Hola, hola. Ja byłem za Wisłą. Nie jestem kibicem żadnej polskiej drużyny, sympatyzuje jedynie z Widzewem, kiedyś bardziej się tym interesowałem i nawet na te 2-3 mecze w sezonie poszedłem. Rozumiem po prostu, że kibic odwiecznego rywala Wisły nie musiał być za awansem. Tak jak ja, kibicując Juve - choć trudno to porównać do emocji z kibicowaniem rodzimej drużynie z rodzinnego miasta - nigdy nie będę życzył dobrze szujom z Interu, mimo, że ich sukces jest dobry dla Serie A i pośrednio dla Starej Damy. Paniatna?Cytat:
:shock: niech się więc polska piłka wcale nie rozwija bo jeszcze wisła awansuje do LM a taki lech nie bo nie umie wygrać z słabyszmi drużynami ekstraklasy przez co nie zostaje mistrzem :roll: stwierdzenie że polak polakowi wilkiem to ewidentnie za mało :|
A czy ja stwierdziłem, że to tylko ich problem? Nie, to problem wszystkich polskich klubów. Wisła jest akurat najlepszym przykładem, bo to jej piłkarze skarżyli się na trenera, który później awansował z drużyną gorszą ( a już na pewno biedniejszą ) do LM.Cytat:
nie no ale czy to problem tylko wisły ? na którą zresztą tak się skarżycie iż ma 3 polaków? to nie ta wisła którą pamiętam a jedynymi bardziej znacznymi nie polakami byli Cleber Cantoro i Mijalovic ale to wciąż wisłą i to że gra w niej tylu obcokrajowców to nie znaczy że strzele focha i obraże się na cały świat
