Ja z Zacharem mam grupę śmierci ale postaramy się powalczyć o pierwsze :D.
Wersja do druku
Ja z Zacharem mam grupę śmierci ale postaramy się powalczyć o pierwsze :D.
No ładnie :D
Mi najbardziej podoba się grupa 2-ga, bo na koniec każdy wynik jest możliwy.
Natomiast moja czyli 1-sza nie podoba mi się wcale. Nie jest fajnie być chłopcem do bicia. Żeby chociaż trenować mi się chciało, to mogłoby być dużo ciekawiej, co nie zmienia faktu że jakieś punkty postaramy się zdobyć.
W sumie to walka o drugą lokatę będzie ciekawsza w grupie 3ciej.
Kolejność meczów jest dowolna, czy też ustalona, jak w przypadku tabeli grupy D?
Jeżeli nie zgłosi się czwarta drużyna do grupy D proponuję rozważenie wprowadzenia w niej systemu mecz + mecz rewanżowy. Zamiast dwóch bitew wyłaniających drużyny awansujące będziemy mieć cztery mecze, przy trzech meczach w innych grupach. Zliczanie z czterech wygląda tak jakoś lepiej niż z dwóch :drunk:
Można też ustalić 3 bitwy w meczu. Wtedy 2x3x2=12 nacji zużytych tj w pozostałych grupach.
Nieśmiertelnik ma oczywiście rację. Poza tym im więcej meczy, tym rozgrywka ciekawsza. Tylko jak to będzie się potem miało do wykorzystanych nacji? Nie będziemy troszkę pokrzywdzeni?
Edycja: Propozycja Rafjara wydaje się najbardziej rozsądna i sprawiedliwa.
Kilka informacji - Generalnie do jutrzejszego ranka wszystko powinno być ustalone.
Grupa D - Poczekamy z decyzją gdyż propozycja rafjara niestety wyklucza zaistnienie remisów ;)
Nacje - Poczekamy jeszcze troszkę z ogłoszeniem wyników
@Pirx - kolejność meczy dowolna. Do 19 stycznia macie czas ;)
Można gdzieś obejrzeć losowanie, bo nie mogę się jakoś odnaleźć na kanale Legionisty? :(
mam nadzieję, że ktoś jednak zgłosi się do grupy D i nie będzie trzeba kombinować.
dobra Pany :P umawiajcie sie na mecze, ja wiem ze jeszcze sporo czasu ale niech zacznie sie dziac ! :cool:
Patrzcie jaki niecierpliwy. ;)
Jedna istotna uwaga skierowana do nowych kolegów - dotarły mnie słuchy, że niektórzy pozwalają sobie na dziwne teksty i żarciki rodem ze społeczności memowej czy też gimnazjalnej w kontaktach z innymi uczestnikami.
Żeby była jasność - coś takiego w tej społeczności nie przechodzi. Tak można sobie "żartować" jak już się kogoś pozna i jeżeli ten ktoś wyrazi chęć tego typu "żartowania".
W przeważającej mierze tę społeczność tworzą ludzie pracujący i studenci, więc odpowiedni poziom jest trzymany. I tak pozostanie, a jeżeli komuś to nie odpowiada, to nikogo na siłę trzymać nie będziemy.
mamy pierwszy mecz rozegrany :) gratki Panowie ;)
O nice :)
Może teraz turniej ruszy pełną parą :)
Zastanawia mnie tylko czy w pierwszej bitwie byli Bojowie i Arwernowie na Tylis i Arwernów, a w drugiej Massalia i Ardiajowie na Syrakuzy i Massalię czy to po prostu kwestia zapisu i Bojowie/Arwernowie walczyli z Syrakuzami/Massalią a w drugiej bitwie Massalia/Ardiajowie z Tylis/Arwernami?
Cytat:
Tyberiusz & Bachus 2:0 Arroyo & Bolesław Zapomniany
Arwernowie, Bojowie | Massalia i Ardiajowie : Tylis, Arwernowie | Syrakuzy, Massalia
No to jedna grupa zakończona. Całość rozegrana w 6 godzin i 30 minut ;)
jakby nie lagi było 5 h :D
No właśnie, straszne lagi wczoraj były. U nas nie dało się grać i musieliśmy przełożyć mecz.
My w piatek tez mielismy lagi w obydwu meczach, ale w miare znosne :/
W kazdym razie dziwne to bylo...
O, to ja zamierzam zwalić winę na lagi. Tak brzmi oficjalna wersja (nawet jeśli Nies jeszcze o tym nie wie). To wszystko wina lagów. Gdyby nie one to byłoby 6:0. ;)
A tak na poważnie nie pamiętam komu się śmiałem, że z hukiem wylecę z Bursztynowego ale widać miałem rację. Niemniej fajnie się grało a naszą najlepszą bitwą okazała się ta jedna gdzie zagraliśmy na lol strategię Partia + Armenia. Bitwa chyba trwała pół godziny.
Ospałość Andrija i chęć koniecznej wygranej zmusiła nasz team do zrobienia czegoś w stylu boxa. Na szczęście wesoły mistrzu dostarczył rozrywki tracąc gienka w szlachetnych łukach w 2 minucie bitwy. ;)
Zaduzo przebywania z Golde :D . A to ze Mistrz stracil to pewnie Twoja wina bo napewno nie jego :D
A czemuż to? ;)
No Mistrz tak lubi tłumaczyc :P
Fakt :P
Mieliśmy bardzo zgraną grupę, przez co udało się zagrać wszystkie bitwy w jeden wieczór, za co składam kolegom serdeczne podziękowanie. Możemy się teraz na spokojnie przyglądać rozwijającej sytuacji u konkurencji oraz potrenować w wolnej chwili. Życzę powodzenia i cierpliwości wszystkim uczestnikom Bursztynowego Szlaku, którzy postanowią rozegrać większość bitew 19 z wieczora. Wczorajsze problemy z lagami pokazały jak ryzykowna to może być decyzja. ;)
U nas wczoraj też słabo było i zamiast zagrać cały mecz, to daliśmy radę tylko 1 bitwę zagrać (dopiero za 3 razem nikogo nie wywaliło, ale gra była mocno spowolniona).
Pytanie podczas wybieranie wybieramy nacje dla gracza czy dla strony?
Chodzi mi o jak moja drużyna zaczyna, potem są przeciwnicy i na koniec znowu my. Czy po wybraniu drugiej nacji to można się zamienić?
Pierwszy raz chyba ktoś poruszył tą kwestię. Generalnie jeśli wszędzie jest mowa o drużynach to można się zamienić. :P
Cóż, dobrym Graczem to ja nie jestem, ale czasem mam dodatkowo wrażenie, że moja gra żyje własnym życiem i wysyła wszystkie pakiety na Marsa, bo jak wróg atakuje jednostką, której właśnie używam, to ta jednostka wyrzyna moich ludzi, ale jak ja biorę tą jednostkę, którą posługiwał się mój wróg, sytuacja wydaje się być podobna (kładę nacisk na słowo wydaje) ale znów to moja jednostka jest wyrzynana :). Może nieświadomie ściągnąłem "Nie zabijaj mod" z serwerów Watykańskich ??
To jest skomplikowane :D To zależy od szarży, ostrzału, jednostki które obniżają morale itd...
Akurat o modyfikatorach wiem sporo, ale jakoś tu nie pomaga mi to zbytnio:D. Żeby wygrać, trzeba grać.... jakiś geniusz to hasło wymyślił:ok:
Ja się już przyzwyczaiłem, że u kogoś (pod inną ręką) jednostki działają lepiej.
Tylko czasem gdy widzę jak szermierze Pontyjscy; Partyjscy; czy w kolczugach stoją gdy moi barbarzyńscy pouciekali...
Reszta jakoś przestałą wzbudzać moje uczucia.
Uczulam na sytuację w Grupie C. Nasi nowi koledzy przejawiają znikomą aktywność na forum. Warto im przypomnieć, że tutaj są poważni ludzie z obowiązkami życiowymi i mogą nie mieć czasu żeby grać na ostatnią chwilę.
rafjar, Nieznajomy i Paweł dobijają się o gry i zero odzewu. Myślę, że należy się z nieaktywnymi graczami skontaktować przez Steam i wyjaśnić zasady zabawy tutaj.
Czy Blood Angel & Loczi biorą nadal udział w turnieju? Zbliża się deadline a tu zero meczy rozegranych z ich strony. Powiedzieli, że z nami na końcu zagrają ale jakoś tego nie widzę. Ja w nd/pn jestem do 22.00 poza domem więc miejcie to na uwadze Panowie. Cały czas czekamy na propozycję terminu.
To może dodam od siebie, jako koordynator multi, że osoby przejawiające znikome zaangażowanie w tym turnieju będą automatycznie wykluczane z rozgrywek w przyszłych turniejach organizowanych przez towalwar.org.pl.
Szachiści mają już Czarną Listę użytkowników, którzy kolejnej szansy nie dostaną. Nie chcielibyśmy jej poszerzać.
No nic, taka trochę nauczka, żeby szczególnie gorliwie sprawdzać nowych graczy, zanim udostępni się im możliwość wystąpienia w turnieju. Ciągle jednak liczę (choć może naiwnie), że Panowie pokażą klasę, tocząc wszystkie planowane bitwy w przewidzianym terminie.
Ja ogólnie nie cierpię umawiać się na mecze. Zwłaszcza w przypadku większej liczby graczy. Bo 4 to już tłok.
w jaki sposób chciałbyś sprawdzać graczy? to właśnie to czy wypełnią zobowiązanie jakiego się podjęli, w tym przypadku jest to umówienie się z innymi i rozegranie x bitew w gierce jest sprawdzeniem, jesteśmy dorośli(przynajmniej większość) i jeśli okazało się, że mi się nie chce, nie mam czasu, to było się nie zapisywać, a co do karania takich graczy wyeliminowaniem z następnych turniejów to się zgadzam
Przykładowo ustalić jakąś barierę postów na forum(np. minimum 20), co byłoby wyznacznikiem aktywności i w jakimś stopniu zmniejszało ryzyko trafienia na osoby niepoważne. Dla gracza zainteresowanego rozgrywkami nie będzie to żaden problem, natomiast może zniechęcić tych "znudzonych".
Każdy dostaje szansę. I nie bierzemy tutaj pod uwagę ilości postów na forum czy temu podobnych mierzalnych danych. Po prostu, każdy nowy gracz ma szansę pobawić się razem z nami. Jeżeli nie chce (i bez satysfakcjonującego wyjaśnienia olewa temat), to dziękujemy i więcej nie zapraszamy. Proste.