Cytat:
Problem z multi-kulti we Francji, Anglii, czy w mniejszym stopniu Niemczech, polega na tym, że to kraju cywilizowanego, o pewnym konkretnym profilu cywilizacyjnym, zaczęła migrować ludność z kompletnie innego obszaru kulturowego. Jeżeli ta ludność nie zacznie się asymilować na warunkach narzuconych przez społeczeństwo, nazwijmy to 'wyżej rozwinięte', to zawsze będziemy mieć problem.
Ale problem w tym, że współczesne "multi-kulti" - przynajmniej w niektórych wydaniach - jest całkowicie przeciwne asymilacji:
Cytat:
(...) Ta była dziennikarka szwedzkiego lewicowego radia w zeszłym roku opuściła kraj i powróciła do swojej rodzinnej Somalii. Przed wyjazdem powiedziała szwedzkiej telewizji, że Mogadiszu jest bezpieczniejszym miejscem niż przedmieścia imigrantów w Sztokholmie. Możecie też zapomnieć o tyglu kulturowym w stylu amerykańskim, w którym imigranci pewnego dnia nauczyliby się jak być Szwedami. To też jest rasistowski pomysł. Joving mówi, że to Szwedzi mają się uczyć od imigrantów, a nie odwrotnie:
- Asymilacja w ogóle nie wchodzi w grę.
- Kto mówi, że asymilacja w ogóle nie wchodzi w grę?
- Po prostu każdy, we wszystkich mainstreamowych partiach politycznych i mediach. Sama myśl o asymilacji śmieszy ludzi. Słowo asymilacja to jest nazistowskie słowo w Szwecji.
Rozmawialiśmy z kilkoma dziennikarzami, którzy opisali stalinowską atmosferę panującą w Szwecji. (...)
W dodatku oprócz masowego napływu muzułmańskich imigrantów, na islam przechodzą też rodowici Szwedzi.