-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Mediolan - bez względu jak mamy duże imperium i tak się doczepią do ciebie kiedyś.
Węgry - prawie że to samo co Mediolan tylko odrobinę trochę opanowana frakcja.
Niemcy - Zawsze zaczynają na ciebie ataki jak jesteś osłabiony.
Mongołowie - zmora południa.Wkurzająca kawaleria i zdrada.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Jak dla mnie to ostanio bardzo wkurzyła mnie Francja :D Ciągle naciskali na mnie abym oddał im Metz masakra ile można -,-" I Mediolan Ci to zawsze są zdrajcami :DD
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Mediolan-wszedzie chca sie wcisnac
Dania-to samo
Francja-zawsze atakowali mnie jak gralem Hiszpanami
Niemcy-zawsze próbuja podbic Skandynawie i Polske (nie wyrabiam w obronie Polski, gram Wegrami)
Egipt-zawsze mi kupców przejmuja...nawet takich co maja na maxa finanse...ciagne po 2k z handlu, a tu boom
Papa-raz podbil cale Wlochy i próbowal atakowac Mediolan i Wenecje/Wegry
Wenecja-rozrastaja sie jak mrówki, jesli nie podbije wszystkich rebeliantów przy ich granicy to potem marne szanse na zwyciestwo.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Dla mnie najbardziej zdradzieccy byli Węgrzy.
Grając Francją zdominowałem wszystkie frakcje od rzeki Ren na zachód, łącznie z półwyspem apenińskim (bez Państwa Papieskiego) i Afryką. Wówczas nie obchodził mnie wshód, gdyż wszystkich tam jechali Mongołowie i Tatarzy. Jednak Węgrzy urośli w taką potęgę, że stawili czoła Tatarom i zaczęli wygrywać. Ja obawiając się ich potęgi zawiązałem z nimi sojusz wydając księżniczkę za mąż za przywódcę frakcji. Wtedy rozpocząłem wojnę z Tatarami walcząc z Węgrami ramie w ramie, a ci idioci mnie zaatakowali zablokowując mój port. A potem sam papież nałożył na mnie ekskomunikę mimo iż nie stoczyłem z nimi żadnej bitwy (Papieżem był Węgier). To było czyste chamstwo.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Podbij Pape i bedzie spokój ;P
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Bo AI w podstawce to oczywisty debilizm :lol: i bubel, jest beta wersji bety, której chyba w ogóle nie testowali ;) A ataki przez blokady portu są całkiem losowe i bezsensowne.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Dla mnie najbardziej upierdliwą frakcją chyba są tatarzy, kiedy grałem Hiszpanią (nie spieszyłem się z grą, nie zależało mi na podbiciu terenów w wyznaczonym czasie) na swojej drodze chyba na Litwie spotkałem Tatarów, nie byłem jeszcze wtedy tak doświadczony więc musiałem zdobyć więcej wojska żeby ich pokonać, kiedy mi się to udawało w następnej turze przychodziła kolejna armia Tatarów, koło miast i zamków stawiałem po ok 1-2 armie żeby pomóc tym żołnierzom co są w zamku/mieście, i jakoś udawało mi się utrzymać moje granice, potem jakoś zacząłem ciągle wygrywać i jakoś to przeszło.
A z takich frakcji co są od początku to raczej Mediolan chyba jest najbardziej wkurzający. :D
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Francja ! Potrafią tylko pływać przez kanał La Manche i topić floty !
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Kuba67
Francja ! Potrafią tylko pływać przez kanał La Manche i topić floty !
Jesli sie postarasz to i floty nie beda miec :twisted:
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
To mam pytanie czemu nie zdobędą moich terenów we Francji !?
Ech...
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Milan. Łamią sojusz co rusz, atakują kilka tur po zawarciu rozejmu. Straszny wrzód na dupie. A ich kusznicy na początku naprawdę bolą, gdy się samemu ma głownie jakichś zafajdanych chłopskich łuczników. Trzeba iść w kuszników najemników a to kosztuje.
Watykan. Bardzo denerwuje mnie polityka olewki papieża wobec ataków na mnie i zakazywania mi obrony. A jeszcze bardziej denerwuje wbijanie inkwizytorów mordujących mi pół dynastii. Przy drugim podejściu do gry Danią, zjawił mi się inkwizytor i wytłukł mi prawie wszystkich. Oni nie powinni móc zabijać króla i książąt. Dodajmy do tego karygodną nieudolność morderców, czyli konieczność budowy całej ich hordy by pozbyć się inkwizytora. Bez cheatowania z kasą nie dałbym rady ich dość naprodukować. W obecnej kampanii HRE zwyczajnie poszłem w kierunku wbijania kodami pobożności generałom na maksa tak co by inkwizycja nie mogła ich ruszyć. Póki co mam spokój bo i żaden nie przylazł ale lepiej dmuchać na zimne.
Denerwuje mnie też nadużywanie przez AI sprzętu obleżniczego w normalnych bitwach. Ja tu chce kulturalnie honorowo rozegrać bitwę, wojska ładnie ułożyć a z połowy mapy zaczynają mi z katapult walić w generała i trzeba wszystkich wysyłać biegiem pod wroga. Ciężka piechota jest wtedy naturalnie półżywa z zmęczenia a i bitwa wywiązuje się z miejsca i nie ma za bardzo jak użyć swoich jednostek strzeleckich. Eh, zaczynam rozumieć nostalgię kumpla za medkiem jedynką.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
bez kodów w medievala rady nie dajesz? :shock: :lol:
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
a jak mam niby bez kodów wbić generałom wysoką pobożność by inkwizytor nie kasował mi połowy dynastii? Szczególnie gdy jest to dziesięciogwiazdkowy inkwizytor? Jak mam szkolić zabójców by zamiast cholernie drogiej hordy mieć tylko kilku a dobrych, skoro większość prób ubicia kogokolwiek kończy się porażką a ta śmiercią zabójcy lub spadkiem jego skilla?
Ja wiem, że mógłbym np wczytywać grę bez końca i ponawiać próby zabicia tak przez godzinę, albo spieprzać generałami po całej mapie przed inkwizytorem, ale takie coś jest zwyczajnie bezsensowne, denerwujące i zabijające moją przyjemność gry. Stąd prościej wbić kodem wysoką pobożność generałom i mieć to z głowy.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
No ale ja nie rozumiem jak można używać kodów, w takiej grze? lekka przesada
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
No fakt że inkwizytorzy są wnerwiający (swoją drogą wątpię żeby którykolwiek średniowieczny monarcha pozwolił stracić swojego członka rodziny, nawet jeśli inkwizyto z czymś takim wyskoczył) ale dziwi mnie że jesteś w stanie wyszkolić sobie zabójców (no chyba że od razu każesz zabijać wymaksowanych agentów). Ja grając Mediolanem spokojną grę bez wielkich podbojów, a więc i bez astronomicznej kasy łatwo się dorobiłem 5 zabójców na maksa . Na początku też byli na wszelki wypadek, a potem zacząłem nimi mordować papieży jak mnie który ekskomunikował, więc jest git.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
jak ich wyszkoliłeś? moi świeżo wyszkoleni mają najwyżej 2 gwiazdki. po latach siedzenia w mieście maksymalnie 3. nigdy nie miałem takiego któremu samo by weszło więcej. Największa szansa sukscesu działania zabójcy jaką miałem to chyba 35% i tak nie zabił. Stąd też praktycznie zawsze po wysłaniu zabójcy jest porażka i albo ginie, albo skill mu leci w dób. Na ikwizytora potrzebuje zwykle kilkudziesięciu podejść by go zabić jedno-dwu gwiazdkową hołotą.
Nawet jak któremuś zabójcy uda się wywindowac i odnieść sukces, wbije mu się wyżej skill, to traci w kolejnym podejściu. nigdy nie zdarzyło mi się by mi zabójca dwa razy pod rząd odniósł sukces. Dziwicie mi się że w takiej sytuacji sięgam do kodów? Nie widzę innych rozwiązań sytuacji a nie pozwolę sobie na tracenie członków dynastii.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Na początku kroisz kapitanów wrogich nacji.
Następnie bezpańskie księżniczki. W dalszej kolejności pozostali nisko poziomowi agenci. (kapłani, kupcy, szpiedzy, zabójcy, i dyplomaci)
Czekasz aż nazbierasz odpowiednie cechy i świtę.
Powinieneś dostać w jednym z miast kwaterę gildii zabójców.
Od siedzenia w mieście agenci się tylko ze staże ją.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
wybór celu ma znaczenie nawet jeśli są takie same szanse na zabicie kapitana i powiedzmy pierwszolevelowego kupca? Wbiłem sobie przed chwilą chłopca do towarzystwa i skill assasyan swojemu assasynowi tak by miał 4. z takim skillem atakowałem kupca weneckiego mającego 1. szansa sukcesu 70%. Po każdej klęsce wczytywałem i od nowa. Podjąłem 27 prób. Liczyłem dokładnie. Po 27 wkurwiłem się, komputer dostał z pięści, coś wypieprzyło się i musiałem restartować. 27 nieudanych prób z rzędu przy 70% szansy. Jak mam w tych warunkach wyszkolić dobrego assasyna bez kodów? może ja mam coś spieprzonego z grą, a nie powinienem, bo reinstalowałem ją już raz i dalej bez zmian, ale nie da się normalnie wyszkolić mordercę. albo ja robie coś bardzo nie tak, albo Wy łżecie. Trudno stwierdzić.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Bronisław_Wspaniały
wybór celu ma znaczenie nawet jeśli są takie same szanse na zabicie kapitana i powiedzmy pierwszolevelowego kupca? Wbiłem sobie przed chwilą chłopca do towarzystwa i skill assasyan swojemu assasynowi tak by miał 4. z takim skillem atakowałem kupca weneckiego mającego 1. szansa sukcesu 70%. Po każdej klęsce wczytywałem i od nowa. Podjąłem 27 prób. Liczyłem dokładnie. Po 27 wkurwiłem się, komputer dostał z pięści, coś wypieprzyło się i musiałem restartować. 27 nieudanych prób z rzędu przy 70% szansy. Jak mam w tych warunkach wyszkolić dobrego assasyna bez kodów? może ja mam coś spieprzonego z grą, a nie powinienem, bo reinstalowałem ją już raz i dalej bez zmian, ale nie da się normalnie wyszkolić mordercę. albo ja robie coś bardzo nie tak, albo Wy łżecie. Trudno stwierdzić.
Bronisław się nie denerwuj i nie uderzaj w kompa :P . W niektórych turach zabójstwo czy inna akcja nie może sie udać nawet z dużą szansą jak 3-4 próby nic nie dają. Zignoruj to w danej turze i spróbuj eliminacji kupca w kolejnej turze - zwykle się udaje za pierwszym albo drugim razem. Tak po prostu jest. A od AI komputera szczególnie w podstawce Medka II nie oczekuj zbytniej logiki i racjonalności bo zwykle jej tam nie ma... ;) Pozdrawiam.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Bronisław_Wspaniały
jak ich wyszkoliłeś? moi świeżo wyszkoleni mają najwyżej 2 gwiazdki. po latach siedzenia w mieście maksymalnie 3. nigdy nie miałem takiego któremu samo by weszło więcej. Największa szansa sukscesu działania zabójcy jaką miałem to chyba 35% i tak nie zabił. Stąd też praktycznie zawsze po wysłaniu zabójcy jest porażka i albo ginie, albo skill mu leci w dób. Na ikwizytora potrzebuje zwykle kilkudziesięciu podejść by go zabić jedno-dwu gwiazdkową hołotą.
Nawet jak któremuś zabójcy uda się wywindowac i odnieść sukces, wbije mu się wyżej skill, to traci w kolejnym podejściu. nigdy nie zdarzyło mi się by mi zabójca dwa razy pod rząd odniósł sukces. Dziwicie mi się że w takiej sytuacji sięgam do kodów? Nie widzę innych rozwiązań sytuacji a nie pozwolę sobie na tracenie członków dynastii.
No jak nimi siedzisz w mieście to nie dziwne. Musisz im zlecać akcje, tylko tak się szkolą. I dokładnie tak jak mówią moi przedmówcy - najpierw kapitanowie zwykłych armii, najlepiej buntowniczych, niskopoziomowi agenci itp. I często tak się zdarza że po prostu w danej turze tego celu się nie da zabić, wystarczy poczekać albo wziąć inny cel. Musisz próbować do skutku, zaczynaj od słabych celów i stopniowo zwiększaj, jak się nie uda to wczytuj, ale tylko kilka razy, więcej nie ma sensu. Oczywiście nie poprzestawaj tez na tych najslabszych celach, tylko w miare rozwoju postaci bierz coraz lepsze, ale jak nikogo nie ma pod ręką to bij kogo wlezie byle troche doświadczenia zdobył. Po parunastu turach max. będziesz miał kilku wyszkolonych tak, żeby spokojnie zabijali nie tylko inkwizytorów, ale i królów i papieża.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
czyli wczytuj milion razy, to prawie to samo co granie na kodach :P
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Piter
czyli wczytuj milion razy, to prawie to samo co granie na kodach :P
Ty masz jakiś poważny problem z tymi kodami co nie?
A tak do reszty, wybaczcie te słowa o łżeniu, pisałem to na fali gniewu. Bardzo denerwują mnie takie sytuację, gdy na logikę robię coś w grze porządku a nie ma żadnego efektu. Po prostu zapominam zawsze że genialne założenia Total War'a są zawsze dożynane w spieprzonych detalach. Bardzo denerwujących detalach. Potestowałem waszą metodę i rzeczywiście działa. Prawdę mówiąc nie sadziłem wcześniej że można zabijać kapitanów, bo jakby nie było kapitani tak na prawdę nie są żadnymi postaciami. Wbiłem pięciu assasynów na wysokie poziomy w ciągu 12 tur, w tym jednego na maksa, idąc schematem jaki zaproponowaliście. Dzięki za te rady, cholernie silnie pomogły.
Cytat:
Zamieszczone przez ManUtd
No jak nimi siedzisz w mieście to nie dziwne.
nawyk z Romy. tam wystarczyło poczekać kilka tur by agenci sami się wylevelowali do przyzwoitego poziomu
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Odnośnie tego, że "w danej turze nie da się kogoś tam zabić", to gdzieś na forum padło zdanie jakoby po drugim wczytaniu komputer automatycznie powtarzał te same kalkulacje, a więc i otrzymywał identyczny rezultat. Moje doświadczenia zdają się to potwierdzać. Po "przesejwowaniu" powinna nastąpić nowa kalkulacja i być może inny wynik - nawet w tej samej turze.
Co do kolesi najeżdżających na kody - nie przejmuj się! Ot wielki mi "etos gracza" i budowanie własnej wartości na "graniu bez kodów";) - dajcież spokój!
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Ciekawe uwagi Tengri, ja zmieniałem niekiedy turę by zmienić właśnie te kalkulacje kompa, a tu wystarczy zrobić kolejny save (Można się zdenerwować jak szansa 90% a tu agent ginie.. :mrgreen: ) . Muszę wypróbować. ;) Co do kodów - czasem używam toggle_fow tak średnio raz na 50 tur - by zobaczyć jak frakcje AI się rozwijają. To jest gra - ma służyć rozrywce, kody używane z umiarem - jak najrzadziej czasami się przydają. Ja gram głównie na modach i używam czasem toggle_fow jak napisałem. A co do upierdliwych frakcji w Medku II to ja bym zagłosował na Mediolan (nienawidziłem ich kuszników i wiarołomności). Pozdrawiam.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez tengri
Odnośnie tego, że "w danej turze nie da się kogoś tam zabić", to gdzieś na forum padło zdanie jakoby po drugim wczytaniu komputer automatycznie powtarzał te same kalkulacje, a więc i otrzymywał identyczny rezultat. Moje doświadczenia zdają się to potwierdzać. Po "przesejwowaniu" powinna nastąpić nowa kalkulacja i być może inny wynik - nawet w tej samej turze.
Co do kolesi najeżdżających na kody - nie przejmuj się! Ot wielki mi "etos gracza" i budowanie własnej wartości na "graniu bez kodów";) - dajcież spokój!
Czemu etos gracza, ja tylko napisałem, że to bezsensu kiedy ktoś bawi się we wczytywanie po kilka razy, ale jak sie komuś chce to juz nie moja sprawa :P
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez tengri
Odnośnie tego, że "w danej turze nie da się kogoś tam zabić", to gdzieś na forum padło zdanie jakoby po drugim wczytaniu komputer automatycznie powtarzał te same kalkulacje, a więc i otrzymywał identyczny rezultat. Moje doświadczenia zdają się to potwierdzać. Po "przesejwowaniu" powinna nastąpić nowa kalkulacja i być może inny wynik - nawet w tej samej turze.
mhm też to zauważyłem bawiąc się i testując podane mi tu rozwiązania.
W ogóle przydałoby się taki FAQ z takimi kwestiami gdzieś walnąć dla takich żółtodziobów w medku 2 jak ja :)
Cytat:
Zamieszczone przez tengri
Co do kolesi najeżdżających na kody - nie przejmuj się! Ot wielki mi "etos gracza" i budowanie własnej wartości na "graniu bez kodów";) - dajcież spokój!
znaczy kody, jak kody w zasadzie służą moim zdaniem głównie naprawianiu błędów gry czy zwiększeniu grywalności, co na jedno wychodzi. Ja np jestem przyzwyczajony z gier Paradoxu do widzenia całej mapy przeze mnie odkrytej, to też włączam toggle_fow raz na jakiś czas. Wiadomo, że w czasach starożytnych i średniowiecznych wieści nie rozchodziły się tak szybko jak dziś, ale przeciętny władca miał chyba jako takie w miarę aktualne (do kilku lat) pojęcie o tym jak wyglądają granice znanego mu świata.
I pierwsza kwestia naprawianie błędów gry. Sytuacja z inwizytorami (dla mnie absurdalna i dotychczasowy minus numer jeden medka 2) plus nieudolność mojej obsługi assasynów uniemożliwiły mi sensowną i przyjemną grę. To zastosowałem kody wpierw by zrobić hordę assasynów, potem by wbić wysoką pobożność władcom. Bo dzięki temu udało się rozwiązać problem. Teraz jak znam metodę efektywnego levelowania assasynów kody w tym względzie są już zbędne. Nie używam kodów nigdy tam, gdzie potrafię ten sam efekt uzyskać samodzielnie.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
No komputer jednak widzi tyle co Ty bez toggle_fow więc jest to sporo ułatwienie uniemożliwiajace komputerowi ataki z zaskoczenia. :P Co do inkwizytorów to nie trzeba ich zabijać żeby sobie z nimi poradzić ;]
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
To jestem ciekaw jakie widzisz inne rozwiązanie, bo rzeczywiście są problematyczni i bardzo upierdliwi czasem, tak że zabić chyba najłatwiej i najbezpieczniej.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Np. Zrównać z ziemią Państwo Papieskie, roznosząc przy tym papieża...
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Martin von Carstein
Np. Zrównać z ziemią Państwo Papieskie, roznosząc przy tym papieża...
To nic nie pomoze bo papa zawsze bedzie w grze ;)
Zeby inkwizytorzy omijali nasza frakcje nalezy zrobic co nastepuje:
-podpisac pokoj z papa i obojetnie na co starac sie go utrzymac
-wybudowac szybko koscioly i je rozbudowywac na wyzsze poziomy
-wysylac wlasnych klechow do rejonow o niskim procencie katolicyzmu co automatycznie uczyni z nich po pewnym czasie kardynalami
-sypnac dla papy od czasu do czasu troche zlota jako podarek
-sprawdzac poziom religijnosci wlasnych prowincji zwlaszcza kiedy sasiadujemy z frakcjami o innej wierze
-ostatecznie szkolic i trenowac zabojcow przez caly czas rozgrywki i "przywitac" inkwizytora w naszych progach :twisted:
Wnioski te oparlem na wlasnym doswiadczeniu i juz nie pamietam kiedy ostatni raz jakis inkwizytor zagoscil na mojej ziemi ;)
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
sensowna strategia, choć najlepiej sprawdzająca się dla dużego państwa pogranicza. Rozbudowa struktur kościelnych kosztuje a one limitują ilość kapłanów. Nie zapomnę, jak inkwizytor mi wpadł raz dwie tury po zdobyciu Jerozolimy do tej prowincji i skasował krzyżowca :D (Jerozolima miała aż 40% heretyków)
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Dawno juz porzucilem bezsensowna rozgrywke polegajaca na podbijaniu calej mapy i ograniczam sie do ziem historycznie przynaleznych danej frakcji.Zarzadzanie panstwem z kilkoma prowincjami jest o niebo ciekawsze anizeli totalna dominacja w grze
viewtopic.php?f=21&t=726
Jezeli dobrze rozplanujesz kolejnosc wznoszenia poszczegolnych budowli we wlasnych osadach nie bedziesz miec problemow z kasa...ale to juz material do innego topica ;) Ten zreszta rowniez powoli odbiega od glownego zagadnienia w nim poruszanym ;)
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
na dłuższą metę tak, ale z początku z tym cienko. i z początku ciężko się tak inkwizytorami obronić. Ja preferuje HRH a wiem już, że w okolicach 1100 - 1120 (2 tury na rok) będe już w stanie wojny z ponad połową sąsiadów. Mam tak teraz, wojnę mi wypowiedziały Milan, Wenecja, Francja, Dania i reguralnie Anglia próbuje odbić Antwerpię wtłaczając pełną armię gdzie połowa jednostek do różne typy spieszonych rycerzy. Reszta spamuje głównie słabą hołotą, ale spamuje często. Więc też nawet nie myślę podbijać całego świata, ale do porządku rozwijać i bronić co mam.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cesarstwo Narodu Niemieckiego- raz zdobyłem ich miasto to atakowali mnie co ture pełnymi armiami sam sie dziwie skąd omi mają na to kase
Papież- Za te swoje eskumunikacja czy jakoś tak i zaprzestanie walki z katolikami
Mediolan- Za bycie chwastem :D
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Grając Anglią, przejąłem tereny Francji. Z północnego wschodu miałem ataki Danii, ze wschodu ataki Niemców a z południa ataki Mediolanu :P Jak dla mnie Mediolan i Dania są najbardziej upierdliwi a tuż za nimi Niemcy. Dania razem ze mną wkroczyła na ziemie Mongołów z krucjatą, to chciałem z nimi pokój żeby razem ich rozwalić. Oczywiście nie chcieli, ale zapłaciłem kasę. Po 2 turach już armie lecą na mój zamek ;d Do tego atakowali moich sojuszników i im 4 zamki przejęli ;d Mediolan atakował mi zamek i jeszcze wysyłał floty na moją wyspę przy Rodos non stop. Ta kampania tak się potoczyła, że mieliśmy w sumie 2 grupy sojusznicze walczące ze sobą:
1 Grupa sojuszników:
Anglia (Ja)
Polska
Węgry
Hiszpania
Wenecja
2 Grupa sojuszników:
Mediolan
Niemcy
Dania
Francja
Portugalia
Wszystkie państwa w jednej grupie miały ze sobą sojusze i walczyły z 2 grupą ;d Ciekawie się to ułożyło.
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Mnie też denerwują te papieskie uwagi ! Najchętniej podbił bym to państwo kościelne !
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Bronisław_Wspaniały
to czemu nie podbijesz?
I co to da tylko to że papa bedzie latał po swiecie żęby sobie stolice zdbobyć
-
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez kacpers12
I co to da tylko to że papa bedzie latał po swiecie żęby sobie stolice zdbobyć
Jak podbijesz taki Bagdad, czy inne muzułmańskie zadupie, dasz je papie, to papa będzie na tyle zajęty walką z muzułmanami i tępieniem plagi herezji na Bliskim Wschodzie, że zostawi Cię w spokoju (zakładając, że nie ma aktualnie żadnych prowincji w Europie) Względem zaś jego ewentualnego obłaskawienia jak pisano wcześniej czasem wystarczy kasą sypnąć. A w razie ekskomuniki skasować go zabójcą. Ja ostatnimi czasy trzymam przy papieżu jednego wysoko wylevelowanego assassyna, i ile razy papież mnie ekskomunikuje to turę później ekskomunikę zdejmuje nowy papież :)