Pograłem trochę kampanie i koszt 10000 tysięcy za zasiedlenie zniszczonej prowincji jest wręcz zabawny, bo komputer ma duże trudności z "kolonizowaniem" i po zostawieniu moimi Wandalami samych zgliszcz w Galii i Iberii te tereny stały się dla mnie niczym Ameryka, bo komputer nie ma kasy na zasiedlenie tych regionów albo gorzej... Nie jest nimi zainteresowany:confused:.