki opartym na chłopięcych emocjach, to taki kraj będzie znacznie bardziej niebezpieczny, bo będzie nieprzewidywalny w działaniach. Rosja natomiast jest imperium, które postępuje do bólu racjonalnie, co oznacza, że wiemy jak się zachowa w konkretnych sytuacjach.
To jest dokładnie ten sam problem, co w kwestii dostępu do broni nuklearnej. 100 nowych bombek w kieszeni Rosji czy Chin nie zmieni sytuacji geopolitycznej. 10 nowych bombek w rękach Iranu, Korei Północnej, czy jakiejś afrykańskiej republiki bananowej, walczącej z innym plemieniem o wodę pitną - zmieni ją diametralnie. Potencjał danego państwa to jedno. Władza nim zarządzająca, to drugie.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Jedyne co Rosja może zrobić nam, a co za tym idzie UE, to stosować sankcje, na których de facto ucierpimy mniej niż Rosjanie.
Cytat:
Wszak wartość eksportu Polski do Rosji jest chyba niższa od wartości importu z Rosji. Dlatego zdaje się, że Rosja może stracić na tej ukraińskiej zadymie bardziej niż np. Polska.
Nie słyszałem jeszcze żeby przy obopólnych sankcjach bardziej ucierpiało większe państwo z większym rynkiem niż mniejsze państwo z mniejszym rynkiem. O bankrutujących sklepach mięsnych u ruskich nie słyszałem, natomiast o bankrutujących polskich hodowcach przez ruskie embargo i podrzucone dwa knury już tak.
Mało tego, embargo na polskie mięso motywuje ruskich hodowców do powiększania własnych hodowli, polaczkom w UBekistanie pozostaje natomiast blokada dróg :roll:
Ps: wiem że i tak do w/w Panów nie dotrze :roll: