Wersja do druku
No ale kurde to był taki jedyny mecz :D
Ronin 2-1 Krzyżak
Ajax 2-3 Arsenal
BVB 2-1 Chelsea ( albo 3-1 )
Portugalia 3-1 Hiszpania
Hiszpania ma dobrą obronę ale atak to masakra... Villa jakoś lepiej gra w Barcy mimo, że za plecami ma tych samych zawodników właściwie. Wpuściłem Torresa myślałem, że może coś tam pyknie a tu nie mógł przejść 1 zawodnika i był ciągle wyprzedzany. Mój Arsenal i tak najlepszy :D
ja gram Tottenhamem , Bale ladnie kreci na lewej pomocy ;) jaks odmiana od tych Realow i Barcelon, fajnie jak ktos wezmie jakas druzyne nie przehajpowana typu: Sevilla, Fiorentina itp.
Też zamierzałem Kogutami grać ale na singlu Bale nie jest taki szybki jak w rzeczywistości :P
Cytat:
Zamieszczone przez Krzyzak
Dobre mecze były :) Mam dziś dobry dzień dlatego wynik jest na moją korzyść dziś.
Ten drugi mecz to chyba było 3:1 ale nie pamiętam wiem że wygrałem.
A co do Hiszpanów oni słabo wychodzą na pozycję dlatego trzeba nimi umieć grać mnie też nie za bardzo leży gra Hiszpanami ale po kilku meczach idzie ich atak wyczuć. Graj Torresem i Pedrem z przodu a Villa niech rozgrywa wtedy gra lepiej.
PS. I tak generalnie uważam że jeżeli już strzelimy komuś 3 gole to następne są tylko kwestią czasu taktyka drużyny przegrywającej jest skopana. Dziś jeszcze wygrałem dwa mecze po 8:0 i 3:0 a jeden 6:2 i niestety ale widzę że nawet jak ktoś jest dobry to gdy mu się strzeli serią parę bramek to zawodnicy wtedy przestają grać jest to chyba przekłamanie w grze ja tego doświadczyłem jak przegrywałem ale jak wygrywam też widzę że przeciwnik praktycznie przestaje grać przy wyniku 4:0 nie wiem czy to tak powinno wyglądać
Pytanie do Volfgana:
Co trzeba kliknac zeby tak przerzucic pilke nad bramkarzem jak ty to robiles? Umiem po prostu podciac pilke klikajac LB i strzal, ale ty podnosiles ja na stopie i wypuszczales :D Jak to sie robi?
Ronin, dzisiaj z kolei ja ciebie zapraszalem i zero odzewu :P
Wtedy musiałem grać bo grałem z Krzyżakiem kilka meczów. A potem kiedy ja cię zapraszałem ty musiałeś chyba grać bo nie odpowiedziałeś.
A co do tej sztuczki to robi się ją przy użyciu przycisku tricku ale dokładnie ci tego nie powiem co i jak bo ja tego w grze nie umiałem zrobić wiem tylko że to trick tak jak sztuczki bo widziałem to na necie. Sam zrobiłem raz podczas treninku Kaką ale o szczegóły pytaj Volfgana.
Pozdro
No cóż, ja to robię w ten sposób, puszczam przycisk sprintu, analog lewy w kierunku bramki. Trzymam przycisk do robienia tricków + zwykła wrzutka pstrykam. Żadnych lobów. Nie polecam robić, jak biegniesz pod kątem na bramkę, bo najczęściej schodzi, używaj tylko jak masz sytuacje sam na sam środkiem.
Tak jak mówi Volfgan ja to już umiem. Przypomniało mi się
Załączam filmik na którym robię to Kaką. Dzięki za przypomnienie Volfgan.
Opis jest banalny. Biegniesz w kierunku bramki sam na sam trzymając przycisk tricków czyli LT klikasz X czyli wysokie podanie i to wszystko
(Symbole tak jak na Padzie Xbox360)
Załączam plik z filmem na którym widać jak robię tą sztuczkę żeby nie było że się chwalę bez pokrycia.
http://www.ea.com/pl/football/wideo/ugc/60728056
W razie jak będzie pisać że jest awaria to zrób na odśwież.
Postaram się zrobić jeszcze ładniejszy filmik później.
http://www.ea.com/pl/football/wideo/ugc/60732796
Zagrałem Tottenhamem. Wszystko pięknie z początku 1-0 dla mnie po strzale Pavlyuchenko. No ale potem zaczęły się kłopoty. Real wcisnął mi 2 bramy w pierwszej połowie i jeszcze jedną w drugiej. Nie chciało mi się grać, ale przeprowadziłem akcję skrzydłem przez Lennona, wbiegłem w pole karne i gwizdek, karny. No to strzelam i zmniejszam straty do 3-2. 2 minuty później trójkowa akcja, Assou-Ekotto, Bale i Pavlyuchenko i gol tego ostatniego. Dogrywka 117min i 4-3 dla Realu. Miałem okazję w 120 min, ale gra się zawiesiła na 5sec i źle podałem :| Jestem wnerwiony jak nigdy :D
No, no, udało mi się zagrać z Hetmanem, według mnie najtrudniejszy przeciwnik z tego forum. Zagraliśmy bodajże cztery razy.
Pierwszy mecz to grałem tragicznie, tak jak zresztą zawsze kiedy gram z kimś pierwszy raz, dlatego w rankingowych nie zawsze wygrywam. Przegrywałem 0-1, ale dociągnąłem 2-1 i rozłączyło, bo do pulpitu mnie wywalił Avast. No to zagraliśmy raz jeszcze 3-1, potem znów 6-1(chyba tak), a potem 6-0. :P Jak już zauważyłem jak Hetman porusza się zawodnikami to z meczu na mecz coraz łatwiej było obronić bramkę i odebrać mu piłkę.
Czekam na kolejne wyzwania! :twisted: