Czy ktoś może polecić jakąś dobrą książkę o okresie wojen napoleońskich? Przeczytałem już parę dzieł Cornwella i szukam teraz czegoś od innego autora.
Wersja do druku
Czy ktoś może polecić jakąś dobrą książkę o okresie wojen napoleońskich? Przeczytałem już parę dzieł Cornwella i szukam teraz czegoś od innego autora.
Marian Kukiel, Wojny Napoleońskie i Wojna 1812 roku.
Dzięki ;] Sprawdzę to.
Poszukuję dobrej książki o Janie Sariuszu Zamoyskim. Może być zarówna pozycja naukowa jak i popularnonaukowa. Zależy mi przede wszystkim na jego biografii. Z góry dziękuję. :)
GRZYBOWSKI Stanisław, Jan Zamoyski, PIW z roku 1994. Czytałem swego czasu dobrze się czyta.Cytat:
Zamieszczone przez Maximus XI
tak to wygląda: http://www.atticus.pl/index.php?pag=poz&id=41100
Stokrotne dzięki. Nie sądziłem, że ktoś odpowie. :)
Hej, w jakich książkach mogę zaspokoić swoją żądzę (...) wiedzy i zachwytu nad XIX wiecznym Imperium Brytyjskim? Szczególnie powieści przygodowe (jakieś angielskie z XIX wieku?) i propagandowe broszurki o "wyższości białego człowieka", czyli 100% kolonialna literatura bez krzty poprawności politycznej i hołubiąca siłę? Rozchodzi mi się o propagandowe treści, które wbijano dzieciom z brytyjskich domów gdzieś tak do końca II Wojny Światowej.
Ewentualnie mogą być jakieś naukowe, ale książki typu "Historia Wielkiej Brytanii" można znaleźć bez większego problemu. Wolałbym coś z książek przygodowych.
http://www.youtube.com/watch?v=wfL80ON3 ... re=related
Z przygodowych to zapewne Kipling, np. Stalky i spółka, czy Kim ;)Cytat:
Zamieszczone przez Adamsky
Ponadto książki George'a A. Henty'ego, m. in. With Kitchener in the Soudan, A Story of Atbara and Omdurman. Szerzej (ale po angielsku) tutaj: http://www.gutenberg.org/browse/authors/h#a1032, i nie wiem czy nie Kopalnie króla Salomona Ridera Haggarda. Mam nadzieję, że na początek wystarczy? ;)
Pewnie, dzięki za autorów.
Kilka(nascie) lat temu czytalem ksiazke o walce z cyklonem na pokladzie niszczyciela, byla to powiesc ale z tego co pamietam odnioslem wrazenie ze inspiracja byl "tajfun Halseya". Chetnie wrocilbym do tego ale nie pamietam tytulu ani autora - moze ktos kojazy cos podobnego?
PS. Nie chodzi o "Tajfun" Conrada.